Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

co myslicie o dominice gwint , wierzycie ze tak cudnie jej z okropna nadwaga

Polecane posty

Gość gość

co myslicie o dominice gwint , wierzycie ze tak cudnie jej z okropna nadwaga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikt nie cieszy się z nadwagi. Kłamie zapewne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ona mowi ze jak byla szczupla to byla nieszczesliwa ze miala problemy z koordynacja ze wpadala na sciany i nie mogla reka i noga ruszac , sugeruje ze szczupli maja obsesje na punkcie aby nosic 36 , ze jak utyla to super sie czuje i ze juz sie nie meczy i moze jesc. dla mnie to pic na wode ja waze 52 kg i jakos nie wpadam na sciany , nie mam obsesji na punkcie rozmiarowki , kupuje taki rozmiar jaki mam i jakos jem normalnie , glodna nie chodze a jesli dla kogos warzywa , owsianka , jajecznica , pieczone ryby czy chude mieso i woda do picia to nienormalne jedzenie to sorki :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie, że kłamie. Tylko ona jest z tych, które muszą być ciągle na drastycznej diecie i uprawiać sport, inaczej tyją nawet jedząc normalnie. Ona pewnie tak nie chce i woli być gruba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę, że laska jest bardzo pogubiona. Powinna przejść psychoterapię, na spokojnie schudnać do jakieś normalnej, zdrowej wagi. Ogarnać swój związek. Bo takimi tekstami, lansowaniem się sama naraża siebie na krytykę a widać, ze bardzo zalezy jej na tym co ludzie mówią. Nawet w jakimś wywiadzie cytowała swojego faceta (specjalnie poszukałam bo to świetnie pokazuje jak działa jej związek) "Miałam początki anoreksji. A teraz, o ironio, jestem z mężczyzną, który kocha mnie dlatego, że taka jestem, bo uwielbia dziewczyny takie jak ja. Powiedział nawet: Jak będziesz rozmawiała z tą panią z Vivy, to jej powiedz, że jestem w tobą właśnie dlatego że taka jesteś, a nie mimo to." x Jak to absurdalnie brzmi, "jestem z Tobą bo jestem feederem". Jakby ona mogła spojrzeć na to z dystansu nigdy w życiu by nie byłą z tego taka zadowolona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ach i mowi jak to strasznie bylo jak mogla zjesc 100 gram miesa ( dla mnie to normalna porcja ) i 100 gram warzyw i mosiala czekac 4 godz a po dwoch juz ja ssalo :o no nie wiem dla mnie ta porcja by wystarczyla na pol dnia , ja nigdy nie jem co 4 godz , dzisiaj jadlam sniadanie o 11 a terz gotuje sobie kalafior i jakosnie mdleje z glodu , na kolacje zrobie lekka zupe na piersi z kurczakak z imbirem mlekiem kokosowym i warzywami grubasy maja problem z normalnym jedzeniem , dla nich normalne jedzenie jest nie normalne :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie jestem dobrym może wyznacznikiem - bo mam niedowagę (naturalną, jestem zdrowa i nie dietuję). Ale przecież jest mnóstwo zdrowych rzeczy, którymi da się najeść, a mają mało kcal. Teraz sprawdziłam - 1 pomidor ma 20-30kcal, i nie ma cukrów prostych. W pracy czasami nie mam jak zjeść to piję herbatę (owocową to bez cukru nawet) i też mnie nie ssie. Dlatego ogólnie na dietach mnie zawsze dziwiły te osoby co uważają, że to głodówka. Można jeść dużo, tylko po prostu inne produkty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jejku sory za bledy , nie wiem dlaczego jak szybko pisze to takie babole robie ( jak pisze dlugopisem to nie , dziwne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gwit to po pierwsze po drugie naprawdę wy nie macie swojego życia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś a ty serio nie masz innych argumentow aby bronic tej Pani tylko to oklepane kafeteryjne powiedzonko - a ty nie masz swojego zycia - po drugie Pani Gwit sama sie wszedzie wciska do wszystkich mozliwych mediow ze swoja waga i niedowaga jak bys nie zauwazyla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wole grubą gwit niz chudą szostak, ta to mnie wnerwia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kto to jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A nie znalam tej pani. Wpisalam w google - jak schudla to calkiem ladna babka :-) szkoda ze sie nie udalo tak utrzymac. Ja mam problem w druga strone. W zaszlym roku udslo mi przytyc 6kg ale juz mialam dosc katorgi - chodzenia wciaz z wypchanym żołądkiem. Stwierdzilam ze narazie wystarczy, wrovilam do dawnegi trybu i schudlam swa razy szybciej niz tylam :-( wierze tez pani ze teraz czuje sie lepiej. Teraz dalej porbuje przytyc ale wolniej i wiecej cwicze zeby w miesnie poszlo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem, kto to jest Gwint, wiem,ze ludzie sa rozni i,roznie sie czuja w roznych sytuacjach i jest to tylko ich sprawa. Dociekac, czy mowi nieparawde na błahy temat i ciezko to przezywać ktoś, kogo sie nie zna, to schiza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ta z galerianek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
GWIT a nie gwint.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taka szczęśliwa była jak udało jej się schudnąć, ładne wyglądała, szkoda że kilogramy wróciły. Teraz robi dobrą minę do złej gry ale widać że nie jest jej z tym dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uważam, że jest zakłamana i nie można wierzyć w nic co mówi. Była gruba i złe się czuła, schudła- to chwaliła się jak jest fajnie, i bach książka o odchudzaniu. Przyszedł efekt jojo (który na jej nieszczęście zbiegł się z promocją książki ) i nagle szczupła sylwetka jest taka be i świetnie się czuje w swojej otyłości. A dajcie spokój, jest jak chorągiewka. Gdyby teraz schudła to znów by piertoliła, że teraz jest ok, a wtedy nie była na to gotowa.... sratatata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś serio tylko ich sprawa?? to po co ta Pani wywlekala swoje odchudzanie , a pozniej tycie na publiczne media , telewizja, internet , instagramy fb

