Czytanie, to lubię 2

próba

Cześć kawusia herbatka Miłego udanego weekendu. Trzymajcie się,zdrówka życzę.

Witaj Vanilko dzięki za kawusie Jutro masz święto w domu :D powodzenia! Zulko kochana! doskonale rozumiem co czujesz. Dopadły Cię traumatyczne przeżycia w podwójnej dawce. Uczucie smutku, opuszczenia a przede wszystkim zagrożenia. Nie martw się bo jesteś silna a czas zrobi swoje. Nie ukrywaj smutku i mów o nim. Jesteśmy razem z Tobą i dzielimy Twój smutek

Fruwająca - ciesze sie! :D:D:D Brawa dla Was - to sukces :D możesz odetchnąć z ulgą i cieszyć sie życiem Miłego balangowania życzę ;)

Terixiu - ciesze sie, że wyjazd zaplanowany. Mam nadzieje, że pogoda Wam dopisze My też będziemy krócej niż do tej pory bywaliśmy. Zwykle wracaliśmy po 17-tym sierpnia. Po cichu myśle, że to będzie nasz ostatni pobyt w tym pięknym miejscu u tych wspaniałych ludzi. Nadchodzi czas zmian.

Wszystkim życzę spokojnego udanego dnia

Vanilka dzięki za kawę znalazłaś trochę czasu w ferworze przygotowań powitania M:D Zulka jesteśmy z tobą, wiem że to tylko słowa, ale wspieramy cię całym sercem. Masz prawo być smutna, zła, wściekła, nie ukrywaj uczuć. Myślę że któraś chemia w końcu zadziała Fruwająca cieszymy się razem z tobą Tekla napisałam podanie o ładną pogodę, może być chłodno tylko bez deszczu:P Miłego dnia wszystkim

Udanej soboty niedzieli całego tygodnia bez zmartwień Kawa i herbatka,ciasto kawowe inkowe,szybka Stefanka.Lody w zamrażalce proszę się częstować,będę robić leczo z kabaczków na obiad też zapraszam.Trzymajcie się,m popołudniu będzie.:)

Vanilka dzięki za kawę i smakołyki dzisiaj zapowiadają lato, to coś dla ochłody przyda się :D Jadę zaraz do wnuka, będę późno wieczorem. Tekla chyba dzisiaj zaczyna urlop, szczęśliwej podróży i udanego pobytu. Pięknej pogody Miłego dnia wszystkim

Heloł melduje sie z jednego z najpiękniejszych miejsc w naszym "zruinowanym" Kraju :P Jestem już po kolacji, po kąpieli, zakwaterowana jak należy, komputer i smartfony podłączone do Netu - jednym słowem ruina :P Prognoza dla mojej miejscowości to 5 dni upałów powyżej 30 stopni a potem sie zobaczy. Jutro aklimatyzacja, może walniemy sobie jakiś dobry obiad w ładnym miejscu, może jakieś piwo w jakimś schronisku, cosik wymyślimy Jedno jest pewne: nie będziemy sie spieszyć, zwalniamy tempo i chłoniemy zapachy Fruwająca - widziałam dzisiaj po drodze jak walczysz na swoim Rancho ;) :P Vanilko - częstuje sie Twoimi smakołykami- eMuś już z Tobą aż tutaj słychać pomruki zadowolenia :D:D:D Terixiu miłego spotkania z Rodzinką Zulko tulu tulu Życzę Wam miłego wieczoru ja wale sie w łóżko bo wstałam przed 5.00 i o czy same mi sie zamykają ;)

jestem o nietypowej jak dla mnie porze, bo od dziś zaczynam dwutygodniowy urlop. Fruwająca ogromnie się cieszę Waszym szczęściem Teklo pewnie eksplorujesz już sobie znane i może trochę mniej znane szlaki:) łap energię, ładuj bateryjki na zimę:) Terix masz pomidory na ogródku? u mojej teściowej ile by nie posadziła, tyle zawsze szlag trafi:o ziemia nie ta czy jakie licho... Vanilia przepadła w niedźwiedzich objęciach, jak w studni, bo nawet telefonu nie sprawdza:P chyba, że zmieniła numer Orsejko co u Boryska? widziałam jak zaanektował sobie ładny parapet (to u Ciebie, czy u jego Pańci?) i widać, że czuje się jak u siebie, szczęściarz:) Betulka powiedz jak dieta, ile na minusie i czy sama sobie układasz menu?

