Co sądzicie o imieniu Marcelina ?

Chodzi o to, że niedługo urodzę dziewczynkę, a kłócimy się z mężem o imie dla dziecka, jemu się inne podoba, mi inne, a jak właśnie zaproponowałam imię Marcelina, to on powiedział, że w sumie to nie jest złe i w ramach kompromisu mógłby się zgodzić na nie, mi osobiście imie to też odpowiada, bo w sumie nie jest popularne, mówi się, ze dzisiaj dużo Majek, Julek czy Kaś, a ja nie znam nikogo kto miałby na imie Marcelina. Mnie osobiście wkurza mąż, bo mógłby odpuścić i zgodzić się na moją propozycję, czyli Emilkę, bo w sumie to kobieta przeżywa najgorszy ból w czasie porodu, a nie facet.

Sądzę, że możecie wypracować z mężem jakiś kompromis.Ja chciałam nazwać syna Aleksander, a mąż Antoni.Nie cierpiałam imienia Antoni, nazwaliśmy go więc Antoni Aleksander.A ja z czasem przywykłam do Antka.:) Może więc Emilia Marcelina?:)

Jemu podoba się imię Natalka, a mi Emilka, a Marcelina, to jako takie kompromisowe, obojgu nam się to imie powiedzmy, ze podoba, ale nie tak jak Emilka dla mnie, czy nie tak jak dla niego Natalia. Nie wiem czy to dobry pomysł, zeby dawać np na pierwsze po mojemu, a na drugie tak jak chce mój mąż, czy odwrotnie. Do ludzi zwaracamy się jednym i zazwyczaj pierwszym imieniem, więc któreś z nas będzie pokrzywdzone. Według mnie mąż nie powinien mieć tyle do gadania

Marcelina, Marcysia, Marcelinka, Marcela - bardzo ładne, choć trochę długie, ale to nic. Ja bym przestała na razie gadać o imieniu a oswajała się z każdym z nich. Jak się urodzi, wspólnie uzgodnicie jakie wybieracie i już.

Wg mnie nie mąż ma dużo do gadania, w końcu to będzie też jego dziecko, jego ukochana córunia. Ma prawo do imienia, które mu się też podoba. Ale to moje zdanie.

Czemu nie powinien mieć tyle do gadania? Jest ojcem.To tak samo jego dziecko, jak i Twoje.A mnie się Marcelinka podoba!☺

Jak już napisałam to kobieta przechodzi poród, facet żadnego bólu nawet w 1 % nie czuje, gdyby ból rozkładał się 50-50 to ok, ale tak nie jest, po za tym to kobieta nosi przez 9 miesięcy w brzuchu, a później się tym dzieckiem zajmuje, dlatego twierdzę, ze tu facet nie powinien mieć nic do gadania.

Zawadzka?

Jeżeli tylko kobieta się zajmuje dzieckiem, to znaczy, że sama sobie takiego wybrała.Ja jestem niepełnosprawna -i mój zajmuje się tak samo jak ja.A Ty mówisz:"facet nie ma prawa nawet wybrać imienia!" Kochasz go w ogóle?

Imie można wybrać jedno, a rodziców jest dwoch. Bardzo go kocham, ale po prostu jestem zdania, że ten przywilej nadawania imion powinien należeć do kobiety, napisałam już dlaczego tak uważam. Ja nie mówię, ze faceci dziećmi się nie zajmują, ale robią to przez zdecydowanie mniejszą ilosć czasu, niż kobiety, zwłaszcza, że mój mąż znika z domu na 12h, bo pracuje, a po pracy zmęczony. Czy serio uważasz, że Amerykę odkryłam z tym, ze kobiety więcej czasu spędzają z dziećmi ? Tak jest w 99% rodzin

wole Marcelina niż Martyna co dup/ę wypina :D:D:D:D

Mamy sąsiadkę Marcelina wołają Marcysia.

Marcelina spoko- fajniejsze od Emilii i Natalii

Ja mam córkę Marceline i znam jeszcze dwie dziewczynki o tym imieniu. Nie mniej jednak obcy ludzie często mówią mi, że to rzadkie imię i oryginalne.

