Głupio mi jak cholera

Podpisałam umowę wynajmu pokoju na miesiąc zapłaciłam już kaucję i czynsz ale teraz jednak chciałbym zrezygnować, problem w tym że Ci ludzie są uprzejmi i głupio mi ich prosić o oddanie pieniędzy bo nie wiadomo tez czy się w ogóle zgodzą, mam zamiar powiedzieć im jutro czyli jedna noc tu przenocuję...Co robić?

Muszę jutro to załatwić im szybciej tym lepiej

Tylko jak?

Boję się, że się nie zgodzą a to ponad tysiąc złotych. W każdym razie mieszkać tu nie będę nie pytajcie czemu.

Up

czemu?

Czemu?

Wiedziałam, że zapytacie, tu nie ma prywatności w pokoju obok jest para i wszystko słychać, zreszta zle się tu czuję, teraz nie wiem jak powiedzieć im o tym bo sa bardzo miłymi ludźmi. Tak abym nie wyszła na idiotkę albo sukę

Boję się, że mi pieniędzy nie oddadzą bo w końcu maja umowę

Podpowie mi ktoś co robić? Co wymyślic jakiś pilny wyjazd czy coś tak żeby bylo wiarygodnie

Moim zdaniem jak nie chcesz mieszkać to nie ale o kasę się nie upominaj, nie rób z siebie i z ludzi durnia. Możesz spokojnie pomieszać jak trzeba, a jak nie to nie.

Przeczytaj umowę ale na 99% jest zapis o obowiązującym okresie wypowiedzenia.

Tylko że każda umowe mozna rozwiązac w ciągu 7 dni od podpisania bez zadnych konsekwencji.

Serio? Nie wiedziałam to jak to powiedzieć im? Jedną noc tu spędziłam...

gość z 10:45 Możesz podać podstawę prawną?

Podpisałam umowe na miesiac niby

No to jak podpisałaś to raczej nikt Ci nie odda tej kasy, może spróbuj znaleść kogoś na Twoje miejsce

Proszę ktos mi podpowie? Zamierzam zaraz zadzwonic do nich i powiedzieć

Up

Zadzwoń do federacji konsumentów i zapytaj jakie masz prawo rozwiązania tej umowy i co ze zwrotem pieniędzy.

Up

skoro jest para to może być i trójkąt ...pomyśl o tym kochanie

Powie ktos co powiedziec im?

Normalnie zadzwoń i powiedz,że rezygnujesz,że od dzisiaj nie będziesz tam mieszkała i mogą ten pokój wynająć.Co do pieniędzy za czynsz to właściciele nie mają obowiązku nic Ci zwracać.Oni ze swojej części umowy się wywiązali.

nie ośmieszaj się z pomysłem, że ci ludzie mają oddać c****eniądze :D Podpisałas umowę, miesiąc "rozliczeniowy" jest rozpoczęty. Jak ty to sobie wyobrażasz, że masz zachciankę że jednak pokój ci nie pasuje a ci ludzie mają oddać ci kasę i być w plecy za cały miesiąc bo mogą nie znaleźć nikogo, kto się wprowadzi "na juz" i zapłaci całość za niepełny miesiąc? Ile ty masz lat, że jestes taka dziecinna?

Powiedzieli mi właśnie, że oddadzą mi pieniadze tylko mniej o 150 zl

No wiecie oni ten pokój mi udostępnili ale bez źadnej kołdry swiezo po remoncie niewysprzątany wiec ja spalam tak o ale tam by nikogo nie wpuscili

Nawet ogloszenia nie dali to ja zadzwonilam bo kiedys widzialam jakies ich ogloszenie

https://www.facebook.com/Kosmetyki.Tiande.Radom/