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no nie wiem czy to tylko ich sprawa, gwitowa i szostak ledwo co schudly a wyskrobaly ksiazki o swoich cudownych dietach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szostak to jeszcze pół biedy, bo trzyma formę, ale ta druga masakra. Jak się nie ogarnie to za kilka lat będzie jak re grubasy z programu na TLC

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Samej mi się przytylo i nie wierzę że Dominice jest tak dobrze z nadwaga.....a brakuje mi do niej sporo.Ale musze przyznać ze nie dałabym rade tak wywijac jak ona w tańcu z gwaiazdami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakbyś dostałą tyle hajsu i prywatnego trenera to dałabyś radę. Własnie to było niesamowite - ona miała tyle treningów i wysiłku a wciąż tyła. Szostak mnie też zaczynała wkurzać, ale teraz trochę spokorniała jak w Polsacie ją zawiesili na parę tygodni (znaczy "urlop" :D ), a potem nową dziennikarkę przyjęli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie tez to zaciekawilo ze po takich treningach nic nie schudla a z tego co pamietam ludzie ktorzy brali udzial mowili ze normalnie waga leciala i to nie grubi ludzie tylko normalnej wagi uczestnicy mowili ze chudli i mieli zakwasy nawet tam gdzie sie nie spodziewali ze miesnie maja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahahahaha dokladnie jak bys miala 10000 za tydzien to bys latala pod lamperia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1kg to ok. 7 000 kcal nadprogramowych i odłożonych, nie wiem ile jeść musiała by przy takim wycisku jeszcze tyć. A chora nie jest bo na pewno od razu by poleciała informować o tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja przytyłam 5 kg i czuje sie jak wieprz, mam 5 kilo za dużo szybciej sie męczę, nie dopinam się w spodniach i wstydze sie założyć spódniczke krótką. Ja nie wiem jak można przytyć tyle co ona i dobrze sie czuć i jeszcze zachwalac taką otyłość :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie jest nadwagą tylko otyłość, a otyłość to choroba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie wiem, nie rozumiem. Zawsze bylam szczupla. Jem tlusto i duzo, a i tak nie tyje. Pizza trzy razy w tygodniu. Mam dobrze. I w zyciu 100 gram nie zaspokoi mojego glodu. Dobrze, ze nie musze sie ograniczac... jem co chce i ile chce, a rozmiar 36.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×