Jestem szmata

Mialam 9partnerow seksualnych, w kazdym zwiazku dawalam d**y.Ciagle cos nie wychodzilo i zwiazki sie sypaly, dodam ze to byly krotkie zwiazki ,ktore trwaly zawsze tylko rok. Myslalam ze ,jesli sie oddaje facetowi ,to ze on mnie tez kocha bo gdyby to byla milosc, to by zwiazki w ktorych d******py, sie nie rozjebywaly.Czuje sie za kazdym razem wykorzystana i jak dzifka...

Tak bywa, musisz czekac do slubu z dawaniem d**y, kiedys bylo ze po slubie i facet chetnie brał slub by miec co dymac

Nikt juz nie czeka ze seksem do slubu a ja mam byc inna kolezanki moje daly d**y przed slubem i w ciazy szly do slubu.

Trafiasz na samych *****czy

Pewnie mam pecha, co chca tylko mnie ruch/ac ,a nie sie wiazac.Moje kolezanki po parkach dawaly d**y i te szamaty sa mezatkami, a tez sie piep/szyly przed slubem.Dola mam

Nie mow tak o sobie jestes porzadna dziewczyna tylko tobie. Nie wyszlo chlopaki chcieli tylko sexu. Taki jest ten swiat nie gardz soba moze bedzies, ze mna chcesz

Nid mow tak o sobie nie gardz soba poprostu tobie nie wyszli z mezczyznami bo chcieki. Tylko seksu.Jestes porzadna dziewczyna.Moze sie poznjmy

Przyciągasz samych takich , gdzie ich wszystkich poznalas ? Moze tych porządnych nie chcialas ? Moze ci poważni cie nie interesują i ich nie zauważasz . Nigdy nie umawiaj die z podrywaczami z ulicy dyskoteki itp czesto samochodami sie zatrzymują by wyrwac i tacy sa najgorsi

Ja mam swoje zasady, bo jestem osoba wierzaca i mi nie przeszkadzalo, ze zadna moja kolezanka z liceum nie podzielala moich pogladow, dopiero na studiach poznalam dziewczyny podobnie podchodzace do sprawy. Moja mlodsza kuzynka tez czuje sie jak nienormalna wsrod swoich kolezanek ale dla niej to co inni robia jest nie do przyjecia i nie zamierza robic tak samo. Glupota jest przejmowac sie tym co robia inni ale nie zadreczaj sie tym co bylo, miej swoje zasady to latwo odsiejesz tych, ktorym zalezy tylko na jednym a nie na Tobie.

Bo odrazu idziesz z nimi do lozka

Miała 9 i nazywacie ją porządną? Jacy wy się nagle tolerancyjni zrobiliście.

Zamiast troche ich poznac to idziesz odrazu do lozka

Prowokacja

Nie jestes, nikt nie musi wiedzieć o tym ilu partnerów miałaś. Ja na studiach miałam wiele więcej, nawet już nie liczyłam i nie wszystkich pamiętam. Czasem to było tylko jedno spotkanie. Potem już mi minęła z tą faza na przygodny seks. Dzis jestem szczęśliwa z mężem, nigdy nie opowiadałam o mojej przeszłości, ale nawet jakby się teraz dowiedział, to wątpię że miałby z tym wielki problem, mamy dom, kredyt, dzieci, a to jest przeszłość.

Też mialam bujną przeszlosc i co z tego ? Mam to gdzies , po to zyje by korzystać z zycia i co ja robie to moja sprawa byle nikogo nie krzywdzic i do przodu

ale d********** !! pfff...

Mówiłem tobie nie poniewieraj nie gardź sobą to wina mężczyzn przytulam nezczyzna