pozdrawiam przez dwa dni zaszyliśmy się. Kawusia jest od Orsejku w poprzednim pokoju. Też nie najlepiej,bo dowiedziałam się kuzynki mąż zmarł 58 lat po krótkiej walce.Jego teść też nie wesoło. Dobra koniec biadolenia nowy piękny dzień,miłego tygodnia w zdrowiu i bez zmartwień. Trzymaj cię się cieplutko

Witam kawunie przyniosłam (_)(_)(_)(_)(_) Uf jak gorąco ...ale dobrze niech grzeje Zulko... będzie dobrze nie wolno tak myśleć .. poparz jak M Fruwającej udało się i wam się uda ...powiedz gdzie spoczęła kochana Panna F. Borys mieszka u c. w kuchni jest fota z drapaka bardzo go polubił :D na kanapę położyłam narzute i B .pozostawił ją w spokoju ..Z Brodatym odwiedzamy B.. i jest coraz lepiej choć jeszcze daleko do sukcesu ..wazne że już nie szczeka na B ...choć B .zawsze jest na parapecie jak przychodzimy :D Fruwająca ...ciesze się bardzo że wszystko dobrze ... Zulko... M w domku już ? Vanilko .. Wszystkiego Najlepszego z okazji rocznicy ślubu W tym miesiącu mój Tato obchodzi urodziny 90te i po raz pierwszy .....bo nigdy nie lubił tego typu imprez i teraz nic nie wie :O to ma byc niespodzianka ablo nas pogodni :D zamówilismy mszę w kościele za zdrowie a po mszy zamówilismy obiad w restauracji i ja mam problem co ubrać :O podpowiedzcie mi prosze :) Beatulka .. cyknij fote do garnka swoich buczków ja mam złotego i purpurowy ale kolumnowe a ty jakie masz pendule czy też kolumna ? Daisy ... my tu czekamy na wieści od ciebie Bastylko.. nie daj się prosić Tekla ..już wypoczywa chyba dobrze doczytałam :) zazdrosze bo my jak wspominałam nigdzie nie pojedziemy ani na wypady krótkie też chyba że jakiś cud zrzuci nam kasy troche :O Terix.. Plotka ...i jak dzieci pojechały już na wczasy ? Wszystkim miłego dnia kochane

witam Orsejko grzeja nam grzeja.Znowu mam latane dni a zapowiada sie u mnie jeszcze goretszy okres w naszym zyciu. Orsejko pojechały ,wczoraj juz pod wieczór byli na miejscu.Okolice piekne,cały czas przesylaja zdjecia,w sumie to jestesmy na bieżąco. Dziewczynki mniej mnie w czytelni ,troszke załatwiam sprawy musze duzo rzeczy pozamykac tutaj na wsi.Rano pojechałam do neurologa (o 4) dostałam sie nawet i od razu dostalam skierowania na EMG nadgarstków,moga byc juz zmiany idące w kierunki zespólu cięsni nadgarstka.Nawet mam krótki termin ,miesiac.Ale zalezy mi bardzo na czasie.Kiedys mysle w ciągu kilku dni Wam napisze.Jak wszystko bedzie dopięte. Martwi mnie bardzo moja Grzecznotka,coraz bardziej słaba.Ale jeszcze je.Choroba postepuje. Fajnie Orsejko ze powoli zwierzaki przyzwyczajasz. Mam tyle roboty w domu a pogoda nie sprzyja.Jak wróce z zabiegów nic mi sie nie chce. Teklo jaka pogode macie,pewnie ładna. Zulko i co zamierzasz robic na urlopie?Odpoczniesz na pewno. Miłego dnia Milego dnia

