Mam 29 lat i narazie nie chce miec dzieci. Czy jestem egoistka?

z Takich powódów, ze przede wszystkim: -dzieci pochlaniają wmnostwo energii np. nie wyobrazam sobie przyjac umordowana z pracy i sie nimi zajmować -dzieci zabierają czas na wiele rzeczy jak nauka, podroze, wyjscie, wyjazd gdziekolwiek, a szczegolnie te male - dzieci to jednak stres i nerwy - mimo wszystko wiele moich kolezanek po ciazy wyglada gorzej niz przed bo maja rozstepy albo sie szybko postarzaly wlasnie po ciazy Jestem egoistka?

jesteś egoistką ,to jest miłość własna i zabawa życiem i nikt tego prawa nie zabierze ,jeśli tego nie czujesz to stałabyś się męczennicą a to już negatywne zjawisko,rob jak czujesz

Nie po prostu myślisz, nie oszukujesz się.

Jesteś, ale nie ma w tym nic złego. Fajnie jest być egoistą. Ale piszesz że na razie nie chcesz, a więc jeśli zdecydujesz się później to tym bardziej będziesz mieć rozstępy bo skóra coraz mniej elastyczna no i ryzyko downa u dziecka wzrasta.

Prowo.

ludzie mają dzieci z egoistycznych pobudek bo chcą mieć swoją własną przytulankę swoje geny chcą SIEBIE przedłużać ,przylepkę która potem pomoże zaopiekuje się ,jakby to było nieegostyczne to by brali sieroty z domu dziecka :-)

18:50- no bo może za kika lat zmienie zdanie... Narazie chce sie jeszcze nacieszyc mlodoscia. A za pare lat moze tez stac by mnie bylo np. na opiekunke i nie bedzie to juz az tak meczace? Ale moze tez i nie zmienie zdania i w ogole nie bede chciala miec dzieci. Chce mieć męża, ale tez takiego zbey bylo mi z nim dobrze, bo pierwszego lepszego juz bym mogla miec. jednak chyba sporo w zyciu mysle o sobie. Czy to zle? nie chce skonczyc jako stara panna, ale tez nie chcialabym sie zamienic w taka umeczoną zyciem kobiete, jak wiele ktorych znam. Oczywiscie nic nie mam do takich kobiet, nawet je troche podziwiam bo ja bym chyba tak nie wytrzymala na dluzsza mete ze np. przychodze zmeczona z pracy, potem pedze zrobic obiad, potem zajmuje sie dziecmi, sprzatam gary i wszystko i klade sie umeczona spac

a potem jest c.d. Moje jest najlepsze Moje jest najmądrzejsze :-)to jest na gruncie ego, co żle mówię?

zreszta ja już teraz nieraz się czuję zmęczona i bez dzieci jak przychodzę np. do domu po całym dniu w biurze gdzie siedzę 8 godzin dziennie. A gdybym potem musiała zajmować się wrzeszczącymi dzićmi to bym chyba zwariowała :O

ja też ,praca jest wykańczająca,chce sobie pochodzić na basen do lasu ,pokochać ,pogadać ,robienie jedzenia jest męczące na dwie osoby chociaż lubię ale te papki 3 dania dla dzieci wysłać odebrać ,nie na moje siły,jestem po 30 ,wolę się bawić po pracy i robić co chcę ,i chyba mogę ,teraz tyle dzieci dra mi się ciągle pod oknem ,to jednego mniej nic nie zmieni

Ja poprostu się boję, ze bym nie podołała. Nawet lubię dzieci, ale boje sie, ze by mnie to przerosło. A najgorsze, ze od decyzji o urodzeniu dziecka praktycznie by nie bylo odwrotu. Musialabym je wychowywac i koniec nawet jakbym padala ze zmeczenia i miala dosc wszystkiego

Jeszcze co innego troche to jak kobiety kiedys nie pracowaly tylko zajmowaly sie dziecmi. Ale praca i dziecko to juz jest chyba za duzo jak dla mnie. Chyba, ze tak jak pisalam bedzie mnie kiedys stac na opiekunkę ,ktora mi pomoze

Dziecko to duża odpowiedzialność, a żeby wychować je na dobrego, wartościowego, pewnego siebie człowieka to nie lada sztuka. Ja najbardziej się boję, że źle dziecko wychowam.

Przede wszystkim jesteś hmmm.....niezbyt mądra. Czy jakąkolwiek z przyczyn przez ciebie wymienionych kiedyś się zmieni, chyba nie. Więc to nie chodzi o "narazie" tylko "zawsze".

Może się zmienić to, że być może za kilka lat nagle włączy mi się instykt macierzyński i będzie on ważniejszy od reszty? A może zmienią mi się priorytety? Nie potrafie tego przewidzieć. To jest moje myslenie na ta chwilę.. Pewna osoba mi powiedziala, ze jestem egoistka wlasnie dlatego, ze nie chce zalozyc pelnej rodziny...

Ale nie wykluczam też, ze nie zmienie zdania. potrzebuje faceta i bliską osobę, najlepiej męża, ktory bedzie "tym jedynym", ale czy dziecka to juz niekoniecznie

Troche jestes egoistka bo egoista to "człowiek dbający o własne interesy" wg slownika. Ale egoizm taki zdrowy wg mnie nie jest złą cechą. Zły jest egoizm kiedy oczekujemu od innych żeby zyli pod nasze dyktando, a kiedy myslimy o wlasnym dobru to jest ok

Wątpię czy jakikolwiek mężczyzna się tobą zainteresuje a druga rzecz to taka że nieraz jest już za późno gdy zmieniają się priorytety.

Mysle, ze są i tacy faceci ktorzy nie chca miec dzieci. Moj bylynp. tez nie chcial, ale rozstalismy sie z innych powodow

gość dziś Dlaczego nie większość facetów nie chce dzieci, no chyba że tak pod 50 :P

Ja też nie wyobrażam sobie łączyć wychowania dziecka z pracą, po samej pracy padam na pyszczek. Gdyby mój partner chciał, to urodziłabym, ale on nie ma ciśnienia. Ja też nie a mam już 36 lat.

Ja mam 28 I też nie chcę dzieci.A dwa nie spotkałam faceta z którym bym chciała(odwrotnie już było)A poza tym mam deprechę,kocham orgie,seks i jaką bym matką była?Lepiej nie :>

Przynajmniej szczerze mówicie że siły nie macie. Przy wojnach kurki domowe kontra mamy pracujące wszystkie mówią że mają siłę i na to i na to.

up

ja nie jestem towarzyska więc odpada,nie chce być z kimś 24/dobę przez wiele lat,nawet chłopa wyganiam by pomieszkał u siebie :/ bo chce luzu luzzzu lalalal kocham luzik :-)