Czy da się w Polsce być znanym bez pleców? Jak działa showbiznes?

Nie pytam o dzieci znanych już ludzi, bo to raczej oczywiste, że nie dostały się tam z castingu, ale chyba zdarzają się znani, którzy przyszli spoza środowiska? Tylko właśnie, pytanie jak w to środowisko weszły. Taka Kurdej-Szatan np. jeszcze niedawno była całkiem nieznana, zagrała w reklamie i nagle widać ją dosłownie WSZĘDZIE. Te wszystkie aktoreczki, Zielińskie, Sochy, Żmudy-Trzebiatowskie... czy wokalistki, promowane nachalnie, Sarsa, Szroeder. Ciekawi mnie na ile ktoś np. po szkole aktorskiej czy muzycznej, chcący być aktorem, wokalistą albo dziennikarzem telewizyjnym ma szansę. Jak to działa i wygląda od wewnątrz, wie ktoś? :) Oczywiście nie spodziewam się nazwisk, chodzi mi o mechanizmy. Tylko bez ściemy, bo chyba już wystarczająco jej mamy dookoła.

Nigdy nie wiesz, do czego te mlode aktoreczki sie dopuszczaly. Showbiznes jest brudny jak polityka, a moze nawet bardziej. Trzeba sie sprzedac, czesto doslownie, fizycznie.

Sama się kiedyś zastanawiałam np.festiwale jak trendy, albo idol, czy x factor mają talenty i ładna twarz to wygrywają? Sama nie wiem. Chyba trzeba mieć kasę żeby wydać płytę.

Włodarczyk dostała się do Sary z castingu. Ale wiadomo jak i czym tam grała :o

Mówi się, że dostają kontrakty za tyłek (ciekawe jak faceci, hehe) ale ile w tym prawdy, diabeł jeden wie. Jeżeli tak, to zwyczajna patologia, nie lepsza albo i gorsza od tej krytykowanej 500+ wielodzietnych biedaków, mopsu i innych.