Piwo w ciąży. Proszę o kulturalne odpowiedzi

Jestem we wczesnej ciąży, a dokładnie 8 tydzień. Jest tak gorąco i upalnie, że nabrałam ochoty na małego żurawinowego reddsa. I tak się zastanawiam czy to taka zbrodnia wypić takie małe smakowe piwo? Po pierwsze ma 4% tylko, po drugie wielekobiet jeszcze w tak wczesnej ciąży nie wie o jej istnieniu i czasem coś wypije. Myślicie, że bardzo źle zrobię otwierając to piwo?

Bez komentarza.

Alkohol szkodzi, poszukaj sobie piwa bez procentów :)

Uklad nerwowy plodu sie rozwija, nawet najmniejsza ilosc alko na tym etapie jest bardzo szkodliwa. Reds ma 4%, a inne radlery po 2% albo nawet 0,5.. sa tez zupelnie bez alko! W 6-7 mc ciazy to piwo nie bylo by tak szkodliwe jak teraz!

dokladnie, w pierwszym trymestrze ciazy ksztaltuja sie wszystkie narzady dziecka, nie mozna brac jakichkolwiek tabletek bez konsultacji z lekarzem, piwa balabym sie napic w pierwszym trymestrze

Nie wiem jak zachcianka głupiej matki, może być ważniejsza od zdrowia i życia własnego dziecka?? Idź się wódy nachlej, co tam przecież gorąco!!

autorko- zadna tutaj ci nie napisze, ze mozesz sie napic. Wiekszosc z nich to przewrazliwione mamuski z nadetym ego. Ja o pierwszej ciazy dowiedzialam sie w 13 tygodniu i jak dzis pamietam, ze bylo to upalne lato i zimne piwko sobie wypilam. Fakt, ze robilam to nieswiadomie. W drugiej jednak ciazy wypilam dwie szklanki piwa i to normalnego nie takiego slabego. Dzieci zdrowe. Nie przejmuj sie, nikt od malego smakowego piwa nie urodzil jeszcze chorego dziecka.

Zagearantujesz jej to kretynko, że urodzi zdrowe dziecko? Bo jak widać tobie alkohol mózg już wyzarl

Jeżeli musisz się napić choć jesteś w ciąży to chyba czas na terapię lub na AA.