Czy znajdzie się ktoś do rozmowy?

Witam. Poszukuję osoby która chcialaby porozmaiwac na wiele tematow. Głowie chodzi o cos w rodzaju pomocy. Chcialabym porozmawiac o wydarzeniach jakie ostatnio mnie spotkaly, ewentualnie utozsamic je z tymi, jakie doswiadczyla druga osoba i wyciagnac wnioski. Zdaje sobie sprawę, że wiekszosc osob na tym forum to osoby dorosle aczkolwiek nie zmienia to faktu ze takich wlasnie poszukuję. Są bardziej doswiadczone i zapewne będą w stanie pomoc z wlasnego doswiadczenia. Chcialabym poukladac kilka spraw. Zrozumiec pewne rzeczy. Po prostu mam potrzebę rozmowy z kims.. Jezeli ktos poczuwa się do rozmowy, prosze pisac komentarze, podam wtedy mozliwy sposob skontaktowania się. Pozdrawiam.

Witaj :)

lecz się

Tez chcialabym rozmawiac na wiele tematow ale bedac tutaj kilka lat to takich osob nie spotkalam tutaj

Cwaniak wynocha

To pisz jeden z tych wielu tematów.

w jaki sposob moglibysmy sie skontaktowac?

Tutaj sie kontaktujemy

Chyba ze napiszesz do mnie na fb ;)

Ja mogę tutaj popisać

Jesli chcesz pisac to pisz z nami tutaj. My tutaj piszemy , po to tu jestesmy by tutaj pisac

Ja tez tutaj . Zadne priv. Juz mialam priv i zaluje

Witaj! Mozemy porozmawiac. Coz takiego sie stalo, ze potrzebujesz pomocy, porady innych?

Tylko kazdy moze to przeczytac ;//

Zalozylas temat i myslisz ze tak odrazu ludzie dadza ci namiary na siebie? Najpierw musza co zaufac , cos za szybko naciskasz . Pisz tutaj, nikt cie nie rozpozna , tu jest tysiace tematow

Jesli chcesz mozemy rozmawiac na mailu, moze powiedz tak ogolnie o co chodzi?

Chodzi głownie o zerwanie, o otoczenie, o zmianach w zyciu :)

Czasem tak bywa, ze ludzie sie nie dogaduja..coz moge powiedziec? nie wiem jak mloda jestes, pewnie dosc mloda..zycie sie nie konczy, toczy sie dalej. rano trzeba wstac oddac sie swoim obowiazkom, czasem z kims spotkac. po jakims czasie poczujesz, ze boli mniej az w koncu obudzisz sie i stwierdzisz, ze nie boli wcale. Taka jest kolej rzeczy

Im wiecej ludzi do pisania tym lepiej

Sprawa wygląda tak że w milosci sie naprawia a nie wyrzuca. Dobija mnie swiadomosc ze nie moge nic naprawic bo nie polega to na tym ze jedna osoba zabiega o drugą. Milosc polega na obustronnym okazywaniu sobie uczuć. A u nas zawsze to wynikalo z jednej strony. Raz z jego. Teraz z mojej. Cóz moge pwoiedziec. Wiem ze swiat sie nie konczy, niestety w tym momencie jakby skonczyl sie na chwilę

Rozumiem. Jednak sama piszesz o tym, ze uczucie bylo zawsze po jednej stronie. Owszem, trzeba naprawiac jesli jest co, zwiazek musi miec solidne fundamenty wtedy moze przetrwac duzo.Wam, najwidoczniej nie bylo dane. Wiem, ze boli, uwierz mi, bylam tam...ale to mija i pewnego dnia bedziesz wspominac tylko dobre chwile, bedziesz potrafila obiektywnie ocenic ze bto nie bylo jednak TO.

Tak wiem. Mam swiadomosc tego ze to nie bylo to. Ale zawsze ciezko jest sie pogodzic z tym jak ktos nas zrani:)

gość dziś Ja tez tutaj . Zadne priv. Juz mialam priv i zaluje ???? jaki to priv jak nie ma ŻADNEGO PRYWATNEGO kontaktu, to czego żałujesz, przecież setek wiadomości nie dostwałas na skrzynkę

Witam! Rozumiem chęć rozmów priv. Moj mail: druga.strona@onet.pl Z całym szacunkiem dla forumowiczów ale nie zawsze potrafimy skupić się na kilku osobach, sposobach wypowiedzi naraz.