Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość455

Syyn mnie podgląda

Polecane posty

Gość gość455

Witam mam 16 letniego syna.W tym roku idzie do puerwszego liceum.Jest mą ambitny dziewczyny nie ma ale ma dużo przyjaciół.Ostatnio zauważyłam jak mnie podgląda w łazience niby to przez przypadek dotyka puersi brzucha .Wczoraj byłam na plaży opalałam sie w ciemnych okularach widziałam jak jego sie podnosi i jak oatrzy mi w cycki i w majtki Co mam robić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przerżnij go ja choć mam 45 lat uprawiam seks 17 letnim kuzyne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pogadaj z jakąś zaufaną koleżanką niech go rozprawiczy. Zainicjuj spotkanie kiedy Ciebie nie ma w domu a syn na pewno jest. Po takim spotkaniu nabierze pewności siebie i pewnie znajdzie dziewczynę. Kazirodztwo odradzam bo to według mnie głupota.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to zwal mu kucyka pod prysznicem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11.21 sam sobie zwałl !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez mam problemy z synem mojego meza. Otoz wyszlam drugi raz za maz. Maz byl wdowcem i ma synka z pierwszego malzensta. synek skonczyl 20 lat jest mocno umiesniony bo cwiczy bardzo duzo. Przez to wyglada na duzo starszego. Juz pare razy zdazylo mi sie ze zawsze wchodzi tam gdzie liczy ze jestem nago, jak mu zwracam uwage to mnie przeprasza. Rozmawialam z jego ojcem na ten temat to mnie zaskoczyl z ta odpowiedzia ktora uslyszalam. powiedzial mi zebym go do lozka wciagla i mu nadstawila ze nie ma i nie bedzie robil problemu. Bardzo mnie to jego zdanie zaskoczylo i duzo do myslenia mi dalo, ale narazie to sie zastanawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hahaha,ściema z tym pasierbem,nawet nie wie że syn męża to pasierb.Chłopcy dorastający mają niepohamowaną wyobraźnię i wykorzystują każdą okazję aby się doedukować! :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z braku eliksiru też atrament wypiją! Jeśli dostałaś pozwolenie od męża to mu powiedz że może chętnie pasierba poduczysz wspólnie z nim w łóżku! Jeśli to Ci się uda to będziesz najbardziej spełnioną mężatką....hehe :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja ze swoim synem współzyje seksualnie od kiedy tylko dojrzał . Nie chce żadnych niespodzianek aby syn kogos zgwałcił .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie patrz na głupie odpowiedzi. Do pewnego momentu jeśli nie jest to kłopotliwe ignoruj ale jeśli stawać się będzie co raz bardziej natrętny (nie masz przecież pewności czy nie podgląda tak innych kobiet?) to musisz z nim porozmawiać. Niestety prawda jest taka, że wielu chłopców w wieku 16 roku życia ma już bardzo silny popęd płciowy, prawie wszyscy masturbują się (ja to robiłem od 11 roku życia) i większość ma potrzeby seksualne. Są oczywiście różne metody radzenia sobie z tym - najczęstsza to udawanie, że nic się nie dzieje (niech radzi sobie sam= masturbuje), druga to rozmawianie (ale rozmowa rzadko rozładowuje napięcie seksualne), w końcu bardziej drastyczne w jedną lub drugą stronę - straszenie grzechem i konsekwencjami i agresja wobec jego seksualności (nabawi się nerwic seksualnych), zaprowadzenie chłopaka do burdelu (niekorzystne, bo uczenie chłopca, że można uprawiać seks bez miłości), wreszcie w jakimś sensie w różny sposób uczestniczenie w życiu seksualnym syna - pomoc w znalezieniu dziewczyny i wspólna rozmowa tak aby mogli we dwoje z narzeczoną realizować swoje potrzeby seksualne - w takim wieku radzić im uprawiać seks bez penetracji albo wręcz - moda ta przyszła z Japonii - samodzielnie jako matka zaspokajać syna (wg. mnie bardzo niebezpieczne nie tylko ze względu na nielegalność kazirodztwa i jego obrzydliwość ale poprzez naruszenie psychicznego bezpieczeństwa syna w sytuacji kiedy matka staje się jednocześnie kochanką i powodować to musi głębsze zaburzenia niż korzyść z rozładowania jakie to daje). Musisz sama przedyskutować i wybrać jakieś rozwiązanie dla syna bo skoro ma duży temperament (nie każdy chłopiec taki ma), to brak możliwości rozładowania potrzeb będzie działało na niego bardzo frustrująco

