Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kobiety dlaczego boicie się i nie chcecie mieć dzieci?? Tylko szczerze

Polecane posty

Gość gość

Mam 26 lat. Namawiam dziewczynę z którą jestem od 7 lat na dziecko a ona sie waha. Pytałem znajomych i moi kumple też chcą mieć dzieci a koleżanki definitywnie mówią ze nie, moze w przyszłości, nie mysla itp. Dlaczego teraz w XXI wieku kobiety boją sie mieć dzieci a faceci są bardziej na to chętni??? Oczywiscie chodzi mi o kobiety już gotowe na to wiekowo czyli takie koło 25 roku zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo obrzydza mnie ciąża, poród i to wszystko. I ogólnie dzieci mnie wk*rwiają, nie mam instynktu macierzyńskiego ani trochę. Wolałabym umrzeć niż być w ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobiety chcą rozwijać się, pracować i być niezależne. Dziecko dużo zmienia. Co w tym złego? Nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tam bym chciała bardzo mieć dziecko ale mój chłopak to lekkoduch :( raz ma robotę raz nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kilka powodów, ale są one subietywne: -Dziecko to kula u nogi, ogranicza wolnośc i ma zły wpływ na rozwój osobisty, a ja naprwdę lubię swoją pracę -Jestem leniwa -Ciąża i poród to nic fajnego -Niezależy mi na dziecku więc nie chcę nic poświęcać dla tej idei

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tutaj piszą dziewczyny z dużych miast i średnich , jakbyś spytał na wsi dziewczynę czy chce mieć dziecko to 99 % by powiedziało że chcą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo jak sobie pomyślę o ciąży, a w szczególności o porodzie, to robi mi się słabo i niedobrze :O Nie wyobrażam sobie tego. Zniechęca mnie też ale już nie tak bardzo, wstawanie w nocy do niemowlęcia. Szczególnie że po jednej nocce w pracy, jestem nie do życia, a pomyśleć że to tak co noc by było :( Kurde, szkoda że to nie faceci rodzą, oni tylko seksic sie chcą, a wszystko co najgorsze spada na kobiety :( Boże, może kiedyś wymyślą ciążę pozaustrojowa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak ktoś nie chce mieć dziecka, to kij innym do tego, jak mnie wkurza takie wpie*dalanie się do cudzego życia. Ja już rodzicom oświadczyłam, że nigdy nie będą mieli wnuków i powiedzieli tylko "twoja sprawa" i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chcą pracować, rozwijać się. Poza tym kobiecie pojawiają się rozstępy, może już nie być tam na dole tak ciasna jak jest teraz. W wielu przypadkach kobieta tyje i potem jest ciężko zrzucić wagę. A co mężczyzna? Mężczyzna nic. Stereotyp jest taki, że mężczyzna znajduje sobie sobie młodziutką kochankę, bo żona już się mu nie podoba. A kobieta nie chce odejść z dzieckiem. A po co tak się męczyć? Są też inne powody, które wymienili moi poprzednicy (dodatkowe obowiązki, ciąża i poród nie są fajne, nieprzespane noce, etc.). Miło, że jesteś chętny, ale pomyśl, że Ciebie poród i ciąża i to całe cierpienie nie dotknie. Rozumiem czemu się waha i absolutnie ją popieram.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie chcę mieć dzieci, bo jak podziedziczą po mnie moją walniętą osobowość, to będą miały ciężkie życie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo większość z mężczyzn jest z Wami po to żeby zakładać rodziny i od dzieci.Popatrzcie dlaczego mężczyźni biorą nudziary i dziewice?Bo chcą żeby ich córki takie były.Ale zazwyczaj po ojcu się rodzą takie psychole a synowie to hipokryci i właśnie potem macie placek bo wybaczacie im.Dziewczyny macie prawo mieć kilku partnerów nawet przygodnych ale nie z każdym dziewczyny nie z każdym!Nie słuchajcie większości Polaków bo oni chcą wami zarządzać.Piszę to mężczyzna przed 30stka i coś wiem.Nawet jest takie forum na którym się chwalą jak zaliczają naiwne dziewczyny.Bawcie się a nie tylko dzieci i dom,tak nie powinno wyglądać życie człowieka :) I nie bierzcie sobie takich co mieli wielu tylko bierzcie takich co mieli kilka i są normalni i myślą normalnie czyli np.Ja,pozdrawiam Dziewczynki :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Ułożony jesteś:)Ja wiem że są dla dzieci,oni mają ciemną ideologię właśnie że im się należy ale żona ma być dziewica,m.in.za to Polacy nie mają Kobiet.Wiem jak jest i szczerze wyszłabym za normalnego Polaka albo za Amerykana innej opcji nie widzę :) Ale ładnie to napisałeś pozdrawiam również

