gdy widze kobiete po 30stce z krotkimi niepomalowanymi paznokciami to mi jej żal

od razu wiadomo ,że to taka szara zaniedbana mysza tez tak myslicie na widok takich kobiet? mam kolezanke w pracy. bardzo ladna dziewczyna,ale nie dba o siebie.paznokcie zawsze krótkie i niepomalowane a do tego brzydki ksztalt ma ,bo ma kruciusienka plytke paznokcia. wlosy ma do polowy pleców dlugie i zawsze tak samo uczesane w konski kucyk lub koczek i nigdy nie kolorowane farbą .ona nie chodzi nawet do fryzjera.wlosy podcina jej mąz nozyczkami. nie chodzi do kosmetyczki ani do fryzjera. szkoda mi jej bo ladna dziewczyna.maluje sie tez malo ,bo tylko oczy tuszem i tyle. pudru nigdy nie nakladala na siebie. fakt ,że ma 38 lat i wyglada 10 lat mlodziej ,ale nie jest atrakcyjna dla facetów ,bo nie dba o paznokcie ani wlosy.ona je tylko myje i tyle:)zawsze czysta i schludna ,ale wg mnie taka kobieta jest zaniedbana.

haha :D

no jesli malowanie paznokci dla ciebie jest dbaniem o siebie, to tez jestem zaniedbana :-P

Tos jebnal komentarzem jak lysy grzywa o kant stolu.A juz nie pomyslisz,ze sa kobiety,ktore lubia miec krotkie,schludne i czyste paznokcie,a nie jakies pazury jak u tyranozaura Rexa jeszcze z rozbryzganym lub niechlujnie nalozonym lakierem.

Ja nie mam czasu na to by co drugi dzień malować sobie paznokcie. Hybrydy czy żelowe paznokcie u mnie się nie sprawdziły (u mnie to wszystko odpada, łamie się coś chyba nie tak z moimi naturalnymi paznokciami- nie jedna kosmetyczka robiła mi paznokcie)a włosy farbuje.

Zawszr mam.krotkie paznokcie , nie maluje sie w ogole, nie farbuje i wiesz co ci powiem! Ze nawet jezeli w oczach jakiegos kolesia bede nieatrakcyjna to mam to w... powazaniu. Albo mnie ktos akceptuje taka jaka jeste , albo wara, a stoic sie dla poklasku nie zamierzam ! Mam w sobie ciut wiecej niz zgrabny tylek! No ale skoro tobie to odpowiada....

Mam zawsze pomalowane, ale krótkie. Z kolei brzydzą mnie strasznie długie pazury, również pomalowane. Jak jem w towarzystwie takiej osoby, to mam problem żeby coś przełknąć- jak widzisz każdy ma swoje przemyślenia i Twoje wychuchane hybrydy też się nie każdemu podobają. Ja wolę normalne krótkie czyste niż większość tych cudów od kosmetyczki..

ja pracuje w malej wiejskiej szkole jako sekretarka i jako jedyna nie mam zrobionych paznokci. wszystkie nauczycielki maja idealnie zrobione hybrydy i ciagle chwala się chodzeniem do kosmetyczek i robieniem tych pazurów i koloryzacją oraz scinaniem wlosów patrzą na mnie dziwnie i od jednej kolezanki nauczycielki uslyszalam tez ostatnio ,ze powinnam cos ze soba zrobić,bo mloda jestem a wygladam jak stara panna. dla tych kobiet jestem dziwadlem odstającym od ich kolorowego świata pelnego lakierów do paznokci i kosmetyków. najlepsze ,że ciagle powtarzaja ,ze nie maja na nic czasu bo nauczyciel to tak wymagajacy zawód . to kiedy w takim razie maja czas na takie dbanie o siebie? zauwazylam ze u nas na wsi jest swoistego rodzaju moda na to by chodzic do kosmetyczek i fryzjerów w miescie na szkoleniach czesciej spotykam zaniedbane nauczycielki niz na wsi.dziwne.

