Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nie wiem jak można mówić ,że w LIDLU są produkty dobre jakosciowo..to chyba zart

Polecane posty

Gość gość

przeciez to market ,a w markecie wiadomo ,że dobrych produktów sie nie znajdzie.to tani szajs robiony z najtanszych skladników by zarabiac kase. dobre produkty to mozna dostac na targach albo gdzies u malych regionalnych sprzedawców ,a nie w markecie. slysze nieraz zachwyty jakie lidl ma dobre sery i inne rzeczy. bzdura.podam przyklad: ser milbona niby eko kosztuje w lidlu 8 zl za 200 gram a wiadomo ,że transportowany jest z niemiec i tam robiony ,wiec trzeba doliczac transport itd. wychodzi na to ,że kilogram tego sera kosztuje grosze.wiec jaki to jest dobry produkt?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a dlaczego hołota mówi że w Biedronce sa dobre produkty BO POLSKIE ? (polskie tzn lepsze ? bzdura, polska żywnosc jest wstrętna naszpikowana chemią, polak polaka otruje by zarobic, g****o mu sprzeda) śmiać mi się chce jak ktos mowi, ze trzeba czytac etykiety i wybuierac zdrowe produkty, ze kupuja tam warzywa i owoce i chemie hahaha warzywa ? nie radze z biedry tego brac, rodzice mają znajomych ktorzy są rolnikami, mają tunele foliowe m.in z papryką, kapustą pekińską itp, nawożą okropnie, pryskają wiadrami zeby ładne było, pakują w specjalne kartony od biedronki, sami dowozą do lokalnego magazynu stamtąd biedrona zabiera wlasnym transportem, SYF I SZAMBO Market to market, nikt mi nie wmówi że tani śmierdzący proszek do prania z biedry czy lidla jest tak samo dobry i pachnący jak ariel czy persil lub płyny perwool i ich zamienniki w dyskontach, lubicie tanioche i taplanie się w smrodach to wasz wybór :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiem ci coś, jak już o żartach mówimy, najlepszy żart zrobiła twoja matka... rodząc cię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chociaż ma poczucie humoru i nie jest idiotką jak Twoja :O ona pewnie nie zdaje sobie sprawy ze takie gunwo urodziła :D ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak obrażasz ludzi, to rób to przynajmniej zgodnie z zadadami pisowni:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przestan piertolic autoreczko, plyn do mycia naczyn jest bardzo dobry z Lidla i tabletki do zmywarki tez bardzo porzadne, karma dla kota , dobra , moj kot je ze smakiem , kremy do rak i stop calkiem przyzwoite duzo lidl ma dobrych produktow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś chociaż ma poczucie humoru i nie jest idiotką jak Twoja pechowiec.gif ona pewnie nie zdaje sobie sprawy ze takie gunwo urodziła smiech.gif ? xx Zamilcz, bo takie jak ty to każdy regularnie spuszcza w klopie 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tam lubię sery milbona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co za tłuk podważa jakość produktu wyłacznie na podstawie niewygórowanej ceny :O Kiedy to tego jeszcze dodatkowa zaleta :D Lidl jako ogromna sieć handlowa, gigantyczny odbiorca negocjuje ceny z producentami, bo kupuje od nich wyroby w setkach ton.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak jasne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wystarczy przeczytać skład i wiesz czy coś jest dobre...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ciekawe gdzie i co ty kupujesz autorko? bo wyobraź sobie, ze nawet małe piekarenki rodzinne, regionalne dodają gips i kredę do pieczywa żeby zaoszczędzić na mące, a zyskać na wadze. Myślisz, ze taka do przodu jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale w jaki sposób autorka ma przeczytać etykietę kupując na lokalnym targu od wąsatego janusza biznesu w kufajce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko nie chcę być niegrzeczna, ale zastanów się i poczytaj coś mądrego (a nie Kafeterię!) i może wreszcie zajarzysz, że jak coś ma certyfikat bio (ten listek z gwiazdek, albo inne ecolablel) to jest to towar w 100% premium, bo ten certyfikat bardzo ciężko dostać (badana jest nawet gleba do iluś tam lat wstecz na której pasą się zwierzęta i na której coś tam rośnie, badana jest woda i od chol|ery innych czynników)!!! To że ten ser kosztuje w PL 8 zł czy ileś tam to tylko dlatego, że jakby kosztował więcej to by się nie sprzedał. Ten sam ser z tym samym składem kosztuje na zachodzie trochę więcej w przeliczeniu na złotówki, dlatego że podatek jest wyższy i konsumenci więcej zarabiają, a więc są skłonni więcej zapłacić za ten sam produkt. Wiele rzeczy w PL jest tańszych niż na zachodzie. Nawet ciuchy w sieciówkach (porównywałam pojedyncze egzemplarze na stronach online teraz w czasie wyprzedaży i w PL jest bezdyskusyjnie najtaniej, bo inaczej towar by nie schodził po prostu, bo niewielu ludzi byłoby stać). To samo jest w drogeriach (Rossmannach) i sklepach spożywczych (z dyskontami włącznie). Ja Lidla i Aldiego uwielbiam! Nie wiem jak u was, ale u mnie jest w nich pełno certyfikowanej bio żywnośc****ełno żywności dla alergików (ludzi z celiakią, ludzi z alergią na białko, ludzi z nietolerancją laktozy itp.), pełno żywności dla vegan, a nawet zwykła przetworzona żywność nie ma tak złego składu jak niektóre drogie odpowiedniki z drogich marketów (siarczanów, msg itd.)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na targu jest taki sam syf co w sklepach, bo ci sami ludzie sprzedają towar na giełdzie i dostarczają do magazynów i hurtowni! Jedyny targ na którym jest dobra żywność do bio bazar (są w kilku dużych miastach w PL) - tam wszyscy wystawcy są certyfikowani. W Wawie bio bazar jest w starej fabryce Norblina 2x w tygodniu. Ale ceny są odpowiednio droższe niż na zwykłym targu, bo wyprodukowanie bio żywności kosztuje więcej wysiłku i nakładów ze strony hodowcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co do piekarni, to kiedyś przeczytałam skład chleba pełnoziarnistego z typowej polskiej piekarni i składał się (uwaga, uwaga!) z: niemieckiego gotowego mixu do chleba pełnoziarnistego (wiecie, takiego co się kupuje na zachodzie w spożywczym żeby wrzucić w domu do maszyny do chleba) rozrobionego z dużą ilości zwykłej mąki pszennej i wody. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie w PL kombinują jak się da, bo wiedzą że niewielu klientów czyta składy (np. w piekarniach właśnie). Nie wiadomo gdzie ten mix kupili, ale może właśnie w dyskoncie, byle było taniej. A w domu rozrabiają z dużą ilością taniej mąki, żeby było po kosztach i mają drogi chleb pełnoziarnisty. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze żeby było śmieszniej to nie napisali w składzie, że to gotowa mieszanka, tylko podali samą niemiecką nazwę (oczywiście bez producenta, żeby się przypadkiem nie wydało, że może z dyskontu). Nazwę, która w luźnym tłumaczeniu brzmiała: mix chleba pełnoziarnistego. :D A ponieważ ludzi w PL znających niemiecki jest jeszcze mniej niż tych co znają angielski, nie wspominając o niewielkiej liczbie czytaczy składów, to już w ogóle nie musieli się niczym szczególnie przejmować. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie kłóćcie sie i powiem wam tak - czy z Lidla czy z biedry, czy z tzw wyższej czy tam najwyższej polki - to wszystko jeden chuj i syf, tylko te droższe moze ładniejsze opakowanie, reklama - pranie mózgu, niby lepsza jakość - Chooooja prawda, lepiej pachnie i wyglada i to tyle, a w składzie sam szit imaltretowanie zwierząt testami. Tak i te warzywa z targu / mało ktory sprzedający ma swoje i faktycznie nie nawożone, większość to cwaniacy kupujący na giełdzie, wszystko sztucznie napędzane...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co masz do nabialu PILOS z lidla?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nabiał w lidlu to syf

