Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak się czuliście przed popełnieniem samobójstwa? Do osób po próbie samobójczej

Polecane posty

Gość gość

Jak się czuliście kilka dni, a przede wszystkim dzień przed? Co robiliście, normalnie jedliście posiłki, piliście napoje, zajmowaliście się czymś, wiedząc, że TO zrobicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałem rozwolnienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wieszając się spuściłem się w majtki ale lina nie wytrzymała bo za dużo warze a potem obudziłem się w szpitalu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
01:17 piszesz poważnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście że powarznie.I niestety wszystko co piszę jest prawdą , nie mam nic do stracenia i czekam tylko na śmierć .Ta rzeczywistość mnie nie interesuje bo nie jest moja a ja nie jestem z tąd.Jak jutro uderzy Asteroida i zniszczy życie na Ziemi to zwisa mi to i powiewa.Zresztą nie możemy już nic zrobić poniewarz przekroczyliśmy horyzont zdarzeń i lina czasu zmierza z punktu a do punktu b.Tak było jest będzie wszystko na Ziemi i w Kosmosie odbywa się w cyklach i powiedzmy to jest nieuniknione i potwierdzone naukowo.Więc hulaj Dusza Piekła nie ma! Ale może być tak samo jak z Bogiem i to jest jego największa siła.Niezbadane są wyroki Boskie jak to mówią. Wiedza to potęga.A Ziemia to kosmiczny psychiatryk albo jak mówią niektórzy sedes Wrzechświata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
weź leki, poyebje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak koniec jest blisko to po co się zabijać, najlepiej poszukać wygodny fotel i obserwować z owocowym sokiem w ręku jak świat rozpada się na kawałki, to będzie super widowisko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bardzo ,zle sie czulem przed samobójstwem,pojeszcze gorzej,bo nie bylo dla mnie jasnosci tzn przez chwile widzialem dziadkow itp ,,,tzn calą rodzinę,ale nie moglem tam isc i oni strasznie plakali :( wciągnelo mnie coś w gląb ..zle mitu prosze was wyciągnijcie mnie ,,,proszę,,tu jest zle juz nigdy tego nie powtorze :( chce byc z rodziną ,,,tu same diably,,,a nie bylem diablem tylko wrazliwym czlowiekiem i na to nie zasluzylem,pomozcie i,,proszę..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćagiiii
3.17 a teraz gdzie jesteś ze ci zle,teraz jesteś wciągnięty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×