Autorko a jak wyglądają oczy malowane tuszem?

a mi żal takich kobiet które muszą na siebie nakładać tonę farby i tapety , żeby poczuć się zadbanymi i ładnymi bo po coś w końcu to robią skoro nie podobają się sobie w naturalny sposób :-) I żal mi takich facetów co muszą mieć kolorowy plastik i hybrydowy pył bo inaczej im po prostu nie staje , tyle że dziś jak nie staje to permen king i do przodu . Tak , że w dzisiejszych czasach żal mi takich kobiet jak ty autorko przytulam cię mocno

A mi sie podobaja pomalowane paznokcie i jak patrzę na kobietę z nie pomalowanymi paznokciami to czegos mi brakuje.

tak sie składa że mam dwójkę maluchów i gdybym miała długie paznokcie to przy zmianie pieluchy podrapałabym im pupki. i zebrała kupę pod paznokcie...

Pomalowane długie paznokcie to cecha kobiecości i po co się tego pozbawiac.

A Mi się po tych zasranych hybrydach paznokcie zniszczyły i mam dość. Teraz stosuje regeneruj co w sumie g****o mi daje i mam krótkie bo są jak papier , a zawsze miałam super paznokcie . Zdjęłam je bo koleżanki mi dogadywały w pracy, że pracujemy w urzędzie a nie w burdelu :-o i tyle Wszystko zależy od gustu nie każdy uwielbia blachary i stosuje leki na potencję jak już ktoś zauważył wcześniej I szczerze mi też siebie żal jak muszę obsługiwać takie jak wy co druku nie potraficie wypełnić poprawnie gdziekolwiek , a szczekać tu każda umie :-o świat schodzi na psy .

cecha kobiecości NIE NO JE/BŁ/AM

Szczegolnie uroczo gdy takimi pomalowanymi szponami miesza mieso na mielone , nie mowiac juz o obieraniu mlodych ziemniakow.

Większość mężczyzn lubi zadbane kobiety, wasi mężowie poprostu nie mają szans u nas więc zadowalające się wami. w urzędach pracują idioci którzy nie potrafią poprawnie sformułować pytania w kwestionariuszu. Poza tym słowo "obsluga" mieszkańca coś powinno ci mówić, kto tu kogo ma obsługiwać;)

a ja mam ladne naturalne paznokcie i nie odczuwam potrzeby nakladania na nie plastiku. Maluje je zadko, bo mam bardzo ladna plytke (to, co ma byc biale jest biale, a reszta ma naturalny rozowy kolor) i z natury wygladaja, jakbym miala French (czasem nakladam bezbarwny lakier z filtrem UV) mam tez naturalne dlugie wlosy blond (do pasa) i nie widze powodu, dla ktorego mialabym je niszczyc... do kosmetyczki nie chodze, bo potrafie zadbac o siebie w domu i nie mam ochoty by mnie dotykala jakas lafirynda w tipsach i tonie makijazu, ktorym zapackala pryszcze i wagry... do fryzjera chodze tylko po to, zeby podciac koncowki... mam ladna cere wiec nie nakladam na nia zadnych podkladow, uzywam jedynie Eyeliner, Tuszu do rzes i cieni do powiek i dobrze sie z tym czuje... jakie trzeba miec kompleksy, zeby takie bzdury wypisywac?

13 34 :-) tłumacz sobie to tak blaszku hybrydowy do piet mi nie dorastasz z tymi swoimi szponami A mój facet nie lubi takich blaszanych s/uk/ bo jest po prostu dobrym człowiekiem który mnie kocha w każdej postaci :-p , ale co wy tu o tym wiecie lepiej poprawcie tapety bo w taki upał one po prostu spływają :-)

Nie jestem fanką niemalowanych paznokci, ale akurat ładne paznokcie są ładne nawet niepomalowane, a paniom z krótkimi grubymi palcami i brzydką krotką płytką nie pomogą hybrydy i hodowanie szponów celem wysmuklenia paluszków:) Nie mam nic do hybryd, ale podobają mi się u nielicznych, bo większość ma je w wiejskim stylu niestety.. I od kiedy farbowanie kudłów, to wyznacznik zadbania? Farbuję z powodu siwienia i dokładam wszelkich sił żeby kolor wyglądał naturalnie i nikt nie poznał, że farbuję! A tutaj pewnie jakaś Kryśka z ciemną wiśnią na głowie czuje wyższość, że ma farbowane.. A mężczyźni lubią najbardziej wbrew pozorom naturalnie piękne kobiety. I owszem zadbane, zrobione, ale nie w taki wiejski krzykliwy sposób jak się autorce wydaje

Tak tak, napisz jeszcze ze ciuchy w second handzie są równie dobre , że markowe ciuchy są dla idiotek, że w lidlach i biedronkach jest normalne jedzenie, i że po co kupować perfumy za 300 czy 500 PLN.

