Nie rozumiem jak można mieszkać w 3 osoby w 2 pokojach na 50 metrach

tragedia 1 osoba = 1 pokój !!!

A ja nie rozumiem,jak można się z tego śmiać :o

Po prostu za bardzo się niektórym szczęści więc nie zrozumieją. Syty głodnego nie zrozumie, podobnie jak zdrowy chorego

ty wiele nie rozumiesz bo jestes tępa

Zajmij się swoim metrażem!

Ja mieszkam na 40metrach w 4 osoby. :)

ja mieszkałam z trojgiem dzieci w dwóch pokojach , mało tego w tym czasie wpadka i było czwarte . Zylismy i nie mielismy z tym problemu . Od 8 do srednio 16 dzieciaki w szkole potem obiad lekcje kazdy miał swoje biurko . nauczyli sie dyscypliny , szacunku ... i mieszkania w małym mieszkaniu ... przeciez sie nie pochlastam z tego powodu . sytuacje w życiu sa rózne . nasza zmieniła sie podczas choroby męża . sprzedalismy 3 pokojowe i kuilismy 2 by ratowac męza z raka złosliwego .. tylko nie piszcie ze nfz płaci ha ha ha chemioterapia strasznie wyniszcza . Teraz 15 lat pozniej mamy 3 pokojowe a dwoje dzieci juz z nami nie mieszka .

Nie rozumiem jak można obgadywać ludzi, których nawet się nie zna.

aha i nigdy nie interesowało mnie zdanie sasiadów czy innych ludzi ze w 6 osób mieszkamy w 2 pokojach ... w czasie choroby korzystałam z dodatku mieszkaniowego do czynszu

11:00 a ile twoich składek z podatków poszło na to NFZ? Bo jak miałaś 3 dzieci to raczej nie brali z twojej pensji bo jej zwyczajnie nie miałaś

ość dziś 11:00 a ile twoich składek z podatków poszło na to NFZ? Bo jak miałaś 3 dzieci to raczej nie brali z twojej pensji bo jej zwyczajnie nie miałaś x że co ? o co pytasz ?

A my mieszkamy w 3 mieszkamy na 135 metrach, mamy 6 pokoi i ludzie tego tez nie rozumieja :)

12:19 masz bujną wyobraznie he he e

11:17 o to ze narzekasz na NFZ a sama nie poskładałas się na to leczenie. Jakby kobiety które siedzą po kolka lat w domach z dziećmi pracowały i odprowadzały składki to w NFZ byłoby więcej pieniędzy na np. leczenie raków. A tak to pieniądze podatników idą na darmowych pediatrów, chodniki, szkoły wiec takie nieskładające się na to matki korzystają z tego za darmo (kosztem ludzi pracujących) i brakuje na leczenia ludzi chorych. Wiec pytam: ile dołożyłas się do NFZ żeby twój maz miał darmowe leczenie ?

12:31 oj dziecko nie pracowałam tylko 7 lat czyli na tzw macierzynskim . Po drugie na narzekam na nfz tylko gdyby mąz miał sie leczyc na fundusz to pewnie juz by go robaki zjadły . Dlatego spzredałam duzo wieksze mieszkanie by kupic mniejsze i miec na leczenie czesto prywatne wizyty u lekarzy . MMR czy leki . teraz zakumała czy nadal nie ?

Jezlei ktos tego nie przezył to nie ma o tym pojecia . Na Mr czeka sie nawet z napisem pilne ok 4-6 mcy , normalnie nawet rok . Wizyta u onkologa 3 mce a chemioterapia spokojnie podamy za pól roku . idac prywatnie słyszysz ze trzeba podac natychmiast . Po chemoterapii jesli w ogóle zadziała organizm jest tak wyniszczony ze na odbudowe otrzeba sporo kasy , sił i pracy . To nie problem kobiet niepracujacych tylko brak gospodarnosci i złodziejstwa w tym kraju . A rak nie zapowiada z kilkulrtnim wyprzeddzeniem ze przyjdzie , on pojawia sie z dnia na dzien , takie robi niepsodzianki . .

