Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

moja mama mowi ze nie udalam sie jej z siostra

Polecane posty

Gość gość

nie wiem o co kaman mogla mnie lepiej robic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak byłyście małe to się wami chwaliła,jakie to ma piękne i mądre dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mogła was zaprojektować genetycznie na swój wzór i miałaby problem z głowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja mama ma bardzo ciezki charakter ciezko jej dogodzic we wszystko nam sie wtraca nawet w to gdzie may pracowac chlopaka meza tez nie mam a mam 30 lat a siostra ma 34 i zalicza szpitale psychiatryczne matka mi gada ze jestem agresywna rozzalona i rozgoryczona stracilam prace p jazdy nie moge zdac i nikogo nie poznajezycie nie ma sesu/............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gosc11;22 wypad z watku to moj temat autorka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Polecam terapie. To matka wam się nie udała. Niestety!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idz do Poradni Zdrowia Psychicznego do psychologa-psychoterapeuty, psychiatry na NFZ Wpisać ------http://kolejki.nfz.gov.pl/ -

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do 11;17 nie pamietam zeby nas chwalila gada ze z nami jest teraz wiecej problemow jak za dzieciaka mojej siostry wogole z tg co pamietam dodam ze ojciec z ktorym nie mam kontaktu wogole mnie krytykowal nazywal mnie glwnem nie kazal sie ksztalcic mowil ze zemnie nic nie bedzie a siostrze kazal skonczyc zete i wypad do pracy a ja mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wpisać: poradnia zdrowia psychicznego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jutro mam termin do psychiatry nie moge sie kompletnie z matka dogadac nie wspominajac o siostrze z matka to jeszcze zale z siostra wogole jestem pol roku na zwolnieniu...watpie czy mi psychiatra pomoze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja to jestem za dobra dodam ze pracowalam w niemczech w opiece i tak pare lat zmarnowalam dom wykonczylam i zle do kosciola nie chodze w kolo pelno par jak ja mam dalej zyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
teraz mi matka powiedziala ze mam w********ac do pokoju glupia mam matke a siostra p******i ze ja bylam wyrozniana a teraz raptem matka dodala ze moja siostra byla trudnym dzieckiem mimo tg ze mowila jej ze ma czegos nie robic to i tak byla nie usluchana a teraz ma jakies pretensje jezeli sie mowi raz do dziecka nie ruszaj nie wolno ale jezeli to nie skutkuje to dostala a ojciec to jej nic nie tlumaczyl tylko reke podnosil i po ryju ja lał.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jak jej powiem prawde to obraza majestatu bo jej matka sobie zrobila moja matke i jej siostre dla laby bo nawet z nia nimi nie ma kontaktu...a jak jej powiem prawde to ze mam sie zamknac takie ma oddzywki j***e mnie za takie bzdury ze zaluzje odslonilam wole w niemczech siedziec ze starymi dziadkami i miec spokoj ja mialam wypadek to przezywala..........?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"moja mama ma bardzo ciezki charakter ciezko jej dogodzic we wszystko nam sie wtraca nawet w to gdzie may pracowac chlopaka meza tez nie mam a mam 30 lat a siostra ma 34" x yo, mam identyczną matkę. całe życie słyszałem tylko ile to ja jej zawdziecam (bo mnie urodziła i wychowała) jak to bardzo się dla mnei musiał poświecac itd itd. jak wyjeżdżałem za granicę do pracy to w przeddzień wyjazdu mamusia pożegnała mnie słowami jak to by miała w życiu bardzo dobrze gdybyśmy ja z bratem się nie urodzili. to nie jest żaden "ciężki charakter" tylko "ciężkie k******o". przyjmij do wiadomości że twoja matka jest podłą szmatą która czerpie przyjemność z cierpienia innych a że własne dzieci gnoić jest najłatwiej to gnoiła ci ile mogła. nikt nie będzie normalny po dzieciństwie pełnym podłości ze strony w sumie najbliższej osoby. i z tego punktu wyjdź. to ze nie możesz sobie w życiu poradzić jest konsekwencją tego że byłaś w dzieciństwie gnojona. to nie ty i siostra "nie udałaś się" matce tylko wam się trafiła podła szmata zamiast mamy. powiedz to suce prosto w głupi ryj i przyjmij do wiadomości wynikające z tego ograniczenia których nie przeskoczysz. myśl o sobie dobrze bo to co się z tobą stało to nie jest twoja wina. staraj się robić małe kroczki w przód i rozwijaj ale nie porównuj się do innych i nie myśl o sobie źle dlatego że mniej od nich osiągnęłaś. z taką matką nie miałaś z nimi szans. to tak jakby jednemu z biegaczy na setkę kazać ciągnąć za sobą wózek. choćby nawet był useinem boltem to i tak przybiegnie daleko za innymi, nie ma szans. ja miałem taką samą matkę. i chociaż całe życie się starałem to nic z tego nigdy nie wychodziło bo wymiękałem psychicznie. teraz też nie jest najlepiej ale przynajmniej jestem w stanie jakoś panować nad własnym życiem i jakoś je sobie organizować. ale mam już ponad 40 lat i dopiero niedawno trochę stanąłem na nogi. to jest naprawdę bardzo trudne z takim bagażem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no wlasnie i dlatego musze zyc dalej tak jak zyje najchetniej to bym wyjechala i chociaz to nie jest praca dla mlodej osoby mam to gdzies..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyjedz! Odetnij sie, zacznij zyc swoim zyciem. Zobaczysz jak wyjedziesz i Ci sie zacznie udawac bedziesz miala o wiele wiecej energii. Na terapie jak bajbardziej bo tak czy siak musisz jej wybaczyc zeby dalej normalnie Zyc. Trzymam kciuki! Dasz rade!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A i takie matki to powinno sie w wiezieniu zamykac! Moze zlozyc skarge na policje ze ona sie nad Toba zneca psychicznie! Niech jej przywala jakies alimenty, niech sie tlumaczy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego mając takie matki wciąż z nimi mieszkacie? Grunt to spokój psychiczny! Wolałabym wynająć nawet bardzo skromny pokój i sie wyprowadzić z jedna walizka, niz dalej dać sie zatruwać. Jak star**** sobie przypomni o was na starość, to powiecie jej wtedy, ze to ona wyjątkowo wam sie nie udała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakie alimenty jak ja mam 30 lat i sie nie ucze tak wyprowadze sie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zawsze możesz zapytać, czemu ciebie/was nie oddała do sierocińca albo komuś na wychowanie, skoro wg niej jesteście takie niedobre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11.55 Też jestem po czterdziestce, i takie samo życie za sobą jak twoje, z tą różnicą że, bez tabletek uspokajających nie sypiałabym po nocach. Może kiedyś się odwaźę plunąć jej pod nogi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×