A ja latem zwykle nie maluję paznokci i mam krótkie bo uwielbiam pracę w ogrodzie, a nie lubię rękawic. Na co dzień też tylko tusz do rzęs. Upał 30 stopni i pełny makijaż to jakaś masakra.

13:57 twój mąż musi cie kochać, z naciskiem na musi.;)

gość dziś masz racje, faceci lubia zadbane kobiety, ale klejenie plastiku i nakladanie 5 warst pudru nie ma nic wspolnego z dbaniem o siebie... dbanie o siebie, to bycie czystym, schludnie i czysto ubranym, makijaz powinien byc estetyczny, tak samo paznokcie i wlosy...

12:55 Sam ze soba juz piszesz,autorze?:-) A jak tobie staje tylko na widok jakis pomalowanych kraliskow to slabo u ciebie,hahaha.

A gdzie w tamtej wypowiedzi bylo napisane,ze musi?Przeczytalam i nic takiego nie zauwazylam.Ach tak,dopowiadamy sobie jak zwykle.:-) Moze ty powinienes wrozbita zostac?

Erę głupoty oprócz czystym i schludnym (opis jak uczennicy podstawowki) kobieta powinna być atrakcyjna. Ja za bardzo się nie znam ale wiem że rzadko który naturalny paznokieć wygląda jak ten zrobiony w salonie (chociaż nie odróżniam typów sztucznych paznokci), podobnie jak naturalny kolor włosów rzadko kiedy jest ładniejszy od farbowanych (chociaż znam jedna osobe). Generalnie farbowanie włosy ładnie się błyszczą i nie mówię tu o nie naturalnych kolorach typu czerwień czy zieleń ale o zbliżonych do naturalnych z ładnym połyskiem. Podobnie makijaż. Wiadomo dobry makijaż to taki którego nie widać ale jak patrzysz na kobietę przez jakiś czas to widać czy ma makijaż czy nie. Kobieta bez makijażu kojarzy mi się z kobietą na kacu . Poza tym u kobiet pociągają nas te wszystkie kobiece rzeczy, sztuczki, cechy. Brakuje mi jeszcze stwierdzenia że stringi są nie wygodne czy nie trzymają ciepła:)

Mi tam jest najbardziej zal jak widze desperatke po 30, ktora chwyta sie juz wszystkiego, zeby tylko upolowac jakiegos meza. Wtedy dochodzi do roznych wynaturzen:)

Kosmetyczki akurat nie są lafiryndami w tipsach. W żadnym dobrym salonie takie nie pracują. Radzę się przejść choćby z ciekawości, bo po co bzdury opowiadać. A w ogóle to hybrydy wcale drogie nie są, zwłaszcza że babki robią, a później chodzą z tymi odrostami pół m-ca.. Taki szpan biednych ludzi tak naprawdę. Inwestowanie w różne zabiegi pielęgnacyjne czy cenionego dermatologa, to dopiero jest gruba kasa.. Ale nie ma jak zrobić wzorki na pazurach i myśleć, że to taki szpan..

To tak jakby powiedzieć, że każdej kobiecie podobają się metroseksualni faceci, golący klatę, śledzący najnowsze trendy w modzie i spędzający wolny czas na siłowni. Jestem młodą kobietą, dbam o siebie, ale w sposób racjonalny. Sztuczne, odrażające szpony i te idiotyczne rzęsy, robione chyba tylko po to by na fb się nimi pochwalić, to dla mnie marnotrawienie pieniędzy. W perspektywie roku, za te wszystkie wizyty u kosmetyczek, można wybrać się na egzotyczne wakacje...