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś a co bo juz dziewica nie jestes

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo posiadanie rodziny to zapier/dol od rana do wieczora, każdy kto ma dziecko to wie ale sie nie przyzna bo nie wypada itp. i ci powie że no czasem jest ciężko ale ogólnie to jest fajnie, miłość do dzieci i blablaba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja chcę mieć dzieci ale jak będę mieć 25 lat na razie mam 20 i chcę się trochę pobawić i jeszcze się uczę i poznaję świat :D ale będę mamą na pewno przed 30 stką bo już trochę się wybawiłam pozwiedzałam 3 kraję i nadal wykorzystuję swoje życie!Chwała Bogu oby każemu nie wierzącemu/wierzącemu wyszło dobrze w życiu nie ważne czy bez dzieci czy z dziećmi niech każdy będzie dobry i niech każdemu się wiedzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:10 nie podlizuj się tak bo to na 90 % dziewczyna pisała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czy jest jakies pisane prawo,ze kazda kobieta musi,koniec i kropka???Poza tym twierdze,ze ten temat to glupie prowo i bynajmniej nie zalozyl go facet tylko jakas nawiedzona mamusia dla,ktorej caly sensem zycia jest rodzenie i posiadanie dzieci.Zeby nie bylo,ze zaraz beda leciec w moja strone wyzwiska od "bezplodnych krow",itp.Mam dwoch synkow,ale w zyciu nie wtracalabym sie w zycie i wybory innych kobiet,nie narzucala im,ze powinny robic to czy tamto.Posiadanie dzieci to osobista i indywidualna sprawa.Kto tego nie rozumie jest zwyczajnym ignorantem z iq na poziomie pantofelka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mi wystarczy ten jazgot za oknem,i raz kolezanka mi podrzuciła to po godzinie już mnie znudziło ,ale fajne dziecko nie o to chodzi,po prostu mi się nie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 32 lata , jestem mezatka od 5 lat i mieszkam w USA. Nie staramy sie o dziecko, maz nie nalega,a ja nie jestem gotowa. Jest mi latwiej w USA, bo tutaj kobiety wyksztalcone i bogate maja dzieci pozno. Oprocz Polek( i kolezanek z Ukrainy )nikogo nie szokuje moj wiek i to ze nie mam dzieci. Moje klientki -Amerykanki mialy dzieci w wieku okolo 30 -36lat. Jedna byla z Australii i zdecydowala sie na dziecko w wieku 35 lat i mi powiedziala, ze myslala wczesniej tak samo jak i ja. Ja nie mam dziecka.,, bo mam zla prace i nie wyobrazam sobie urodzic dziecko i oddac je gdzies do zlobka i wrocic do mojej pracy :( zaplakalabym sie z zalu i tesknoty. Jesli zdaze uzbierac duze pieniadze, pojsc do szkoly i zmienic zawod przed 40 to chce miec dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pytanie autorze? -czy macie swoje mieszkanie własnosciowe? Czy jest w nim pokój w razie czego dla dziecka? -czy macie w planach ślub? -czy kazde z Was ma dobry zawód i umowe o prace? Czy jeżeli nie, Ty masz pewna prace za powyżej 5 tys zł, żeby chociaz skromnie utrzymać rodzinę? - czy oboje macie dobre zdrowie? Szczególnie ona? -czy jest u Was sprawiedliwy podział obowiazków domowych? Czy ona nie czuje się wykorzystywana? -czy do tej pory mogła na Tobie polegać? -czy byłbys skłonny wziac polowe macierzyńskiego? I w przyszłości zwolnienia na dziecko gdyby ona tego chciała? -czy kobiety z jej bliskiego otoczenia mają złe doświadczenia z ciąża porodem lub macierzyństwem? -czy dziewczyna zrealizowała się juz w polach na ktorych chciala sie zrealizowac studia, kariera pasje? Czy zwiedzila juz miejsca ktore chciala zwiedzic? -czy macie odłozone kilkadziesiat tys na czarną godzine i na opieke medyczna w ciąży i po ciąży np.operacje wypadającej macicy, poporodowego nietrzymania moczu? Jezeli na jakiekolwiek pytanie odpowiedziałeś nie, to znaczy ze poki co nie powinneś naciskac na dziecko, bo póki co