Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy też się wam przytrafia jeść cukierki w sklepie typu biedronka czy carefur?

Polecane posty

Gość gość

ja czasami podpierniczam zjadam ukradkiem na miejscu, na razie nie było przypału ale kiedys pewnie mnie złapia ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Złodziejka, cholerna nienazarta kleptomanka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak "przydarza" ?? przecież to nie jest kichnięcie niekontrolowane, tylko czyn zamierzony. Zjadasz = kradniesz. Nie ważne czy cukierki, czy batona, czy banana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie,nie jestem wieśniaczką :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak mam ochote na cukierki to je po prostu kupuje, po co mi kraść? Pare razy jedynie zdarzyło mi się winogron spróbować czy warto kupić czy dziadostwo gorzkie. Zagranicą to normalne że się próbuje owoców, nieraz sami sprzedawcy nachalnie obskakują klienta i każą próbować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×