Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

daria345

walka o związek, jego mama

Polecane posty

Nigdy nie myślałam ze bede kiedys szukac pomocy na forum ale juz nie daje rady. Jesteśmy razem 5 lat, przez rok mieszkaliśmy w wynajmowanym mieszkaniu a obecnie mieszkamy u jego mamy... teraz juz wiem ze to był błąd, ale to były kwestie finansowe. Zmienił się od kiedy tu jesteśmy i stał się głuchy na moje wołanie o pomoc o zmiane naszego zycia. Wypiera się ale teraz tylko z nia sie liczy, jej słucha z jej zdaniem sie liczy. Ona wtraca sie w wszystko, wszystko chce wiedziec jest bardzo toksyczna. Ja jako jedyna tu sprzatam ona palcem nie kiwa. Kazda rozmowa z nim konczy sie klotnia i tym ze ja potem czuje sie winna. Trace rozum. Przestał mi mówic ze mnie kocha, kiedys podczas kłotni powiedzial ze mowil by mi to ale skoro tego nie robi to o czyms swiadczy. Powiedział ze to był bład ze mnie poznał, ze nie wie czy mnie kocha. Wielokrotnie mówił podczas kłótni ze mam sie wyprowadzic ze mam droge wolna. Brakuje mi uczucia, bliskosci, mówiłam ze chce abysmy zyli z jego mama razem a JEDNAK osobno... nic to nie dało. Teraz wyjechał z NIA na wies do rodziny bo ja nie dostałam tyle urlopu. Zostawił mnie sama. Napisłam mu co czuje ze w naszym zyciu nie ma miejsca dla 2 kobiety, ze nie liczy sie ze mna, ze sie zmienił. zdenerwował sie, nakrzyczał, zablokował mnie na telefonie powiedział ze jak wróci to poważnie porozmawiamy... i cisza... a ja siedze i płacze z bólu. bo wiem ze znowu usłysze te słowa co napisałam wczesniej albo ze powinnismy sie rozejsc. Niejednokrotnie ONA wie o rzeczach o których ja nie mam pojecia gdzie on potem mi mówi ; zapomiałem Ci powiedziec albo mówiłem Ci ale nie pamiętasz. Nie wyobrażam sobie mnie bez niego, kocham go walcze o te uczucie ale brak mi sił. Prosze o opinie... dziękuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O co walczysz? O uczucie? A gdzie tutaj jest uczucie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam tak samo jak ty a raczej miałam. Bo od miesiąca się praktycznie nie widzimy a ja błagam o spotkania chodzę wokół niego na palcach żeby go czymś nie rozdraznic a i tak jest źle. Cokolwiek już nie zrobię to o byle co jestem sama i tak samo jak ty wyje nie jem nie spie. On już nic do mnie nie czuje. Nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale wy jestescie glupie!!! Tak sie dawac zeszmacac - chyba zamiast mozgu macie goowno w glowach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zostaw maminsynka i znajdź normalnego faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×