Sex przed ślubem kościelnym to grzech

10.13 „Słyszeliście, że powiedziano: Nie cudzołóż! A Ja wam powiadam: Każdy, kto pożądliwie patrzy na kobietę, już się w swoim sercu dopuścił z nią cudzołóstwa” (Mt 5,27-28).!!! Nie walcz z Bogiem, za każde słowo odpowiesz!

Nie walcz z Bogiem, za każde słowo odpowiesz xxxx a czemu tak bardzo wypominasz mi moje grzechy ? Może popatrz na swoje.

10.18 pożądliwie na żonę wolno c***atrzeć, nie czaruj, że nie wiesz...

brakuje ci argumentów i zmieniasz temat trzymajmy się tematu

odpowiemy za milość którą dajemy. Z waszej strony wyczuwam tylko nienawiść. pewnie chętnie byście widzieli mnie w piekle. :D Ps. nikt nie zmienia tematu, po prostu nic nie przyjmiesz, choćby sam papież tu napisał.

za każde słowo odpowiesz xxxx Jakby tak było to nikt by nie miał szans na zbawienie. jest jeszcze coś takiego jak miłosierdzie które nie pamięta. Za takie pisanie nie lubię katoli i kościoła i raczej nie polubię.

10.55 życzę ci, zebyś się właśnie za te seks przedmałżeński przed piekłem uchowała! właśnie, idź jeszcze do papieża, niech trochę oliwy wleje...

10.58 tak, za każde słowo odpowiesz...a co ty myślisz, że możesz mówić wszystko, co ślina na język przyniesie? Może nie lubić katolów i Kościoła, proszę bardzo...wisi mi to...

Może nie lubić katolów i Kościoła, proszę bardzo...wisi mi to... xxx obowiązkiem katoli jest podobno zbawianie innych, za takie słowa nie odpowiesz ?

Napisano też, jeśli chcesz być większy, stań się mniejszy. Na razie chcesz być większy ode mnie.

dodatkowe obowiązki katoli?!!! 1. ciągłe znoszenie poniżeń 2. udawanie dobrotliwego, gdy innowiercy wmawiają im rzeczy niezgodne z ich wiarą 3. koniecznością katoli jest pokornie zgadzać się, gdy inni bluźnią i narzuacją swoje tezy oraz przyjmować je swoje, bo w przeciwnym razie będą wrogami i nie będą lubiani!!!

"Napisano też, jeśli chcesz być większy, stań się mniejszy." - bez kontekstu.. musisz sobie przypomnieć sutuację bibliją odnośnie tych słów.

Jezus mówił, że nie będzie łatwo, ale czeka cię za to wielka nagroda, a mnie piekło....

Jeszcze jeden cytat: "lepiej być zimny lub gorącym niż letnim".

11.22 Sąd należy do Boga. Napisane jeste też "Ja przyszedłem na świat jako światło, aby każdy, kto we Mnie wierzy, nie pozostawał w ciemności". (J 12,46)

Sąd należy do Boga. xxxx Ile razy już zostałem na tym forum osądzony i wyroki zostały wydane. :D

Bóg by chciał, żebyś Ty i ja i inni, byśmy byli zbawieni, abyśmy byli w niebie.

11.25 te wyroki są ludzkie...a Bóg sądzi jeszcze inaczej

Nie tylko katoli się atakuje, ale i katole atakują. Dobrze, że w naszej religii jest zakaz zabijania, bo pewnie byłoby jak w islamie. Te szmaty islamskie gotowe są nawet zabijać innych żeby tylko własną doooope zbawić.

Boga bronić nie musicie. To pycha ludzka. On jest wszechmocny, miliardy razy (jeśli można ocenić) mocniejszy od was i z takimi jak ja poradzi sobie.

pycha to twoja jedynie!

A ja lubię grzeszyc i dobrze mi z tym, ludzie powinni przestac byc obludni, wiekszosc sie puszcza na prawo i lewo ale wszyscy w niedzielę rano do kościoła bo rodzice kaza itp. A siedzac na kazaniu to mysla o wszystkim tylko nie o Bogu! Obluda i zaklamanie. A najwięcej grzesza ksieza, zabawiajac sie ze soba, z d******** zakonnicami bądź dziecmi :x

pycha to twoja jedynie xxx Niech i tak będzie, jak widzisz poza seksem już drugi ciężki grzech popełniłem (nawet gorszy bo główny). Nigdzie nie napisałem że ich nie mam.

up

za sex przed ślubem jest grzech śmiertelny

Masturbacja tez jest grzechem śmiertelnym :)

I na 10 malzenstw 10 mialo sex ? 99% wpadek przypadkowych lub co gorsza zamierzonych

Jak byłem na rozmowie z księdzem przed ślubem to wypytał przede wszystkim czy nadużywamy alkoholu, czy mieszkamy razem i czy chodzimy do spowiedzi. Ja po tym ostatnim pytaniu (odpowiedz: nie) dostałem dodatkowe czy jestem wierzący. Więcej odnośnie wiary nie pytał. :)

ja wytrwałam w czystości przed ślubem, seks pojawił się w małżeństwie i to jeszcze ok. 3 tygodni poźniej, bo były dni płodne, a ja byłam lękliwa i nie chciałam zajść w ciążę. I cóż...wszystko bardzo udane, w pełnym spokoju, bez wyrzutów sumienia...wy to pojmujecie??? wy takich chwil nie przeżyjecie...

Każdy za swoje grzechy odpowie sam, dlatego nie widzę sensu tej jałowej przepychanki słownej.