maz zarabia 8 tysiecy na reke w krakowie i rodzina na wsi uwaza ze to sporo..

A nie rozumieją ze zycie w miescie jest drozsze a ja mam tylko 2 tysiące Razem wiec mamy 10 tysiecy,a mamy przecież roczne dziecko na utrzymaniu i placimy czynsz za mieszkanie prawie 500 zł.

Macie mały czynsz:-)

Ja mam czynsz 650 i 2500 na czarno wiec jeszcze na eme musze odkladac 8000 to mnostwo kasy!!! bardzo duzo i mieszkam w wiekszym niz Krakow miescie

Nie ma miasta wiekszego niz Krakow. Chyba ze Namyslow ??

my zarabiamy 14 tys i to ciężko na przeżycie dzieci nie mamy ale mamy rybki

Tu autorka Nie doczytalyscie ze ja zarabiam tylko 2 tysiace Gdybym ja zarabiala 5 tysiecy to rozumiem,ale dziecko kosztuje przeciez i jedzenie Na samo jedzenie miesiecznie wydajemy 2 tysiace a gdzie paliwo ,gdzie co dzień dojazd do pracy itd. Wkurza mnie ze rodzina tego nie rozumie i myślą ze żyjemy jak królowie.

Dajcie spokój

Warszawa ma wiecej ludnosci

My mamy 5,100 na 5 osób i na wszystko nam wystarcza, co weekend wesołe miasteczko, cyrk jakąś sala zabaw itp... Wyjazdy raz do roku. Dzieciom niczego nie brakuje.

Wy macie 10 000 na 3 osoby z dzieckiem. Ja mam 9 000 na dwie i pomagam matce (pewnie tyle to kosztuje co dziecko). 5 000 odkladamy. To malo?!

Fakt. Zapomnialem o Warszawie. Krakow pozdrawia Warszawe :)

Nie wiem co wy kupujecie i jak żyjecie. My z mężem mamy łącznie około 8 tys dochodu, 3 dzieci i na nic nam nie brakuje. Mało tego, za oszczędności postawiliśmy stan surowy zamknięty. Jak słyszę że 10 tys to mało na 3 osoby to nasuwa mi się myśl, że to prowo.

Jakie prowo? Ja zarabiam 3,5 tys.,mąż 8 tys. , dwóch synów i ledwie przędziemy od 1 do 1.Synowie chodzą na dodatkowy angielski, basen , karate.Wszystko płatne.Dwa auta też generują koszty.W tym roku oszczędzaliśmy na dwa tygodnie wakacji w Meksyku , ale nie wyszło i tylko jedziemy na Sardynię.

O to wpółczuje. Tylko Sardynia ...

To jesteście serio biedni. mój brat lekarz kardiolog, jego żona dentystka mają łącznie 40 000, serio. Możecie nie wierzyć

My łącznie zarabiamy 12 tys i na wszystko nam starcza, mamy 2 dzieci, wiec nie przesadzajcie.

Jak ktos jest idiota i utrzymuje dwa auta, pewnie za krocie, jakies nowki na benzyne, zamiast cos uzywanego w diesel'u lub gazie, to mi go nie zal. Moj maz zarabia 17 000 miesiecznie, ja tylko 1600 zl. I co? Na "biede" nie narzekamy, za to rodzina zaczyna nas powoli traktowac jak tredowatych bo za duzo ich zdaniem mamy