albo nie nadajesz się na ojca albo dla niej jest za wczesnie na zostanie matka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autor to cwel i typowy polaczek 26 letni ''facet'' to przecież jeszcze dzieciak :O chłopaczek :O dziecka mu sie zachciało jak sam niedawno przestał srac w pieluchy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Totalne bzdury i panika. Mam dorosłe dzieci szczęśliwa rodzinę i większości z tych warunków nie spełnialiśmy. Wszystko w trakcie wedle potrzeb, wystarczy chcieć. A jak nie to zawsze znajdzie się przeszkoda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak dla mnie jeżeli te warunki nie sa spełnione to kobieta musi nie mieć szacunki do siebie rodzac dzieci ... i myśleć bardzo krótkowzrocznie, nie o dobru dziecka na pewno.Oczywiście oprócz punktu o zlych doswiadczeniach innych kobiet wtedy zrozumiale ze moze sie bać i zadaniem mężczyzny jest sprawić zeby sie czuła wspierana kochana i bezpieczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedyś ludzie ledwo mieli na jedzenie a mieli 5 dzieci , gdyby lazdy snuł takie wywody jak ty to by nikt dzieci nie miał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taa a potem taki cwel ogląda się za innymi, ma kogoś na boku bo zona ma rozstepy i obwisłe ciało po ciąży a do tego nie ma ochoty na seks gdy po całym dniu roboty przy dziecku jest zmeczona. Czytamy potem na kafe ,,moja zona się poświęca w całości dziecku, nie pociąga juz mnie, widzę w niej tylko matkę swojego dziecka a nie kobiete". Nie ma się co oszukiwać, dziecko (chyba w większości) osłabia związek, szczególnie na samym poczatku gdy jest masa obowiązków i niekiedy nerwow przy dziecku. Wtedy dopiero wychodzi szydło z worka, okazuje się czy facet jest prawdziwym mężczyzną i będzie pomagał przy dziecku czy jest facecikiem nieodpowiedzialnym... Jesli tym drugim to potem kobieta zostaje samotna matka. Jej szanse na znalezienie nowego faceta na stałe drastycznie maleją, faceci wola kobiety bezdzietne. Wole sobie tego oszczędzić skoro nie czuje instynktu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Życie to żywioł trzeba żyć a nie do starości analizować sytuację jak zwykły tchórz. Dla ciebie nigdy nie będzie dobrego momentu. Nie masz czego przekazać oprócz strachu. Pewnie boisz się skoczyć z krawężnika bo parametry lotu będą nieodpowiednie i pewnie coś ci się stanie. W jednym masz rację, daj sobie spokój. Wiesz co to znaczy kochać? To też szacunek ale nie rezygnujesz z tego bo coś przeszkadza. Co dalej to samo życie. Jedni żyją inni tylko o tym myślą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo obecne baby to lenie i pasożyty, do tego samolubne egoistki a takie nie powinny mieć dzieci bo na hooj?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na hoooj to zakładać rodzinę i się tym napawać jak zaszczutym szczurem.Mężczyźni chcą nar***ać a potem szukają ''dziewic''.Potem z takiego mężczyzny syn taki sam się robi i sieje propagandę że kobieta ma się szanować itd ale on może robić co chcę.Prośba panowie nie róbcie sobie dzieci.Więcej hipokrytów nam nie trzeba w Polsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość 01:35 urodziłam dziecko w wieku 21 lat straciłam młodość ,życie ,urode, rozwój zawodowy ,ugrzęzłam w domu z dzieciakiem a mąż poszukał sobie nowej pani. Ja zostałam z niczym a on się bawi w najlepsze np w Paryżu z kochanką. Warto się tak poświęcać? Żyjemy w biedzie z dzieckiem,kiedyś i tak odejdzie i będzie miał żonę a ja zostanę ze swoim przegranym życiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wsółczuje ale na pewno nie straciłaś całej urody i możliwości,rozwiedz się dziecko przedszkole praca nowy facet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×