Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Poswiecam sie dla męza ale mam dosc

Polecane posty

Gość gość

Wspołzyje z męzem ale nie wiem co to przyjemnosc. Sama owszem potrafie sobie zrobic przyjemnosc ale z nim nie czuje kompletnie nic, te ruchy we mnie nie działają, robie sie mokra ale nic poza tym. Czy moze tak jest normalnie jak on wsadzi i zaczyna sie ruszac to powinno mi byc przyjemnie? Rózne pozycje wyprobowane i efektu brak. Ostatnio słyszalam jęczącą sąsiadke i sie załamałam bo ja tego nie mam, nie rozumiem jak można z tego miec taką przyjemnosc :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powod jest prosty masz lekko przesunietą łechtaczkę w takim przypadku mąż podczas stosunku powinien ją dotykać., dużo kobiet ma podobnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jaśniej....... podczas stosunku penis nie dotyka łecztaczki więc jak możesz mieć orgazm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu nawet nie chodzi o to, ze nie mam orgazmu. Zeby do tego doszło to musialabym czuc jakąs przyjemnosc podczas penetracji, a tego brak. Nie wierze ze przez te 10-20 minut kiedy facet rusza członkiem w pochwie kobieta nie czuje zupelnie nic a potem nagle bum. Musi byc jakies przyjemne mrowienie w srodku, inaczej skąd by sie te wszystkie jęki brały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie z tobą jest coś nie tak. Myśle ze to facet cię już nie kręci. Faceta podnieca się kilka minut, kobietę cały dzien będąc miłym, uwodząc, komplementując itp. Wielu żonkosi o tym zapomina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podczas penetracji nie odczuwacz przyjemność gdyż penis twego męża nie "ociera" się o łechtaczkę, jedynym sposobemna uzyskaniu orgazmu jest dotykanie twojej łecztaczki podczas stosunku. Pomyśl sama potrafisz sobie "zrobic" orgazm dlaczego bo dotykasz łechtaczki natomiast podczas stosunku nie dochodzi do stycznośc***enisa z łechtaczka, ot i to wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystko zależy jak anatomicznie ma usytuowaną łechtaczkę. Łechtaczka to nie jest tylko to co widzimy, jest większa i niektóre kobiety mają ją bliżej wejścia do pochwy. Stąd jedne dochodzą od samej penetracji, a inne nie. Aczkolwiek myślę, że u autorki może być problem psychologiczny - bo przecież nawet przy oralnym gdzie jest się "wykonawcą" i samemu nie jest się w tym momencie pobudzanym to i tak są przyjemne odczucia (oczywiście nie ekstra intensywne ;) ). Pozycje to nie wszystko - potrzeba nastroju, odpowiedniego dotyku, odpowiedniego czasu na grę wstępną - byś była na maksa pobudzona. Z ręką na sercu robiliście tak? Czy Ty się wstydzisz poinstruować męża, machasz ręką i jakoś idzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On nie chce mnie dotykac, lubi ostry seks gdzie ja mam byc mu do uslug, ja wszystko robie co on chce. Jednak dziwi mnie ze nie ma nawet potrzeby mnie podotykac. Rozmawialismy ale stwierdzil ze taki jest i sie nie zmieni. Ile mozna prosic. Seks wygląda tak ze ja mu robie dobrze ustami po czym on od razu we mnie wchodzi. Jedyną stycznosc z jego ręka mam jak mnie klepie po tyłku, nic więcej. Inne rejony chyba go brzydzą ale jak mu to powiedzialam to stwierdzil,ze bzdury gadam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To faktycznie facet jest egoistą, też bym była na niego zła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przed ślubem nie wiedziałaś jakie ma upodobania i że nie jesteście do siebie dopasowani seksualnie? Nic dziwnego że nie masz przyjemności jeśli zupełnie co innego cię kręci, potrzebujesz innych pozycji, gry wstępnej. Takie sprawy ustala się na początku współżycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie tez nie kreci seks z facetem i juz, wole sama i to akceptuje w sobie, z reszta penetracja jakakolwiek i czymkolwiek