Straciłam ciaze w 11 czy w 9 tygodniu??

Jak Wy mówicie, piszecie? Dowiedziałam się w 10t2d ze zarodkowi serce zatrzymało się w 8t3d. Wiec mowie ludziom ze straciłam ciaze w 9 tygodniu. A koleżanka mówi ze powinnam mówić np lekarzowi ze w 11 bo wtedy miałam zabieg.

A czy to istotne?

Czasem tak. Pytam z ciekawości akurat.

A nie masz wypisu ze szpitala? Tam stoi czarno na białym.

Ale co ma wypis ze szpitala do tego? Ciąża zatrzymała się na etapie 9 tygodnia wg dwóch pomiarów USG. Zabieg był wykonany w 11. Wg mnie straciłam ciaze w 9. Teraz jestem w kolejnej ciąży - 13 tydzień. Koleżanka z forum ma suwaczek e którym pisze ze straciła Aniołka w 12 tygodniu. Pytałam co było przyczyną a ona ze w 9tc tak jak i u mnie przestało bic serduszko. Zestresowalo mnie to bo wydawało mi się ze 12 tydzień juz jest tym bezpieczniejszym.

...i tak trochę tym suwaczkiem wprowadziła mnie w błąd. Ot proste pytanie jak Wy byście to interpretowaly.

W 8 tygodniu. Tygodnie Ciazy liczy sie jak lata-ukonczone.