Ogląda porno

Jestem ze swoim chłopakiem rok. Ja mam 24 lata on 40. Wczoraj odkryłam ze ogląda porno. Bardzo poczułam sie zraniona. Bo po co skoro ma młodsza dziewczynę. Jestem nam w łożku na prawde dobrze, jestem otwarta na wszystko. Poprostu nie rozumiem :( Najgorzej ze zadałam mu pytanie odnośnie porno oczywiscie odpowiedz była nie.... po co mam Ciebie. Ogląda jak ja jestem w pracy. Potem kasuje wszystko, ale chyba nie zdaje sobie z sprawy jaka jestem sprytna....

Pogadaj o tym z nim. Powiedz, że wiesz. Większość facetów ogląda porno. Nie przyznał się bo pewnie się tego wstydzi. Ważne abyś pogadała z nim szczerze, ale spokojnie. Z pornografia jest tak jak z innymi nawykami - po prostu robimy to z przyzwyczajenia. Mogę sie założyć że twój chłopak już od długiego czasu ogląda porno i sie po prostu przyzwyczaił. Dlatego ważne jest twoje podejście - jesli zaczniesz robic awantury to może sie to źle skończyć dla waszego związku. To że ogląda porno wcale nie znaczy że mu się nie podobasz - to jest jak z paleniem papierosów czy włączaniem światła gdy idziemy do łazienki - jest to w wielu przypadkach po prostu podświadomy nawyk. Co zrobić, żeby oduczyć faceta oglądania porno? Najważniejsza jest cierpliwość i miłość. Pogadaj z nim szczerze. Największym błędem kobiet w takich sytuacjach jest przekonanie że mężczyzna robi to bo mu się już nie podobasz i robienie awantur zamiast szczerej rozmowy. Żeby skończyć z oglądaniem porno najlepiej jest stopniowo zmniejszać ilość czasu na to poświęcanego. Dobrym sposobem jest oglądanie razem z facetem - w ten sposób możesz kontrolować i stopniowo ograniczać czas na to poświęcany. Możesz zastępować typowe filmy porno np. pełnometrażowymi filmami erotycznymi - w każdym razie najważniejsze jest to żebyś określiła swoje stanowisko i wypracowała z chłopakiem kompromis. Jeśli chcesz żeby przestał to musisz mu w tym towarzyszyć i wspierać go w rzucaniu tego nawyku. W ten sposób wykażesz się dużą dojrzałością i wasz związek może się dzięki temu wyzwaniu bardzo wzmocnić.

Niestety u mnie w pierwszym roku znajomości był seks...a potem coraz mniej , aż w 6 tym roku prawie nie uprawiamy seksu wcale... jest to dla mnie masakra ...porno i masturbacja u niego jest codziennie , ja to pozostaje sama sobie...

Musisz prosić o sex?

26 minut temu, Madzia11111 napisał:

Niestety u mnie w pierwszym roku znajomości był seks...a potem coraz mniej , aż w 6 tym roku prawie nie uprawiamy seksu wcale... jest to dla mnie masakra ...porno i masturbacja u niego jest codziennie , ja to pozostaje sama sobie...

Identyczną sytuację miałam , po 6 latach raz na 2 miesiące...

Przed chwilą, Elciaa29 napisał:

Identyczną sytuację miałam , po 6 latach raz na 2 miesiące...

I jak sobie poradziłaś ? co robić ? po prostu dać spokój i skoncentrować się na czymś innym >>>??

6 minut temu, Madzia11111 napisał:

I jak sobie poradziłaś ? co robić ? po prostu dać spokój i skoncentrować się na czymś innym >>>??

Wytrzymałam w takim związku łącznie 7 lat ale już nic nie dało rady zrobić żeby nasze relacje poprawić i postanowiłam to zakończyć.

16 minut temu, Elciaa29 napisał:

Wytrzymałam w takim związku łącznie 7 lat ale już nic nie dało rady zrobić żeby nasze relacje poprawić i postanowiłam to zakończyć.

Przykro .... czy macie wspólne dzieci ? czy jesteś w nowym związku jeżeli mogę zapytać oczywiście ...z góry dziękuję 

1 minutę temu, Madzia11111 napisał:

Przykro .... czy macie wspólne dzieci ? czy jesteś w nowym związku jeżeli mogę zapytać oczywiście ...z góry dziękuję 

Dziecko mamy jedno , w związku nowym nie jestem .

2 minuty temu, Elciaa29 napisał:

Dziecko mamy jedno , w związku nowym nie jestem .

czy lepiej się czujesz jak nie ma już tego związku >?  i czy to co było przeszkadza ci mentalnie by stworzyć coś nowego ? przepraszam że tak dopytowuje , zdaje sobie sprawę że każdy związek jest inny...

23 minuty temu, Madzia11111 napisał:

czy lepiej się czujesz jak nie ma już tego związku >?  i czy to co było przeszkadza ci mentalnie by stworzyć coś nowego ? przepraszam że tak dopytowuje , zdaje sobie sprawę że każdy związek jest inny...

Czuje się lepiej dużo lepiej. Myślę że to co było nie przeszkadza mi mentalnie by stworzyć coś nowego , ale pewności nie mam bo jeszcze nie próbowałam

6 godzin temu, Elciaa29 napisał:

Czuje się lepiej dużo lepiej. Myślę że to co było nie przeszkadza mi mentalnie by stworzyć coś nowego , ale pewności nie mam bo jeszcze nie próbowałam

dziękuje za odpowiedz

Nie wiem co jest złego w oglądaniu filmów późno ?? Sama oglądam i to nie znaczy ,że facet mi nie wystarcza. Czasem oglądamy je razem 

Dnia 23.07.2017 o 05:08, Gość Mlodszaporno napisał:

Ogląda jak ja jestem w pracy. Potem kasuje wszystko, ale chyba nie zdaje sobie z sprawy jaka jestem sprytna....

W ciągu tych trzech lat to pewnie firmę detektywistyczną założyła..., ale temat powraca jak bumerang coraz częściej świadcząc o tym, że problem przybiera na wadze (  ) a w połączeniu  z produkcją coraz bardziej doskonałych seksrobotów marnie wróży naszej przyszłości, a zdrowiu psychicznemu w szczególności...

Dobrym wyjściem jest nagrywanie własnych filmików i wspólne oglądanie...

 

Mój mąż też ogląda i nie mam nic przeciwko temu.  Wszystko jest dla ludzi.

Wiem, bo czasem go coś rozbawi albo zaciekawi, wtedy mówi "zobacz" Popatrzę przez chwilę czasem rzucę komentarz, to wszystko. Myślę, że w dobie internetu większość ludzi to robi, tak z ciekawości. Byle tylko nie zaniedbywać partnera/ki.