jest mi obojetna. Lubie za to miec w buzi i sama sie bawic, maz nieraz w ogole mnie nie dotknie , a dochodzi mi w buzi, ja bawie sie sama- bo jak to robi ktos trzeci to tez nic , poza dyskonfortem nie czuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Łechtaczka sraczka,przestańcie wmawiać kobiecie że to ona jest winna bo jes źle zbudowana itp... to jest twój ślubny MĄŻ??? Nic dziwnego,że nie masz satysfakcji z takiego seksu,od takiego mężczyzny,któy zachowuje się jakby przyszedł załatwić potrzebę do burdelu. Zawsze tak było czy standardowo ''przed ślubem był inny''? Sorry ale to twoje ciało i to ty stawiasz granice,pozwalasz na coś lub nie,obrączka nie ma tu nic do rzeczy a raczej powinna mieć tyle,że jesteś traktowana z szacunkiem i miłością. Jest różnica między ostrym seksem dwojga ludzi,którzy się kochają a traktowaniem partnerki jak dmuchanej lalki. Gdyby mnie tak potraktował mąż to w tej samej sekundzie byłby koniec seksu tylko rozmowa i to niezbyt dla niego przyjemna. Tyle że aby ją przeprowadzić trzeba mieć ikrę i szacunek ze strony męża.Samo jego stwierdzenie że to bzdury świadczy o tym gdzie on ma twoje potrzeby.... Założę się że nigdy nie powiedziałaś mu czegoś w stylu ''mam ochotę na minetkę'' albo pieść mnie w taki sposób. Przestań prosić a zacznij żądać. Powiedz mu śmiało i otwarcie: ''Chłopie, nie zaspokajasz mnie!!! seks z tobą nie daje mi żadnej przyjemności,nie sarasz się,jesteś kiepski skoro nie dbasz i by mi było dobrze wobec tego ja nie będę dbała by było dobrze tobie.''

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Łechtaczka sraczka,przestańcie wmawiać kobiecie że to ona jest winna bo jes źle zbudowana itp..." Idiotko przeczytaj wszystkie wypowiedzi a potem szczekaj. Bo wszystkie wypowiedzi o łechtaczce kończyły się na jednym - na mężu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Jezu...i Ty mu jeszcze się dajesz tak traktować? Nie powiem, czasami ostrzejszy seks jest spoko, ale nawet wtedy mój się nie może opanować by mnie nie obłapiać. Dla niego nawet seks może kończyć się bez jego orgazmu, byle mój był. I moim zdaniem tak działa prawdziwy facet - zalezy mu na tym by kobieta była zadowolona. Twój jakby do burdelu przyszedł :O Idź z tym swoim kretynem do seksuologa - niech mu ktoś obcy uświadomi, że jest porąbany. Nie ma "nie zmienię się". I zacznij się szanować - nie jesteś jego służącą!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:06 idiotów szukaj w swojej rodzinie . Czytam wypowiedzi autorki a durne porady dotyczące anatomicznych sczegółów to sobie wsadź w swoje cztery litery bo problemem tutaj nie jest ciało a emocje i uczucia jakimi się ...nie darzą. Trzeba być debilem by pisać o łechtaczce dla kobiety,która pisze że mąż traktuje ją jak rzecz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Lubie za to miec w buzi i sama sie bawic, maz nieraz w ogole mnie nie dotknie , a dochodzi mi w buzi, ja bawie sie sama Takiej jak Ty szukam po całym świecie!!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak sie poznalismy to nie wiedzialam jakie ma upodobania, to wyszlo z czasem. Sama go poprosilam o wylizanie mnie, zrobil to bez mrugniecia okiem, bralam jego reke i kladlam tam gdzie chcialam zeby mnie dotykal. ALE i tak nie czulam przyjemnosci z tego, jedyne ze bardzo mokra sie robilam. Potem zaczal juz ostrzej ze mna, nie byl juz zainteresowany dotykaniem mnie, nie wspominajac o czyms wiecej. Bylo pare rozmow ale do niego nie docieralo. W akcie desperacji doszlo do tego, ze mialam chwilowa przygode z facetem, ktory mi zrobil masaz calego ciala. Bylam niesamowicie pobudzona, lozko cale zalane, jednak lizac mnie robil to tak intensywnie, ze czulam bol i nie moglam dojsc :( byl bardzo czuly dla mnie, robil wszystko co tylko chcialam, sam z wlasnej woli mnie piescil ale mimo to tez seks nie