jak to jest ze dziewczyny z najgorszymi cechami maja najlepszych mezow?

takie co lubia przeklnac zapalic dupska dac - roznym facetom sa wulgarne, chytre,łase na kasę- czego nawet nie ukrywaja:o

Najlepszych mezow?Zaden normalny facet takiej na zone nie wezmie :-)

zdziwilabys sie

Jedyne co zauważyłam to to, że zazdrosne baby dopisują innym kobietom wszystko co najgorsze. A prawda jest taka - fajna kobieta, która ma coś do zaoferowania może mieć wymagania i może wybrać sobie fajnego mężczyznę :) I nie mówię tu o wyglądzie - bo na tym żaden związek długo nie pojedzie. A jak się nie ma w sobie nic ciekawego to się bierze pierwszego lepszego, byleby zaklepać, i potem jęczy "a bo inne, takie wredne a mają fajnych meżów, a ja mam takiego głupka".

Bez wyglądu to se możesz.

gość dziś Wystarczy zadbać o siebie. Dobra dieta, sen i sport to już fajna cera, jędrne ciało i przyjemne kształty. To chyba minimum dla normalnej kobiety, co?

ja jestem wredna a maz mowi , ze mie kocha bo nie jestem typem cieplych kluch hhehe . Pamietaj - mezczyzni kochają zołzy :)

ja jestem małpa ( wykształcona ) , a męża mam super :) Udało mi się :)

A ja jestem okropnym leniem, a męża mam z******tego, pracowitego, zaradnego, i on na wszystko przemyka oko. Nie pije, nie pali. W ogole się nie kłóci ze coś jest nie zrobione. Kurczę i ja go olewalam, to on lazil za mną przez pół roku.

A ja jestem okropnym leniem, a męża mam z******tego, pracowitego, zaradnego, i on na wszystko przemyka oko. Nie pije, nie pali. W ogole się nie kłóci ze coś jest nie zrobione. Kurczę i ja go olewalam, to on lazil za mną przez pół roku. I tak już razem ponad 10 lat.

A my jesteśmy z mężem oboje siebie warci :D

Jak jesteś miła i potulna to trafiasz na samych doopków.

1,44 dokładnie! Tez to zauwazylam. Na szczęście ja nie jestem mila i potulna

Ja mam narzeczonego który nosi mnie na rękach choć charakter swój mam. Nie chce dzieci, nie gotuje i dbam o swoje szczęście. On powiedział ze jakby chciał zwierzątko które ugotuje i będzie potulne to sobie je kupi, ja mam się cenić i nie być ciepłymi kluchami

Ja też jestem leniwa, mąż na mnie pracuje.

"Jedyne co zauważyłam to to, że zazdrosne baby dopisują innym kobietom wszystko co najgorsze. A prawda jest taka - fajna kobieta, która ma coś do zaoferowania może mieć wymagania i może wybrać sobie fajnego mężczyznę usmiech.gif I nie mówię tu o wyglądzie - bo na tym żaden związek długo nie pojedzie. A jak się nie ma w sobie nic ciekawego to się bierze pierwszego lepszego, byleby zaklepać, i potem jęczy "a bo inne, takie wredne a mają fajnych meżów, a ja mam takiego głupka". Sama właśnie przypisałaś innych kobietom wszystko co najgorsze. A wyznacznikiem fajności i bycia ciekawą jest dla ciebie to że jakiś bezmózg nie umiał sobie wybrać baby tylko leniwy wziął taką co sama zagięła na niego parola.

Dawniej to mężczyźni zdobywali kobiety, a dziś liczą się tylko kumple, piwko i dobry samochód, a baby takie co bardziej nieokrzesane to same się pchają i zabiegają o takich. To sobie myśli taki "Coś tu się kręci koło mnie. A co mi tam, biore." I tak to wygląda

Różnie to bywa. Nie generalizujmy.

Hm ja akurat nie klnę nigdy nie paliłam, nie jestem jakas wulgarna ani nie byłam puszczalska ... co nie znaczy, że byłam jakaś szara myszka święta. ale charakter to mialam paskudny jako ta studentka czy jeszcze tak do 30-stki. wybuchowa, płaczliwa, kłótliwa, zazdrosna itd .. A męża mam wspaniałego. Inteligentny, uprzejmy, uczciwy, ma dobrą pracę i dobrze zarabia, czy przystojny? dla mnie tak, wiem że podoba się kobietom ale nie jest to typ który 'każdej" sie spodoba ;) bardzo mnie kocha, nadal daje tego liczne dowody (9 lat razem jako para prawie 10,, po slubie 5 lat, dziecko trzyletnie).

"Sama właśnie przypisałaś innych kobietom wszystko co najgorsze." Czytanie ze zrozumieniem się kłania - ja pisałam o ZAZDROSNYCH kobietach. Chyba, ze Ty uważasz, że niezazdrosne nie istnieją :D z "A wyznacznikiem fajności i bycia ciekawą jest dla ciebie to że jakiś bezmózg nie umiał sobie wybrać baby tylko leniwy wziął taką co sama zagięła na niego parola. " Jak widać to co napisałam świetnie pasuje do Ciebie. Wyznacznikiem bycia ciekawym człowiekiem jest otaczanie się ciekawymi ludźmi - a to własnie m.in partner czy przyjaciele. Jeśli nie masz takich ludzi wokół siebie to zamiast wyzywać kogoś od bezmózgów i mieć fochy do całego świata skup się na sobie.