Orsejko pytasz o stroj,na pewno masz jakies ładne kiecki.Pewnie tato bedzie ucieszony z urodzin.

wieczorkiem pierwszy dzień urlopu przechodzi do historii;) Orsejko panna F spoczęła na naszym ogródku, niedaleko moich chłopaków. zawsze tam z nami jeździła, lubiła tam być, od początku stoi tam jej buda (postawiona raczej w celach odstraszających), w której nigdy nie siedziała:P, więc bez zastanowienia wiedzieliśmy, że tam spocznie. planuję, że jesienią posadzę tam rododendron, jak się przyjmie, będzie ładnie kwitł:)

Ploteczko co tu planować, jak u nas niewesoło:o ciekawe co się u Was szykuje??? może przeprowadzka?

Dziękuję wam dziewczyny za wsparcie, ale to walka jeszcze przez 5 lat i potem można powiedzieć, ze M całkiem zdrowy :D Najważniejsze, ze na dzień dzisiejszy jest dobrze ;) Zulka będzie dobrze musisz być jak ja optymistką Tekla trzeba było się zatrzymać pokój dla gości pusty, stodoła niestety nie przygotowana :P Poza tym obrodziły mi ogórki, mam je pod geowłókniną, dopiero dzisiaj zaglądnęłam i złapałam się za głowę :D Narobię synowej kiszonych na zimę, bo 18 sierpnia wracają z synem i dziećmi już na stałe do Polski, a potem będę rozdawać A co taki mam gest ;) Spokojnej nocy wszystkim

Witam Kawusia zaparzona,zapraszam. Zulko,Fruwajaca trzymam kciuki,jestem z Wami a mysle cały czas. W końcu duzo ludziom sie udaje. Zuleczko własnie cos takiego przed nami.Dzisiaj juz załatwiam dokumenty naszego domu do aktu.Teraz tylko praca M.,tzn przeniesienie. Dlatego wsiąkłam w dom,wyrzucam co sie da. Ale do pokoi dzieci nawet nie zagladam.To do nich nalezy a pełno i tu w domu wszystkiego i u nich. U syna w sobote ogarnełam w L pokój ale teraz jak wróca bedzie od poczatku.Maja dluzej urlopy to mysle jakos damy rade.Aby pogoda troszke była lzejsza. Najgorzej chyba bedize mi pózniej przywyknąc do nowych lekarzy,dlatego co sie daje musze pozałatwiac teraz.Skierowanie do sanatorium tez lezy w domu bo naprawde nie wiem jak pogodzic,ale w piatek pewnie złoże i jakos poprosze o dalszy termin.Nic nie wiem jaka to zrobic.Szkoda mi zrezygnowac (jesli przejda wyniki) bo moze sami odruca.I tak do konca sierpnia non stop zabiegi,moze uda mi sie przeniesc rehabiltacje nogi z listopada na wrzesien.Wczoraj odebrałam tomografie połamańca i wcale nie moge zrozumiec co jest z noga.Jakos tak medycznie wszystko opisane.Ale w srode ide do ortopedy na blokade biodra to powie. Takze naprawde bedzie mnie mniej.Bo jestem na kompie jak odpoczywam.

A młodym sie w Chorwacji bardzo podoba,slicznie tam widze na filmikach.Do południa plaża a po południu zwiedzaja.

Milego dnia,pamiętajcie o wodzie

poranne Ploteczko, czyli zmiany pełną parą:) poważna decyzja, do której dojrzewaliście kilka lat, więc powinno być łatwiej:) zresztą co Was tu trzyma? w L są dzieci i dobrze być blisko nich. kupiliście już mieszkanie, czy póki co wprowadzacie się do młodego? do kiedy musicie zwolnić swoją chałupkę?