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
MERYTORYCZNA ODPOWIEDZ HIHI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Woafpmo ze w lidlu jest żarcie tańsze to chemiczne i syf

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W Lidlu są bardzo dobrze rzeczy :) Widać zazdroscicie tym którzy mają Lidla obok siebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jasne, że dobre, ale ci co zakładają takie tematy to robią to tylko po złości i tyle. Ja mam alergie pokarmowe i gdyby nie dyskonty to musiałabym płacić bardzo duże pieniądze na produkty specjalnego przeznaczenia żywieniowego, a tak mam o połowę taniej w Lidlu i Aldim. Teraz w Lidlu w czwartek będę miała tydzień bezglutenowy i po prostu za to kocham te sieci bo mogę kupić 2x tyle towaru (dobrych marek, łącznie z bezglutenową Barillą) niż bym musiała płacić w markecie lub drogerii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kiedyś przeczytałam skład chleba pełnoziarnistego z typowej polskiej piekarni i składał się (uwaga, uwaga!) z: niemieckiego gotowego mixu do chleba pełnoziarnistego (wiecie, takiego co się kupuje na zachodzie w spożywczym żeby wrzucić w domu do maszyny do chleba) rozrobionego z dużą ilości zwykłej mąki pszennej i wody x Niezły wał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Naiwni jesteście, nie ma dobrych zdrowych produktów dla wszystkich. Markety nie są do tego stworzone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tani market ( a takim jest Lidl) nie wydaje tyle pieniedzy na lokal, obsluge, dzieki temu podukty sa tansze. Poniwaz Lidl czy Biedronka maja duzy zbyt oplaca sie producentom wstawiac tam swoje topwary, nawet pod zmieniona nazwa. Byly artyluly na ten temat, tak jak i o tym, ze w Biedrze sa bardzo dobre wina ze sredniej pólki. W sumie jest tam wieksza kontrola niz w prywatnych sklepach czy na targowiskach , gdzie czesto sprzedajacy kupuja np jajka czy truskawki w supermarketach taniej i sprzedaja drozej.A czym sie roznia np banany z Lidla i od prywaciarza - tylko ceną - duzy transport i szybki zbyt sie bardziej oplaca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dyskonty nie wydają tyle kasy na obsługę, bo nikt nie musi wyładowywać towaru na półki, dlatego wszytko jest w kartonach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×