Dlaczego bardzo grube dziewczyny nie wstydza sie ubierac krotkich spodenek szok

Zwykle sie nie przygladam ludziom ale wczoraj rozladowal mi sie telefon i troche sie naogladalam czekajac na tramwaj. Strasznie duzo dziewczyn jest chyba oklamywanych przez rodzine czy partnerow i zaklada na siebie cos czego nie powinnam bo jest za gruba. Wczoraj widzialam kilka takich. grube uda otluszczone straszniw jak u piedziesiatki i kuzwa krotkie spodenki wrecz za male. Celulit bylo z daleka widac. Jak tak mozna. czy one nie maja luster? Nie mowie zeby chodzily w worku bo otyla osoba tez sie moze ladnie ubrac ale pani z nadwaga powinna stawiac latem na sukienki ktore ladnie maskuja kilogramy albo chociaz spodnie zwiewne np alladynki. Po co sie oszpecac?

Moze chca nogi opalic. Tluszcz tez mocno grzeje zreszta, chyba by zdechly w alladynkach do kostek

grubas bedzie gruby w kazdym ubraniu i w każdym będzie wyglądał źle. Sukieneczka na słoniu spowoduje, że będzie wyglądał nagle lekko, zgrabnie i estetycznie? A w krótkich spodenkach, jest im przynajmniej mniej gorąco

Ja też tak się przyglądam, co zauważyłam, że bardzo dużo młodych, szczupłych i zgrabnych dziewcząt ma na udach straszny cellulit, myślałam, ze tylko osoby otyłe go mają. Zastanawiam się dlaczego tak jest?

Hm po co się oszpecać? A po co się ładnie ubierać? A dlaczego nie powinny pokazywać cellulitu? Bo komuś się to nie podoba? Bo ktoś będzie zdegustowany? Haha a dlaczego miałoby je to obchodzić? Mnie tam otyłe osoby skąpo ubrane nie przeszkadzają, przynajmniej widać że mają gdzieś co ludzie pomyślą i takie osoby lubię. Jaki świat byłby piękny gdyby ludzie przestali się nawzajem krytykować.

Ja jestem raczej szczupła, ale mam okropny cellulit i jednak chodzę w spodenkach. Po prostu dlatego, że jest gorąco. Nie mam czasu na codzienną gimnastykę na nogi, żeby się go pozbyc. Odżywiam się zdrowo, lubię chodzić na fitness, ale to o wiele za mało, żeby usunąć to paskudztwo. Jedyne co mi zostało, to się zaakceptować.

Bo nie mają kompleksów, potrafią cieszyć się życiem i są sobą:-) Jeśli dobrze się czują tak ubrane, nie widzę w tym nic złego, jest lato, upał, po co się pocić

Akurat w zwiewnej sukience jest o wiele mniej gorąco niż w obcisłych szortach i z nogami bezpośrednio wywalonymi na słońce. Żeby nie było- dla mnie laski mogą chodzić nawet w majtkach, ale te argumenty o upale mnie śmieszą.

grube mają dziwną tendencję do wywalania bzebzonów i camel toe .Następnym wyznacznikiem jest jakieś kolorowe g****o na włosach, i szpecący makijaż.One chyba myślą,że są seksy, albo ,że zamaskują tusze kolorowym gównem na głowie

Podłe z was laski, a może męskie podszywy. Siedzicie tu i wypisujecie o wyglądzie innych kobiet, jakbyście były lepsze. Dowartościować się chcecie wyszydzając i obrażając innych ludzi, ja bym z taką nigdy nie wytrzymał. Dajcie innym żyć po swojemu, dobrze że wasze chamstwo może wypłynąć tylko w necie.

masz gruba laskę romeo? :DWspółczujemy

Liczy się charakter :)

Autorka nikogo nie obraża, tylko ją coś dziwi. Mnie trochę też. Zwykle to nie jest nawet kwestia braku kompleksów, tylko bezmyślność. Grubsza kobieta może pięknie wyglądać, ale w szortach wygląda brzydko i dalej są kompleksy.

Naprawdę was dziwi, że w upał ludzie noszą szorty? Dlaczego nie sukienki a szorty? Pewnie z tego samego powodu, z którego szorty noszą szczupłe dziewczyny.

A ja nie rozumiem mody na spodenki odsłaniające poślady do połowy.Ostatnio siedziałam na przystanku i dziewoja na wysokości mego nosa niemal pośladami mi przejechała po nim. U szczupłych nawet to niesmaczne ,nie wspominając o tęższych.

Szkoda że ludzie nie chcą już ładnie wyglądać.

gość dziś ??? Szczupłe dziewczyny noszą szorty żeby się pochwalić smukłymi zgrabnymi nogami, więc ten sam powód u grubych odpada. Druga sprawa każda dziewczyna czy kobieta chyba przyzna że w obcisłych szortach jest cieplej i bardziej się poci, niż w zwiewnej spódniczce. Trzecia to kwestia gustu, są jakieś normy i tak jak goli się pachy bo to nieestetyczne, tak dla dużej grupy osób tłuste z cellulitem nogi czy wylewające się zwały na brzuchu spod kusych szorcików, też jest nieestetyczne.

rzadko można spotkać grubą więc skończ piertolić chudzielcu

autorko chudo szkapo przytyj chudzielcu

ja się wczoraj naoglądałem w tramwaju widziałem same chude szkapy z krótkimi szortami, gdzie pokazywały wychudzone nogi jak u anorektyczek

smukłe nogi buhaha chyba wychodzone

Jak ich partnerom sie podoba to tobie nie musi ;) jest jeszcze kwestia tego co dpa kogo jest grube

autorka zazdrości bo sama by chciała mieć tak kobiecą figurę

wygląd otyłych kobiet w miejscach publicznych oczywiście ma wiele do życzenia i poprawienia ich wyglądu ale wszystko idzie w dobrym kierunku i 'pasztetowe' jednak czytają Kafe i wyciągają prawidłowe wnioski , większość 'hipopotamic' wskoczyła w sukienki ale jeszcze rok lub dwa lata temu to była tragedia totalna , gdy pokazywały swoje ogromne zady w kalesonach i chwaliły się swoimi dwoma rowami , zatem nie jest źle z 'pasztetowymi' ale ich wygląd nadal duupy nie urywa , więc dajmy szansę 'pasztetkom' , gdy poczytają Kafe to spoko będą śmigać w krótkich sukienkach i bez majtek , zaczną wyglądać 'normalnie' !

Jak kobieta ma duzy tylek czy grube nogi to jeszcze schowa pod długą zwiewną sukienka ale jak kobieta ma gruby brzuch czy ramiona to w żadnym ubiorze będzie nie wyglądała dobrze a raczej grubo i atletycznie

A jak ma w d***e chowanie czegokolwiek?

To znaczy że ma w d***e w ogóle ludzi

oczywiście i to jest zdrowe podejście, ty nie masz?

takich grubych babsk niestety pełno na mieście. tłuszcz wylewa się ze wszystkich stron, szorty, do tego brudne japonki i tłuste włosy, widziałam dziś takich ze cztery ;/ i jeszcze ja gęba nalana od tłuszczu to już w ogóle dramat dramatów.

Brak kompleksów :-) I tyle. Czym mają się przejmować? Skoro SĄ grube to co za różnicą, tak jak już ktoś wyżej napisał, co ubiora to i tak będą grube :-) Proste.