Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Tak wyglada moja niedziela ja 1 pokoju a on w 2

Polecane posty

Gość gość

siedzimy w osobnych pokojach.z******ty zwiazek.,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idź do niego i porozmawiajcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zrub mu loda zwal sperme do szklanki i pokaz jak spijasz u,,,,,,,,mmmmm powiedz mniam kotku on cie pokocha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trzeba było kupić kawalerkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale on nie chce rozmawiac. tzn. ja mowie a on nic sie nie odzywa. i twierdzi ze ciagle rozmawiamy. nic do niego nie dociera. wzial gazete i czyta. w domu tez nie ma zamiaru nic zrobic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zrub mu loda xxxxx po "ortach" widać żeś dzieciak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
facet ma 34lata/.on nawet nie pomysli ze trzeba w domu posprzastac.mze mysli ze samo sie zrobi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja podobnie;-) Ja w domu na dole z córką a mój mąż poszedł na spacer, bo do teścia po sąsiedzku przyjechał jego brat, który działa mu na nerwy. Wziął i zwiał i wiesz co , nawet go rozumiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale u nas tak jest cały czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To normalne po latach że żyje się jak ze współlokatorem lub bratem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sama wybrałaś go więc sobie teraz płacz aż łzy popłyną do drugiego pokoju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewne rzeczy tez wychodza po czasie. i teraz wiem ze mi to nie pasuje.nie chce tak zyć. jak obcy ludzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chemia umarła i nic jej nie wskrzesi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
faceci niestety tacy są. Mój tez z tych nierozmownych. Uważa ze rzucone po powrocie z pracy "co tam?" wyczerpuje rozmowę. A nie pokłóciliście sie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
on nawet juz sie nie stara.a potem sie dziwi ze nie mam ochoty na seks. a jak mam miec jak traktuje mnie jak powietrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćliskaa
a mój to by mnie nie odstępował,wg mnie kwestia osobowości,jak dajesz oddychać masz poczucie humoru swój świat to przyciągasz a jak marudzisz to uciekają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No tak bo zawsze winna jest kobieta. Sorry, ale gdyby mój facet po pracy rzucał: co tam? I zamykał się w innym pokoju to przestałby być moim facetem. Przyjdzie wieczorem, żeby opróżnić jaja i pewnie posłusznie się wypniesz. Później zajmiesz się sprzątaniem i przygotowaniem kolacji dla jaśnie pana. Nie wiem jakim cudem możecie przeglądać się w lustrze desperatki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja go pogonilam dzis z pokoju. nie mam ochoty siedziec i w*****a mnie juz taka cisza. ja cos mowie a on nawet słowem sie nie odezwie.i jak mam takie zachowanie nazwac? dla mnie to zwykła olewka- brak szacunku do 2 osoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pogonilam go z domu.ile ja moge mowic tlumaczyc a do niego nic nie dociera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W osobnych pokojach siedzimy tylko kiedy muszę się skupić na pracy albo mój mąż. Albo jak któreś chce po prostu sobie uciąć drzemke. Ale ja jestem pieszczoszek jak to mój mąż na mnie mówi i lubię jak jest blisko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cicho...baba ma ciśnienie , a facet chce świętego spokoju :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakie cisnienie.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam Ci opisywać Twoje ciśnienie ? nieee bo i tak zaprzeczysz :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje małżeństwo tak wygląda ok ponad 10 lat. Wszystko osobne,, juz nawet nie jak brat z siostrą, ale jak wrogowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cieszcie się, że macie pokoje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niedziela dzień cwela to złóż mu życzenia. jesteś mu obojętna skoro woli siedzieć sam w drugim pokoju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie narzekaj, przynajmniej masz faceta. jakby ci bylo tak zle to bys odeszla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to on nie chce sie odemnie wyprowadzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My tez w osobnych pokojach. On ogląda sport, a ja czytam książkę. Nie lubię sportu i nie moglabym się skupić na czytaniu książki jakbym z nim siedziała w jednym pokoju. Nie wiem co w tym dziwnego i czemu para ma ciągle razem siedzieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mówiłam że tak bedzie ze skonczycie w osobnych pokojach z laptopami internetem i portalami randkowymi czatami i portalami społecznosciowymi ewentualnie w tych samych pokojach ale tez z internetem bedziecie gadac****isac z obcymi ludzmi i sie zalic ze to nie to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×