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem samotną kobietą i wychowywałam samotnie syna (mąż odszedł) - seks zaspokajałam z różnymi mężczyznami znalezionymi w sieci, tak aby syn się nie dowiedział i tak jest w zasadzie do dziś. Jak miał 15 lat zdradzał podobne objawy, dużo rozmawialiśmy, w końcu namówił mnie abym zobaczyła, czy nie ma stulejki. Wiedziałam, że to znacznie wcześniej sprawdzałam, czy wszystko ma tam ok ale nie chciałam aby wypominał, że nie zajmuje się nim i zrobiłam to i skończyło się, że zrobiłam mu aż do wytrysku ręką. Wstydziłam się ale tak się stało ale niestety stało się - miał wtedy 15 lat. Przez jakiś czas - około roku co jakiś czas ulegałam jego prośbom ale nigdy nie robiłam tego rozebrana. Gdy miał 17 lat znalazł dziewczynę, z którą jest do dziś i powiedział, że rozpoczął z nią życie seksualne. Na szczęście nie odbiło się to jakoś na jego psychice a być może pozwoliło mu "przeżyć" jakoś ten trudny okres. Chyba nie ma jednej recepty na takie sytuacje. Obiecał że nigdy nikomu nie powie, że go tak zaspokajałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś jestem facetem, który w wieku 12 lat odkrył masturbację a w zasadzie od 13 roku życia odczuwałem bardzo silne napięcie seksualne zmuszające mnie w zasadzie do codziennej a czasami nawet kilkukrotnej w ciągu dnia masturbacji. Byłem bardzo nieśmiały aż do 18 roku życia nie miałem dziewczyny. Wszystkie te lata to były męczarnie. Kiedy moi rodzice (mieli wówczas jeszcze około 40 lat) ochoczo się zabawiali (przez przypadek kilkakrotnie udało mi się ich nakryć) ja przeżywałem męczarnie związane z tak silnym pobudzeniem, że nie wiedziałem jak sobie z tym radzić. Moi rodzice byli strasznymi hipokrytami i jedynie co, to straszyli, poniżali i zawstydzali. W wieku 14 lat udało mi się namówić koleżanką aby mi pokazała piersi i cipkę i wtedy ona mi zrobiła dobrze a ja jej ale to było raz, potem się już bała (grzechu), ja nieśmiały nie napierałem (co jak dowiedzą się jej czy moi rodzice) i do 18 roku życia męczyłem się dalej bez żadnej pomocy jak sobie z tym poradzić. W wieku 18 lat pojechałem do innego miasta na studia i tam poznałem koleżankę z roku z którą wreszcie rozpocząłem po raz pierwszy (została moją żoną ale po czasie się rozwiedliśmy) życie płciowe ale wcześniejszy okres niezaspokojenia i problemów nie pozostał bez konsekwencji bo nerwice seksualne spowodowane tym wszystkim doprowadziły do przedwczesnego wytrysku z którym borykam się cały czas. Po rozwodzie miałem wiele partnerek i kolejną żonę i potem znowu rozwód, mam wrażenie, że bardzo purytańska postawa rodziców (nawet mnie bili) wpłynęła jako trauma. Najgorsze, że ja z moim synem też na te tematy nigdy nie rozmawiałem (jest dorosły miał dziewczyny ale z żadną nie związał się na stałe). Mam wrażenie, że jest wiele poradników seksualnych wskazujących na techniczne kwestie dotyczące seksu ale nie ma takich, które potrafiłyby rozwiązać problemy dorastających chłopców, którzy często już od 14 roku życia mają problemy z rozładowaniem napięcia seksualnego. Nie jestem za tym aby ktoś to robił z nimi bo to pedofilia ale może są jakieś leki tłumiące taki popęd czy inne możliwości aby nie doprowadzało to do zbyt częstej masturbacji jak to było u mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko najpierw naucz się pisać dopiero zakładaj PROWO :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość455
16:34 Wy umiecie pisać chyba prowo i prowo bo same doradzić nie umiecie.To nie jest prowo ty to może prowo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katarzyna75
W zeszłym roku też miałam ten problem dużo czytałam na ten temat ale żadna z ksiązek nie dawała jednoznacznej odpowiedzi aż kiedyś w kuchni doszło do dziwnej sytuacji robiłam obiad i kiedy się odwróciłam On stał za mną i mnie pocałował jakoś odruchowo trzasnęłam go z całej siły w twarz. Na drugi dzień stwierdziłam, że to była zła reakcja w końcu to hormony w nim buzują i poszłam z nim porozmawiać o tym co sie dzieje. Podczas rozmowy wydawało mi sie że wie o co mi chodzi więc go przytuliłam a On wtedy znów mnie pocałował z tym, że tym razem i ja pocałowałam jego trwało to dość długo i wybiegłam z pokoju. On pobiegł za mną, ja byłam zmieszana i płakałam. On przytulił mnie wtedy do siebie i powiedział że tego nie chciał to zapytałam to po co to zrobił to usłyszałam że dlatego bo mu się podobam i wtedy zaczął mnie dotykać nie musze chyba się rozpisywać jak to zrobiliśmy ale ustaliliśmy że nikomu o tym nie powiemy i jeśli będzie chciał to możemy to powtórzyć i szczerze mówiąc ma coraz więcej koleżanek a jednak dalej do mnie przychodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×