Zulko dojrzewalismy do tego długo,tu nas trzyma tylko grób moich rodziców i teścia i T. Na razie nic nie kupilsmy,na razie oglądamy,mamy cos na oku ,ale jak zawsze musze przespac sie z tym dłuzej. Jakby co mamy gdzie mieszkac tak na chwile i u córki sa 2 wolne pokoje i u syna tez 2 pokoje sa wolne.Ale niestety cos trzeba zabrac z domu i tu pojawia sie problem,niby ziec ma garaz to udostepni, samochód bedzie najwyzej stał pod blokiem.Ale dzwiganie wolałabym od razu mieszkac u siebie.W umowie napiszemy wyprowadzke do konca pazdziernika ,ale myslimy ze do konca wrzesnia wyjedziemy. jeszcze M zaczął robic prawo jazdy na tiry ,jazdy dokonczy najwyzej na sam egzamin jakos dojedzie.Mam nadzieje ze moze zda za pierwszym razem .Ale to sa tylko marzenia. No nic szykuje sie, mam troszke spraw do zaltwienia,chce rano bo potem ukrop na miescie.

I o dziwo Zuleczko dzieci chca bardzo zebysmy sie tam przeprowadzili ,cała trójka jest za.Bedize im na pewno łatwiej a i nam tez kiedys w przyszłosci.

kochane :) Zulko... tak myślałam ,,ja mam podobnie wszystkie moje zwierzaki są na moim ogrodzie :) i bardzo cię proszę myśl pozytywnie pliss choc staraj się ciut ciut ..będzie dobrze Fruwająca ...ależ synowa ma z tobą dobrze i tak powinno być nadal trzymamy kciuki za M .. Ploteczko.. świetna decyzja blisko dzieci super ... U mnie smali pali i co tylko nie bardzo lubie taki piekarnik uf..uf.. miłego dnia wszystkim

Witam cieplutko a nawet bardzo gorąco wszystkie Koleżanki;). Moje Drogie! Codziennie nas czytam i jestem "na bieżąco" co u której aktualnie "na tapecie" sie dzieje. Postanowiłam się odezwać bo ostatnio Orsejka bardzo po mnie "pojechała" i chyba ciut niesprawiedliwie mnie podsumowała. Więc najpierw do Orsejki. Orsejko! Ani sie nie obraziłam na Was a już Broń Boże nie czuję sie lepsza od Was. Wręcz przeciwnie. Jestem zwykłą, pospolitą babinką. Normalną, choć lekko zwariowaną. Ale do swoich dziwactw i jestestwa w takiej formie jak lubię mam swoje ludzkie prawo i tego się trzymam. Jeśli Orsejko podtrzymujesz, że nie jestem Twoją żadną znajomą...to trochę boli bo tak naprawdę NIGDY W ŻYCIU żadnej z nas nie zrobiłam żadnej krzywdy. A każdą z nas pokochałam i bardzo szanuję. Może nie zawsze się zgadzam, ale przecież mam swój mózg i nigdy w życiu nie gonię za stadem ale staram się włączać myślenie i mieć własny osąd na sprawy. Te polityczne też. Żeby była jasnosć. Nie należę do żadnej partii politycznej i nigdy nikogo nie agitowałam ani nie narzucałam nikomu swojego zdania. Dziewczyny, w związku z tym, że zaczęłyście traktować mnie jak cenzora i zrobiło się "sztywno " i za bardzo politycznie na forum, po prostu "zawiesiłam się". Nie chciałam się kłócić, przekonywać Was do swoich poglądów ani niczego Wam narzucać. Ani WAS ograniczać w działaniu i wypowiedzi!!!!! Nie wiem do końca czy dobrze robię pisząc na forum, nie wiem czy znowu kogoś nie urażę czy obrażę. Ale po prostu moje ja "dusiło się we mnie" i musiałam się odezwać . Przecież byłyście i jesteście moimi wirtualnymi Przyjaciółkami. Z każdą z Was cierpIĘ i płaczę gdy macie problemy. Naprawdę . Ja na szczęście mam teraz z górki. Mam okres w życiu, gdy wszystko mi sprzyja. Mam kochanego mężczyznę przy swoim boku, mama jest w miarę zdrowa i stabilna, chłopcy pracują i mają się dobrze. Ja też pracuję, codziennie spotykam się z gronem ludzi i każdemu spotkanemu próbuję pomóc jako urzędnik, a zwłaszcza jako czlowiek. Nawet dobrym słowem i uśmiechem. Moja życiowa filozofia polega na tym, ze staram się "nie zgubić dnia" chociaż nie zawsze mi TA FILOZOFIA wychodzi. A nieraz wychodzi bokiem :D Dlatego, moje Drogie Wirtualne Przyjaciółki serdecznie wszystkie pozdrawiam, ściskam i całuję. Nie zmieniajcie się, bądźcie sobą! Nie gniewajcie sie na mnie bo ja nigdy o Was nie zapomnę . Wszystkiego dobrego .