dal mi przyjemnosci. To juz skonczone ale nie zaluje bo dalo mi do myslenia ze skoro nawet taki super gosc ktory wrecz byl zainteresowany zeby mi bylo przyjemnie nie dal rady to cos chyba ze mna jest nie tak :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem to ma podloze psychicznemoże,musisz się odblokować ale to jak postęppuje mąż na pewno ci w tym nie pomoże. co to znaczy,że nie był zainteresowany i do niego nie docierało. Dziewczyno,zrozum podstawaową rzecz,nie jesteś jego zabawką ani prostytutką...on nie ma robic ci laski że cię dotyka,pieści. On ma się starać a jak widzi że mu pozwalasz na takie traktowanie to nic się nie zmieni. Przydałaby się wam terapia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
". Trzeba być debilem by pisać o łechtaczce dla kobiety,która pisze że mąż traktuje ją jak rzecz. " A masz w głownym poście autorki cokolwiek na ten temat? Nie, dopiero potem się wygadała. A wcześniej "próbowaliśmy wszystkich pozycji". Jesteś idiotką i tyle, nie czytasz ze zrozumieniem, nie wciągasz wniosków. Sory.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Wiesz, cieżko przy jakieś przygodzie pozamałżeńskiej się odblokować. Dodatkowo - gościu mógł mieć intencje dobre, ale zgranie w seksie to czasem sporo nauki. I obie strony się uczą - jedna jak dotykać, a druga jak reagować na dotyk. Może masz bardzo wrażliwą łechtaczkę (pani z anatomiczną schizą niech się odwali) i to też będzie wymagało innych działań. Musiałabyś pobawić się, potestować. A nie masz z kim bo masz męża k****a. Tak z ciekawości, po co Ty się godzisz na bycie z kimś takim? Ja nie wierzę, że ktoś kto tak traktuje kobiete w łóżku (wiedząc, że jej to nie jara!) w życiu jest inny. Bo czym innym jest umawianie się i spełnianie fantazji, które kręcą obie strony a czym innym zwyczajne korzystanie z ciała kobiety. Jak Wy funkcjonujecie? on się wieczorem spuści w Tobie i co, wszystko fajnie oglądacie film?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odniosłam się do całości a nie jednej wypowiedzi,kóra nie naświetliła całej sytuacji. To właśnie to co dodała autorka po namyśle jest kluczowe. Wyciągam słuszne wnioski a ty jesteś idiotą od łechtaczki ;-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poza łozkiem jest w porządku, dba o mnie, zabiera w fajne miejsca, wspiera, sam mowi ze chce mnie widziec szczesliwą. Jest ogolnie lubiany, latwo nawiazuje znajomosci. Moze tylko nie odpowiada mi jego poczucie humoru czasem i to, ze nie potrafi sie postawic w moejscu innej osoby. Co do mnie to juz naprawde nie wiem co sie dzieje. Tyle pozycji wyprobowanych, bez gry wstepnej z jego strony i zwykle nie czuje nic, czasem bol a ze 2 razy czulam cos przyjemnego i to w tej samej pozycji. Mialam 2 operacje na brzuch ale to chyba nie powod. Probowalam sie tez dotykac w trakcie stosunku ale z penisem w srodku to juz nie to samo, ciezko w ogole jakąkolwiek przyjemnosc wywolac. Chcialabym zeby to.mąz byl zrodlem problemu ale wychodzi na to ze ja jestem jakas niedorobiona i moje cialo nie pozwala mi poczuc z nim przyjemnosci :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty cały czas szukasz winy w sobie. Słuchaj,Większośc kobiet dla udanego współżycia potrzebuje długiej i namiętnej gry wstępnej,pobudzania całego ciała(nie tylko łechtaczki,o losie)i umysłu. Cały dzień,całe wspólne życie to jedna wielk agra wstępna. Trudno by złe relacje przekładały się na dobry seks. Nie wiem czy dobry mąż to taki,który potrzeby kobiety określa jako bzdury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lechtaczka to nie tylko ten czubek na wierzchu widoczny, wiekszosc jest ukryta wewnatrz, okala scisle scianki pochwy wiec odpada mit o zbyt wysoko polozonej lechtaczce. Zobaczcie sobie jak to jest zbudowane to zrozumiecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×