Dlaczego bujna fantazje. Gdzie ty zyjesz ze dla ciebie 135 metrow to fantazja, wspolczuje ci

12:35 twoje TYLKO 7 lat i innym takim pasożytom społeczeństwa właśnie przez to nie ma kasy NFZ

Ja w dziecinstwie mieszkalam na 50m w 7 osob, 6 w jednym pokoju. Bylo OKROPNIE.

gość dziś 12:35 twoje TYLKO 7 lat i innym takim pasożytom społeczeństwa właśnie przez to nie ma kasy NFZ x rozumiem ze jestes rozgoryczona ze nie mozesz mie dzieci ale nfz nie ma nic do tego . cóz odłam kobiety - bezpłodna kobieta

normalnie mozna tak mieszkac . powiedzmy normalnie . mieszkalismy w piątke rok na 2 pokojach . bałagan robił sie sam , ciagle sprztanie i za 5 min znów syf . dostawałam furii dobrze ze dom szybko wybudowalismy . w sumie to podziwiam bo to jest strasznie trudne a ludzi nie stac na wiecej i sa zmuszeni na takie mieszkanie .

My mieszkamy w 4 osoby na 47m2 ;-) Wczesniej w tym samym mieszkaniu bylo nas 6 przez 11 lat. No i co z tego? :-D

13:30 No tak jak się nie ma argumentów to się zaczyna obrażanie ... i śmieszne to co piszesz bo zrobic dziecko to i pijaczka na schodach potrafi :)

13:30 rozumiem ze taka biedę macie przez te dzieci ze maz od takiego żarcia taniego zachorował. Cóż rakowiec- odłam dbającego o siebie człowieka

Rzeczywiście przez 7 lat nieróbstwa uzbierałaby na leczenie męża jakby pracowała a tak to musiała zabrać dobre warunki własnym dzieciom. Matka na medal. Biedne dzieci w klitkach

gość dziś 13:30 No tak jak się nie ma argumentów to się zaczyna obrażanie ... i śmieszne to co piszesz bo zrobic dziecko to i pijaczka na schodach potrafi usmiech.gif x ty bezpłodna a na biologii to troche sie znasz ?

gość dziś 13:30 rozumiem ze taka biedę macie przez te dzieci ze maz od takiego żarcia taniego zachorował. Cóż rakowiec- odłam dbającego o siebie człowieka gość dziś Rzeczywiście przez 7 lat nieróbstwa uzbierałaby na leczenie męża jakby pracowała a tak to musiała zabrać dobre warunki własnym dzieciom. Matka na medal. Biedne dzieci w klitkach x oj bezpłodna trafiłam na odcisk ? hę?

tu gdzie ja mieszkam (ściana wschodnia) na 50 metrach mieszkają rodziny z 3-5 dzieci, i to jest nagminne. Także nie ma to jak się barany się rozmnażają.

Ja mieszkam na,dwóch pokojach z męŻem i dwojka dzieci. No i co? Nie mamy kredytu hipotecznego, to najważniejsze. Mamy oszczędności oraz jesZcze dwa,mieszkania dwupokojowe. Ludzie pytają czemu nie sprzedamy i nie wybudujemy domu. Ano temu, że nie chce za kilka lat gnic w,domu z dziećmi, synowa,,wnukami itd. Mieszkania trzymam dla synów , będą mieli na start. Jest ciasnawo, ale da sie wytrzymać

Wiesz ja jestem bezpłodna choć bardzo marze o dzieciach. Nie uważam się jednak za odrzut kobiety i Twoje pisanie do kogoś o bezpłodnych jest poniżej jakiejkolwiek krytyki. Jeśli masz dzieci to nie jesteś dobrym przykładem dla nich