Moja Marcelinka ma 4 lata i nie zamienilabym jej imienia na zadne inne. Jest jedyna w przedszkolu i tez czasami jak ja wolam to ludzie mi mowia ze ladne imie.znam jeszcze jedna dziewczynke o tym imieniu.nie wiem czy to ma cos wspolnego z imieniem ale obydwie to diabolki male. Zywiol nie do ogarniecia

Nie chcę Cię urazić, ale moim zdaniem jesteś niedojrzałą osobą. Traktujesz ciążę i poród jako krzywdę, która upoważnia to Ciebie do nadawania imion. Tymczasem to przywilej. Twojemu mężowi nie jest dane mieć taką więź z dzieckiem jaką Ty masz, bo nosisz to dziecko 9 miesięcy, bo je rodzisz, pierwsza przytulasz. Nie mówię, że masz mu wynagrodzić to pozwalając wybrać imię, ale przynajmniej wspólnie - niejako w dowód miłości do niego.

Ładne imię. Znam 1,5 roczna dziewczynkę o tym imieniu..taki mały szogun trochę, lubi chodzić umorusana, jak wyleje na siebie sok to się cieszy, po jej wizycie mam godz.sprzątania.. Wołają do niej głównie Marcycha.. Ale uważam że i Natalia i Emilia tez sa ladne, sama myślałam o Natalii ale jest dość oklepane i wybraliśmy Dominike;))

23:44 Twoje gadanie jest bez sensu, bo równie dobrze mogę powiedzieć, żeby on się żgodził na moją propozycję w dowód miłości do mnie. Wyobraź sobie taką sytuację, że ty ciężko harujesz, a twój znajomy/znajoma nic nie robi, pracujecie w tym sammym zawodzie i dostajecie taką samą wypłatę, czy wtedy czujesz się sprawiedliwie potraktowana ?

Dla mnie super imię "-) moja Marcysia ma właśnie 2 tygodnie :-) mówimy na nią Marcysia, Marcelinka, Cysia, Cysiula :-) I też często słyszę że to mało spotykane imię ale zawsze odbiór jest pozytywny :-)

Ja mam córeczkę Marcelinke:) wolamy na nia Misia lub Mania ;) wszystkim sie podoba. I u nas nie ma drugiej dziewczynki o tym imieniu.

gość 12:52 moim zdaniem jak się naprawdę kocha, to chce się przede wszystkim dobra dla tego drugiego, a nie patrzy się na to, że coś mi się należy i ten drugi musi ustąpić; jeśli on Cię kocha to tak samo będzie myślał i dojdziecie do porozumienia, kompromisu, czego Ci serdecznie życzę :) p.s. Marcelina b. ładnie.

16:46 Problem w tym, że wolałabym nazwać po swojemu, a nie iść na jakieś kompromisy

No to może Ty masz problem, bo udane małżeństwo to m.in. umiejętność pójścia na kompromis. Radzę przemyśleć swoje podejście dla dobra małżeństwa.

Nie piszę tego złośliwie, no ale zastanów się, chcesz dać imię, które nie podoba się mężowi. Czy to fair?

Marcelina jest ok, ładne i nie takie popularne jak właśnie Natalia czy Emila. Uważam, że powinniście iść na kompromis, chciałabyś żeby corka miała na imię Natalia?? Nie? więc zrozum męża że nie chce Emilki.. Mówisz jakby to było tylko twoje dziecko jest dużo ładnych imion więc można znaleźć całkiem inne

Nie wiem czy Emilia jest popularne, dla mnie to nie ma znaczenia, mi sie to imie podoba

Mi się bardzo podoba. Ładnie brzmi i jest bardzo kobiece...

mam 22 lata miesiąc temu urodziła mi się córeczka nazwałam ją Marcysia. Na początku miała być Aga. Ale moja siostra podpowiedziała że bym ja nazwała Magda więc miałam problem. Córeczkę nazwałam Marcelka bo przeczytałam w gazecie o najpopulajniejszych imionach i natknęłam się na te imię przeczytałam w internecie o tym imieniu i tak małą nazwałam Marcysia jest bardzo psześliczna

Gratuluję. Marcelinka - piękne imię.

Marcysia to zdrobnienie od Marcela, Marcelina. Wszystkie ladne, kojarza mi sie slodko - z marcepanem.:)