Gość gość Napisano Lipiec 26, 2017 Witam,niedawno wzięliśmy ślub. Do samego końca czyli do ślubu mieliśmy nadzieję że teściowie męża nam wspomogą finansowo,jednak tak się nie stało,nawet na pamiątkę nam nic nie dali. Wszystkie pieniądze jakie mieliśmy przeznaczyliśmy na ślub,łącznie z tymi co dostaliśmy od gości. Gdy spytałam się męża dlaczego jego rodzice są dla mas niemili to odp. że matka z nim nie rozmawia bo o coś poszło. Gdy poszłam do jego rodziców zapytać się dlaczego z nim nie rozmawiają to odp że żle się zachowywał wobec matki,lecz do mnie nic nie mają,że to nie moja wina,itd. Mimo wszystko żle się z tym czuję bo chcę czy nie chcę to muszę to wszystko znosić. Na ślub przyszedł tylko teść z kwiatami,teściowa nie chociaż dostali zaproszenie na ślub i przyjęcie. Żadnego entuzjazmu nie widziałam unich na wiadomość o ślubie,żadnej rozmowy też niebyło. Wszystko to wyglądało tak jakby ixh nie było i wszystko sami załatwiałiśmy,opłaciliśmy,trochę pomogli moi rodzice a sami pieniędzy nie mają a teściowie owszem ,biedy nie klepią. Bam też nie jest łatwo,mąż ma kredyt hipoteczny jeszcze zaciągniety przed ślubem i mamy dwójkę dzieci. Nie woł od nich pieniędzy bo nie jestem taka ale mimo wszystko jest nam przykro że pomocnej dłoni nam nie wyciągli. Jak im powiecieć że jest nam przykro że tak się zachowali?Co w tej sytuacji robić? Dać sobie spokój czy co? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach