Co spakowac mezowi do jedzenia wyjazd za granice

Po pierwsze nie dziwi mnie to, że facetowi nie bedzie się chciało latać po sklepach. Cały dzień na nogach, nie wiadomo gdzie, bo to, że jedzie do Monachium to nie oznacza, że tam bedzie pracował, stamtąd ich odbierają z tego co zrozumiałam. A hotel pracowniczy może być na zadupiu, wiem, bo kiedyś w takim byłam u kolegi w odwiedzinach i mu właśnie jedzenie przywoziłam, bo do najbliższego sklepu miał 7km. Do pracy zabierali ich i po pracy odwozili nie było czasu na zakupy. Po drugie w hotelach nie ma możliwości odgrzania sobie czegokolwiek w mikrofali. Taka możliwość istnieje w hostelach, motelach oraz hotelach pacowniczych.

wyjazd juz nie aktulany. narazie nigdzie nie jada.a maz tak sie nastawil.