Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Poznam dziewczynę z Poznania

Polecane posty

Gość gość

Witajcie. Jestem młodym mężczyzną (27 lat), który chciałby poznać sympatyczną dziewczynę z Poznania lub bliskich okolic. Jestem szczupły, aktywny fizycznie, wysoki (ponad 185 cm), bez nałogów. Mam wyższe wykształcenie i stałą pracę umysłową. Mógłbym się rozpisać na swój temat, ale nie widzę takiej potrzeby. Jak ktoś będzie czegoś ciekawy, to zapyta. Teraz coś o poszukiwanej dziewczynie. Ponieważ nie określam jednoznacznie celu znajomości, nie będę też stawiać sprecyzowanych oczekiwań. Niczego nie wykluczam ani nie zakładam z góry. Tym bardziej zakładając temat w tak specyficznym miejscu jak to. Zaznaczam jednak, że ewentualny związek jest dla mnie możliwy tylko z dziewczynami, które nie mają i nie chcą mieć dzieci. Można pisać tutaj lub na maila: kafeterianin@gmail.com Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"i stała pracę umysłowa" to po kiego jesteś taki wysportowany?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
normalnie praca fizyczna wzmacnia mięśnie, wytrzymałość, spęzystość, odporność na warunki fizyczne itd. zakładajac, że nie jest to jakiś wysiłek rujnujący zdrowie trzeba założyć, ze pracownik fizyczny to ideał wiekszości kobiet. jest to instynktowe żadna baba sie nie zastanawia dlaczego woli zdrowego sprężystego dorodnego samca od chudego pokrzywionego chorowitego bladego czegoś tam. czyli, że chyba niepotrzebnie wyskoczyłes z tą pracą umysłową:) co prawda są różne zboczenia ale gwarantuje ci że mit o kobietach szukających faceta autorytetu mądrzejszego od nich jak ojciec to wierutna bzdura.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jedno z drugim ma niewiele wspólnego. Powodów, dla których amatorsko uprawiam sport jest wiele. Dla lepszego samopoczucia, dla zachowania smukłej sylwetki, bo po prostu lubię...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
weź sie zastanów. przeanalizuj historie. bandy nacpanych testosteronem samców wyzynały sie nawzajem koronowały podbijały to tamto owamto często przemoca biorąc sobie kobiety wytworzył sie podział na kasty, klasy grupy społeczne ale zawsze w obrebie danej klasy istniała wewnętrzna chierarhia ze względu na płeć. a teraz pokalkuluj sobie zyski i straty wporównaniu do włozonego wysiłkiu zastanów sie czy to po prostu ot tak sie dzieje bo faceci mają słabość do kobiet czy moze jednak nie do końca było i jest tak jak sie nam wydaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a po co pracujesz umysłowo? pomijając, że wykonujesz podwójna pracę a bierzesz jedna pensje czyli, że chyba wolontariacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeszcze pewnie połowe pensji wybulasz na jakieś pedalskie akcesoria typu rajtuzki kaski buciki mierniki tętna odległości czasu, zdowe picie zdowe zarcie siłownie itd. dla mnie to chore jest. szczerze mówiąc to mam takich jak ty za skończonych przygłupów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ten sztywny podział też mnie bawi. praca fizyczna/ praca umysłowa. znaczy że co? wiotczejesz jak trup i leżysz przez osiem h w biurze? to całkiem możliwe w sumie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:59 - Jeśli dziewczyna będzie bardzo mądra, to żaden problem. Naprawdę. Autorytet? To chyba nie jest najlepsze słowo na określenie jednej ze stron w relacjach prywatnych. Jasne, że takiego nikt nie szuka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:09 - Ciekawa teoria, ale nic z tych rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o koorfa trafił mi sie pacjent od negocjowania kontraktów w korpo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aha czyli chodzisz na boks i pakujesz żeby wzbudzać respekt na pokładzie? who is the boss? czyli, że w zasadzie minałeś sie z powołaniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesteś zwycięzca wikingiem rozbijasz c***jem kufle z piwem. powinienes brać sobie kobiety a nie prosić o litośc i uwage w takich specyficznych miejscach. chyba ze planujesz zostać dyrektorem haremu u prezesa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i co ci daje ta " praca umysłowa"? oprócz zapewne szokująco wysokich zarobków? bo póki co jedynym efektem jaki widze jest sprawność fizyczna, którą osiagnąłbyś bez takich nakładów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czytając odpowiedzi, mam wrażenie, że w temacie odpisują sami mężczyźni i to prawdopodobnie nielubiący swojej pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no icho0oj strzelił focha a jakbym zagadał jako romantyczna kierowniczka działu bhp to by wszystko sam już wyśpiewał dwa razy:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ale sport też lubisz przeciez czemu nie poszłes zawodowo w tym kierunku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie miałbyś takich trudność z kobietami bo nie szukałbys wg klucza "pracownik umysłowy" poznałbys smak seksu z młodymi zdrowymi sprzątaczkami, liderkami lini i tak dalej a tak to jesteś impotentem na tym kierunku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
*przepraszam czemu nie poszedłes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:20 - Widzisz, nie pomyślałeś zawczasu. XXX 19:22 - Ponieważ jest przepaść pomiędzy sportem amatorskim a wyczynowym. Nigdy nie miałem ambicji, by zajmować się tym zawodowo? Po co? To bardzo trudne, konkurencja jest ogromna, a kariera krótka. By coś znaczącego w tym osiągnąć, trzeba być wybitnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tzn moze i coś by z tego było ale to "o kurdę jak ja nisko upadłem ekskjuzimła mła"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co takiego osiągnąłes na polu kariery umysłowej, że tu jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sugerujesz, że to łatwiejszy kawałek chlebka? droga na skróty? i nie męczy cie ta świadomość jak odbierasz wypłaty i patrzysz z pogardą na kolesi myjących okna w twoim wieżowcu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"nie jestem wybitny ale sie ustawiłem"? myślisz, że ktos tak przez przypadek ci te furtke zostawił?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i buli ci cięzka kase za brak ambicji i prawie pewne zaniedbywanie obowiazków, bumelanctwo defraudacje i zdrade jak sie nadaży okazja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:28 - To, co robię nie ma nic wspólnego z założeniem tego tematu. Gdyby był to eksperyment socjologiczny w celu napisania artykułu naukowego, otrzymałbym mnóstwo materiałów do analizy, choć nie od zamierzonej grupy docelowej. XXX 19:29 - Jeśli myjesz okna, wiedz, że na nikogo z tego tytułu nie patrzę z pogardą. Na panią, która sprząta łazienkę, też tak nie patrzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a przyblizysz mi i kobitkom które wstydziły sie z toba zagadac ale z pewnościa podczytuja na czym mniejwiecej polega twoja praca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niestety mam lęk wysokości i jestem kaleka dlatego nie mogę zajmować sie myciem okien w wieżowcach chociaż o tym marzę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli jestes analitykiem? co analizujesz? wiem, ze otrzymane dane ale jakiego typu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:36 - Powiedzmy, że pracuję na pograniczu nauki, biznesu i agencji rządowych. Więcej tutaj nie napiszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×