Kolarze dziennie potrafią przejechać 200 km a ja nie moge zrobić 10 pompek DNO

oglądałem tour de polonge i jestem w wieku większości z tych kolarzy 25 -30 lat. Jak patrzę że oni codziennie pokonują po 200 km często po górach a ja kuźwa wiążąc buta jestem zmęczony i nie moge zrobić 10 pompek to chce mi się wyć że jestem takim zerem i nie mam niczego w życiu Wiele bym oddał żeby być tacy jak oni

Nie przejmuj się, oni się urodzili do jazdy na rowerze, mają niesamowite organizmy i zdolności regeneracji, których ani ja ani ty ani 99% populacji na świecie nie ma. Mają bardzo niskie tętno spoczynkowe, są to osobniki wyjątkowe w przyrodzie. My jesteśmy przeciętni

Trzeba trenować! Trening czyni mistrza.

Chuj nie trening czyni mistrza, weź 12 latka z ulicy i każ mu trenować z najlepszymi specjalistami na świecie i co zrobisz z niego mistrza świata? Nie, Jeśli nie ma organizmu , talentu to nie. Do wszystkiego się trzeba urodzić, mieć predyspozycje tak jak pisałem, na poziomie amatorskim ja moge sobie założyć że będę szybciej biegał 5 km niż mój kolega z którym ciągle przegrywam i tu trening faktycznie czyni mistrza, ale nie w czymś takim jak zawodowy sport tam liczą się talent i wrodzone predyspozycje a potem ciężka praca, Ilu sportowców z********a a ilu zostaje najlepszymi?

200 km to nie ,ale gdzieś kiedyś czytałem że każdy przed 40 powinien dać radę dziennie te 100 km po płaskim przejechać inaczej nie jest dobrze, nie wiem ale jak patrzę po społeczeństwie kiedy ide ulicą i widzę lejący się pot z ludzi bo jest 30 stopni to nie wiem ilu dałoby rade przejechać nie 100 a 50 km

hahah no ok maja 25-30 lat, ale ile z tych lat poswiecili na codzienny trening? a ty ile? :D wracasz z pracy i siadasz przed tv/kompem :P a chciałbyś mieć ciało jak herkules XD to jest ich PRACA, dzień w dzień pracuja na te efekty godzinami zdradze ci sekret jak masz 30 lat to nie jest dla ciebie za późno, ale lekko nie będzie...

Widzisz każdy ma inne predyspozycje i geny. Ja jestem chirurgiem i na sali operacyjnej czuje się jak ryba w wodzie. Nie jest to dla mnie praca, to pasja. Trenuje na rowerze właśnie by ustać przy stole. Ruszaj tylek gościu

Pij sok z buraków :D

20: 48 co za baran

100 to moze nie. Ale 150 dziennie mi sie zdarza. Nie zabija mnie ten dystans. A 10 pompek prawidlowo za jednym zamachem tez bym nie zrobila (no moze przy szerokim rozstawie rak tak, ale te tricepsowe to na bank nie!). Wiec sie nie lam ;)

200 moze nie - mialo byc ;)