JAK REAGOWAĆ NA TAKICH KLIENTÓW?

Witam. Pracuje jako stylistka paznokci. Zdarzają się tacy klienci, którzy zapisują się a nie pojawiają się. Zawsze biorę od moich klientów numery telefonów i daje im wizytówki żeby mnie poinformowali w razie coś. Ale zdarzają się tacy co w ogóle nic nie dają znać,nie odbierają telefonów. Najpierw proszą żeby wpisać ich na dany termin i godzinę a np na tej osoby miejsce są 4 chętne ,których zapisuję na inny dzień ale nie każdemu pasuje. Tracę w ten sposób klientów przez takie osoby. Już nie wiem co mam zrobić w takiej sytuacji.

Następnym razem musisz powiedzieć ze już takich nie przyjmujesz skoro tracisz innych ;)

Witaj stylistko: ):) Przede wszystkim musisz być stanowcza i miła. Bo wiesz jak to jest jak jesteśmy tylko stanowczy? Jedna baba drugiej babie. .zależy w jakiej miejscowości mieszkasz. Bo jak mała miejscowość to nie dziwię się ze te wiochmenki tak robią. Współczuję kochana Ja bym nie miała cierpliwości. !

Jest to mała miejscowość niestety. Ale co mam zrobić jak się nie pojawiają???????błagać na kolanach żeby przeszły bez przesady prawda?

Informowac , ze 1. musza zaplacic minimum 50% tego co stracilas jesli chca sie umowic na inny termin 2. brac od takich depozyt 3. zablokowac

Żądać telefonicznego potwierdzenia dzień wcześniej do określonej godziny. Brak potwierdzenia automatycznie zwalnia termin w kalendarzu.

Wysłać na 24 godziny przed wizytą SMSa: uprzejmie przypominam o umówionej na jutro o godzinie 16.00 wizycie zabiegu laserowego. Proszę o potwierdzenie przybycia w ciągu 2 godzin od otrzymania SMS-a spowoduje zakończenie rezerwacji. Lub coś w tym stylu...

nooo, troche mi się poprzekręcała treść, ale przeciez wiesz o co chodzi