Kiedy oświadczyny? Jak naprowadzić faceta na temat...?

Hej! Mojego TŻ poznałam na początku pierwszej klasy gimnazjum. Dziś mamy już po 23 lata, a więc praktycznie 10 lat życia minęło nam razem. W maju tego roku zamieszkaliśmy razem (on z przyczyn niezależnych od niego, a ja i tak miałam się wyprowadzić). Jest nam razem dobrze (tak mi się wydaje, chyba że u niego coś nie gra), bardzo go kocham i chciałabym, by w końcu podjął jakieś kroki. Bardzo zależy mi na poczuciu takiej emocjonalnej stabilizacji, a on nawet nie wspomina na temat ślubu czy zaręczyn :(. Myślałam, że w wieku 23 lat, będę już "po", a tymczasem czuję, że jeszcze poczekam. Próbowałam z nim delikatnie pogadać na ten temat, jakoś go nakierować, ale to nic nie daje.. On bardzo dobrze wie, że mi zależy i że chciałabym, by się oświadczył, ale zdaje się, że nic sobie z tego nie robi. Nie wiem już co robić... Czasem mnie nachodzi myśl, że może skoro tyle czekam na tę jego decyzję, to może nie jestem tą jedyną...? Jak to było u Was? Może dałoby się go jakoś naprowadzić na ten temat?

up

Ma cię jak lalke do bzykania.

Mam dokładnie ten sam problem tylko staż związku krótszy, ale lat troszkę więcej. Też razem mieszkamy i też nie raz wspominałam o tym że nie chcę dłużej tak żyć na kocią łapę skoro sam twierdzi że chce ze mną być na zawsze... Wszyscy na około się zaręczają albo biorą ślub a my dalej w miejscu. Nie chodzi o to że ja chcę ślubu bo inni go mają ale o to że skoro razem mieszkamy ponad rok, kocha mnie i chce ze mną być to na co czekać ? Ja nie chcę drogiego pierścionka, nie mam mega dużych wymagań w tym temacie...

A może on chcę najpierw się uporządkować dobrze swoje życie? Wiesz facet może myśli o Tobie przyszłościowo ale zdaję sobie sprawę z tego że ślub kosztuje, po ślubie są dzieci, dodatkowe koszta , jesteście młodzi może warto poczekać?? Porozmawiaj z nim otwarcie że czujesz się niepewnie i chciałabyś wiedzieć czy on myśli o tobie jak o swojej przyszłej żonie :) Bardzo fajny artykuł na ten temat widziałam na www.gdziewesele.pl polecam Ci przeczytać, daje do myślenia :)

Skończyliście już studia, macie zapewnioną prace, przyszłość, by się ustatkować? Kto to jest tż? Zapytaj go wprost, czy chce z toba spędzić życie, jak to sobie wyobraża,

Może po prostu musisz mu trochę pomóc... Zaplanujcie jakieś wspólne wyjście, które zapewni wam sprzyjająca atmosferę, możecie nawet spróbować czegoś takiego: https://pokazy-iluzji.pl/iluzjonista-na-wesele/