Doniosłem na kolege w robocie

Teraz jest mi wstyd za to:(

a co robił? konia walił na przerwie?

Op*****lał sie i musiałem tyrać więcej za niego. Teraz mają mnie za konfidenta:(

to zrób mu loda

Myślisz ze to pomoże?

pomoże

Ja tez tak robiłam, tj rozmawiałam zawsze z kierowniczka, co jest nie tak. I inne dziewczyny tez. Nie ma co zamiatac pod dywan, Gdy cos jest nie tak, bo w pracy masz czuć sie dobrze, a nie byc popychadłem i frajerem, co robi za innych, albo znosić niewłaściwe traktowanie wspołpracowników. Miałyśmy w tej pracy taka dziewczynę, nawet kierowniczka z czasem miala jej dośc; prace, ktora jej zlecała, jedno zajęcie robiła przez cała zmianę:/ albo Zawsze, co uważała za niewłaściwe zrobione, chodziła po sklepie i dochodzenie "a kto to zrobił":O lubiła tez mowić, "bo ja mam dziecko, a wy nie":O raz tym argumentem odmówiła delegacji, ale juz wtedy była na wylocie...

A pomogło chociaż że zaczął robić za siebie?

Nie, teraz chcą mi spuścić wp*****l jako największego kapusia w fabryce:(

Też bym chętnie ujrzał twoją obitą mordę konfidencie hehe:D

I słusznie. Kapuś to kapuś. Wp....dol się należy. :-D

gość dziś Przykro mi :( to może spróbuj załagodzić sprawę i zaproś ich na piwo.