Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość Polly_Anna

Jestem zazdrosna o byłego faceta

Polecane posty

Gość Polly_Anna

Witajcie. Chciałabym podzielić się z Wami swoją historią bo jestem zagubiona i sama siebie nie rozumiem... Dwa lata temu rozstałam się z chłopakiem po 8-letnim związku. Był to mój pierwszy facet i ja dla niego też byłam pierwszą kobietą. Nasz związek zrodził się z przyjaźni i niestety po latach z jego strony miłość się wypaliła (albo nigdy jej nie było) i tylko ta przyjaźń nam pozostała... Byliśmy takim związkiem -friends with benefits i tak tkwiliśmy razem z wygody i przyzwyczajenia... Mimo całej sytuacji ja twierdziłam, że moja miłość do niego będzie wystarczająca i bardzo chcialam wziąć ślub i założyć rodzinę, bo nie wierzyłam że mogę być z kimś innym niż D. Często rozmawialiśmy o rozstaniu, nawet 2 razy D. się wyprowadził, ale zawsze wracaliśmy do siebie. 2 lata temu rozstaliśmy się jednak na zawsze, dając sobie wzajemnie szansę na spełnienie marzenia o rodzinie. Nie była to łatwa decyzja i ja chcąc zagłuszyć ból i złamane serce rzuciłam się w wir randek. Po jakimś czasie poznałam fajnego faceta, z którym jestem do dzisiaj, zaręczyliśmy się i planujemy ślub... Czyli... mam to czego chciałam i jestem w miarę szczęśliwa... Z D. pozostaliśmy przyjaciółmi i byliśmy niczym brat i siostra... Przez te ostatnie 2 lata codziennie rozmawialiśmy przez telefon, zwierzałam mu się ze wszystkiego- nawet z pierwszego seksu z nowym facetem... Zawsze mogłam na niego liczyć i nie wyobrażałam sobie że D. może zabraknąć na moim ślubie. Niestety... wszystko zmieniło się 3 tygodnie temu... najpierw D. mnie okłamał i nie przyznał się, że od jakiegoś czasu spotyka się z nową dziewczyną, a teraz gdy jest w związku całkowicie odciął się ode mnie- nie mamy wogóle kontaktu... Jestem mega zazdrosna!!! Brakuje mi mojego przyjaciela i nienawidzę tej nowej dziewczyny. Wiem, że nie mam prawa do takich odczuć, bo przecież po 2 latach D. też ma prawo do tego aby być szczęśliwym, ale nie mogę znieść, że jakaś obca dziewucha chodzi po mieszkaniu, które urządzałam i całuje i kocha się z moim byłym facetem, dotyka jego ciała, którego znam każdy centymetr...Jak poradzić sobie z tą zazdrością i nienawiścią??? Macie jakieś rady albo przeżywaliście coś podobnego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×