Witam :) z Polski w ruinie ...... Polało u mnie łoj polało ...całą noc burza ostro przechodziła nad moją wsią :O ..ale jest czym oddychać :) Kawunie i herbatkę przyniosłam (_)(_)(__(_)(_)(_) Ploteczko ..naprawdę zmieniasz miejsce zamieszkania ? przecież dopiero co kupiliście nowa kotłownie :O no ale są przecież ważniejsze sprawy . Zulko... a u ciebie lało też ? Dorix.. bez komentarza :) Wszystkim miłego dnia odpoczynku od upału :)

Witam i pije kawunie z Orsejka ,dziękuje. Orsejko wszystko idzie własnie w tym kierunku.Jeszcze tylko praca M. Orsejko kotłownia nowa,trudno.Nie moge sie wiązac z domem.cięzko na pewno ,wczoraj jak zwykle wieczorem spotkanie z sasiadami,szkoda bardzo bo mieszka nam sie tu dobrze,nigdy nie było jakis większych problemow z sasiadami.Naprawde.Ale ludzie tak robia ,pewnie i my dojrzelismy do tej decyzji. W przyszłości bedzie na pewno lzej i nam z dziecmi i dzieciom z nami. Ale naprawde jest nam cięzko rozstawac sie tutaj. Jeszcze sasiadom tak do konca nie powiedziałam,dopiero powiem po podpisaniu aktu notarialnego.Zycie jest jednak bardzo cięzkie. Czaem mam watpliwości a teraz najbardziej któro mieszkanie kupic w kazdym sa jakies plusy i minusy a tu loklaizacja a tu jakies ustawienie któro do konca bym chciała. Ogladamy mieszkanie na osiedlu corki,w drugim bloku ale przejscie nawet jest garazami pod blokami,nawet nie trzeba wychodzic na dwór i jestem u córki. Ale własciciele troszke zwiekszyli łazienke i zmnieszyli sypialanie tym kosztem. Blisko córki,troszke za drogie ,juz mysle jak zejda z ceny to moze to,na parterze.Bo takiego mieszkania szukam.Wiecie z jakich wzgledów,musi byc nisko. I M mialby bardzo blisko do pracy.Nie wiem trudna bardzo decyzja U syna w bloku tez jest mieszkanie cos ponad 70 m,tez biore pod uwage.Musimy znowu tam pojechac i cos postanowic.

Zaraz jade do przychodni jakos zarejestrowac sie do ortopedy,moze nie bedzie problemów choc tam zawsze moc ludzi.A po poludniu czeka mnie siedzenie pod gabinetem Czasem wraca sie od tego lekarza około 22 godziny. dzisiaj jakos cięzko mi sie spało,za gorąco,nic nie padało u mnie Orsejko. Miłego spokojnego dnia.

Zulko czy na urlopie wstajesz wczesnie czy mozesz troszeczke pospac dłuzej?