samochodem

bo tak napisałaś, że tobie to się kojarzy z prostytutkami, ona jest na codzień menadżerką w banku.

czyli, nie bardzo to jej zachowanie?

bo wcześniej pisałaś, że akceptujesz takie zachowania i że jest to ok.

Szczerze, nie interesuje mnie zachowanie innych ludzi. Tak długo, jak nie stwarzacie zagrożenia dla innych, nie moja sprawa. Ja nigdy w życiu bym się tak nie zachowała, ale to ja. Każdy ma inną wrażliwość.

ale nigdy byś się tak nie zachowała, dlaczego? Co dla Ciebie jest w tym oburzającego?

a położyłabyś nogi na kokpit, gdybyś była pasażerką?

Ponieważ takie zachowanie jest nie w moim stylu. Zwyczajnie. Nie ma w tym nic oburzającego. Po prostu, nie mój styl.

O rany co sie tak uczepiles? Wielkie mi rzeczy... tez uwazam ze trzeba zachowywac sie odpowiedzialnie i jak sie chce zabawic to lepiej stanac gdzies na odludziu i sie zabawic niz ryzykowac w czasie jazdy. Ale Twoje pytania wskazuja ze jestes raczej facetem ktory marzy i takiej sytuacji i jedzie sobie na recznym do tego :D

pewnie szkoda by Ci było stringów :)

gość dziś - przy zderzeniu to kolana wbite w mózg. Nie robi się czegoś takiego!!! To jest podstawowa wiedza z zakresu bezpieczeństwa. gość dziś - nie mam ani jednych, więc nie byłoby czego wyrzucać.

13:25: rozmawiam, chyba wolno, od tego jest forum.

no widzisz, a ona potrafi położyć nogi nie tylko na kokpit, ale i na...kierownicę.

trochę offtop, ale dlaczego nie chodzisz w stringach? one są z******te!

Głupi PIEDESTAŁ jedzie na ręcznym pod te same historyjki od jakichś 6-7 lat :D:D:D

gość dziś - to znaczy tylko jedno. Jest niepoważna. Gdyby pasażer mi zrobił coś takiego w czasie jazdy, to zatrzymałabym się, kazała wysiąść i odjechała. gość dziś - one są z***biście niewygodne. Nie noszę, bo mi się nie podobają, niewygodnie mi się chodzi i wyglądają nieodpowiednio, moim zdaniem.

dlaczego wyglądają nieodpowiednio? Ona i moje koleżanki mówią, że są wygodne, fajnie się w nich czują. jest niepoważna, bo czasem połozy nogi tam, gdzie nie powinna?

wiesz ja uwielbiam jej stopy, więc nie widzę problemu.

Nogi na kierownice w czasie jazdy? Ja nie powiem, że jest niepoważna. Jest j*******a. Ty też, bo nie zdajesz sobie sprawy z tego, co się stanie, jeśli będziesz musiał odbić gwałtownie kierownicą. Cokolwiek, dziecko na drodze, motocyklista, pies. Jak chce ci wykładać giry pod nos, to niech to robi w domu, nie na publicznej drodze.

ale na chwilę dosłownie, a przecież nie na całą podróż. Zwykle na autostradzie, gdzie ruch jest płynny.

Dla mnie wyglądają nieodpowiednio, nie są wygodne i ich nie noszę. Moja dupa, mój wybór, że tak to ujmę.

w domu też mi wykłada, zwykle gdy oglądamy razem telewizję.

jasne:) haha widzę, że jesteś bardzo niezależna, fajnie, lubię takie dziewczyny.

Chyba nigdy autostrada nie jechałeś - wysoka prędkość, jeden głupi manewr i pozabijasz ludzi przez giry tej twojej foki. Idiota.

jechałem. I tak jak pisałem robi to czasem dosłownie na chwilę zwykle po tym jak podziwiam jej nogi, gdy ma je na kokpicie.

zdarzało mi się też całować jej stopy w czasie jazdy, ale nie miała ich wtedy na kierownicy, tylko przy moich ustach.

P******y. A potem dziwne, że tyle wypadków.

jakoś nie mieliśmy nawet stłuczki:) Stłuczkę miałem zanim ją poznałem i jechałem wtedy sam.

na poczatku byłaś taka tolerancyjna. Powiem CI, że takie i podobne rzeczy robi wiele waszych koleżaneczek i nawet ci o tym nie powiedzą.

jesteś jeszcze?

Głupi Piedestał :D:D:D