Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Przeraża mnie starość, nie cierpię starych ludzi

Polecane posty

Gość gość

Założyłam temat w tym dziale, żeby nie zginął, ale tez dlatego, że wiele osób nie lubi dzieci i otwarcie o tym mówi... ja mam inny problem, nie cierpię osób starszych. Dzieci toleruję, a nawet lubię, nie brzydzą mnie, raczej fascynują, mogę się nimi zajmować. Moja niechęć do starszych ludzi wynika głównie z tego, że moi dziadkowie (wszyscy) byli pod koniec swojego życia przez kilka lat niedołężni i wymagali opieki 24/7 i absorbowali tym całą rodzinę. W mojej rodzinie nie ma tak, że wynajmiesz opiekunkę... nie, oni się zmieniają i opiekują, ode mnie też wymagali przy tym pomocy. A ja, brzydziłam się. Przeżyłam tak całą podstawówkę, gimnazjum, liceum, teraz jestem na studiach... widziałam cierpienie, leki, słuchałam jęków, smród... bo nie było sił, aby ich ciągle myć a sami - nie ma opcji. Z jednym z dziadków mieszkałam, resztę widywałam raz-dwa w tygodniu bo mieszkali w tym samym mieście. Teraz mieszkamy z babcią, która też wymaga takiej opieki, od kilku lat. Nie cierpię jej, jest obrzydliwa, siorbie, mlaska, charka, ciągle tylko żąda aby każdy był na jej zawołanie, absorbuje sobą gorzej niż dziecko, nie ma opcji by została sama. Fakt też, że sama nie chodzi i już od kilku miesięcy nic nie zrobi wokół siebie. Unikam jej jak mogę, nie umiem z nią przebywać, przy okazji jeszcze wygłasza swoje mądrości. Przez to wszystko strasznie boję się starości, przez naście lat na to patrzyłam, na powolną agonię. Święta, uroczystości, wyjazdy.. wszystko pod nich. Niedługo planuję się wyprowadzić z domu (mam 20 lat). Mam dosyć wszystkiego, wiem, ze nie każdy taki jest w tym wieku a ja miałam wyjątkowego pecha. Wolałabym umrzeć niż być taka, i to już teraz, życie jest do d**y. Zazdroszczę innym życia bez tego, na co ja patrzę, dziadków kojarzących sie z czym innym niz pieluchy i niedołężność. Możecie uznać, ze jestem podłą i wstrętna, jest mi wszystko jedno już, ale musiałam to z siebie wyrzucić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w twoim wieku tez mialam takie zdanie, ale teraz (jakies 15 lat i wiele znajomosci pozniej) juz tak nie mysle. Opiekuje sie chorym na raka tesciem (nie jest niedolezny, ale przez Chemie traci sily) i wcale sie tym nie brzydze... mozliwe, ze jest tak dlatego, ze kocham tescia i wiem, ze nie musze tego robic (robie bo chce)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to przecież można samemu na sobie zrobić eutanazję,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najlepsze rozwiązanie, wtedy nigdy się nie zestarzejesz ☺

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie znosze starych rowniez ale tyczy sie to 35+. Sa nie do zniesienia. Narzekaja, jecza, wszystko im przeszkadza. No ii wielkie panstwo, bo sa "starzy". Wszystko im mozna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak jak czlowiek od 0 rosnie, uczy sie jego kultura wzrasta tak po 35 roku zycia spada gdyz z roku na rok przebieglosc i chamstwo czyli jakies mylne uprzywilejowanie z niewiadomych powodow biora gore.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez nie cierpie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A najgorsi to są emeryci. Żyje toto 70 lat a nawet dłużej, żre, pije i pożytku z nich żadnego. I za wszystko płacimy my, podatnicy a oni zniżka tu, zniżka tam i pierdzą w stołek. To wstyd żyć tak długo czyimś kosztem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
strasznie uogólniacie. Mało ludzi młodych jest niesprawnych i nie panuje nad fizjologią? Przez własą głupotę, uraz kręgosłupa po skoku do wody, paraliż, kalectwo na zawsze przez własną głupotę. Szaleństwa na motorach też kończą się kalectwem i uciążaliwością dla otoczenia do końca życia. Kupa i siki młodego kaleki to nie perfumy od Versace, śmierdzą tak samo jak staruszków. Też im się robią odleżyny. Każdy uwięziony we własnym, niesprawnym ciele jest odrażający i uważany za nieszczęście rodziny, skazanej na opiekę nad kimś takim. Na oddziale rehabilitacyjnym nie trzyma się takiej kupy smrodu w nieskończoność, potrzeba miejsc dla takich, którzy mają szanse odzyskać chociaż częściowo sprawność. Taka osoba potrzebuje kilku do obsługi, ale niech się rodzina martwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie obrzydzają wszyscy, co pod siebie robią. Za wyjątkiem niemowląt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Strach czytać. Przerażające.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Emeryt opłacał składki, więc emerytura mu się należy, jak psu buda. Potrącali mu z wypłaty tępa hołoto. Jak zdechnie przed czasem to robi prezent ZUS i kasa zostaje na przykład na renty dla jakichś nierobów, co nawet koło zakładu pracy nie stali. Dotarło do stada baranów? Jaśniej się nie da

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety, w w tym społeczeństwie coraz więcej pustaków i odpadów genetycznych!!! Kiedyś słaby genetycznie umierał niedługo po narodzinach,a teraz takie to ratują i mamy efekty!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rrrozwódka
chociaż jestem 35+ to podzielam Twoje zdanie, starość i niedołężność nie jest przyjemna - dla nikogo, po Twoich przejściach tez bym się obrzydziła, nie wyobrażam sobie, żeby dzieciaka z gimnazjum angażować w opiekę nad leżącym chorym, ktos w Twojej rodzinie popełnił błąd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najlepszy przykład, że takie coś nawet nie rozumie, że odprowdza składki na swoją emeryturę, nie na czyjąś. Z cudzych składek mu emerytury nie wyliczą, tylko z jego własnych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też uważam, że dzieci się nie angażuje bezpośrednio do opieki nad starszą osobą. To nie jest mądre, żeby dziecko pomagało w czynnościach higienicznych. Może poczytać dziadkom, dotrzymać towarzystwa na chwilę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka, nie napisałam ani jednego posta, prócz tego pierwszego. Ktoś sobie żarty robi i trolluje, nie wiedząc nawet z czego żartuje :/. To prawda, są też młodsi ludzie, którzy są niedołężni z takimi nie miałam do czynienia więc się nie wypowiem. Być może wypowiadałabym się tak samo. Takie mam odczucia, w stosunku do osób, które dziećmi nie są a wymagają opieki jak dziecko, nie umiem inaczej. Ciężko mi patrząc na moich rodziców, którzy sie zaharowują przy opiece, a sama też nie mam siły pomagać. Samo patrzenie na to, przebywanie z takimi osobami bardzo często dobija. Zazdroszczę wszystkim, którzy tak nie mają. Dziękuję za słowa wsparcia. Moi rodzice mnie nie wykorzystywali, raczej prosili a ja nie odmawiałam, szkoda mi ich było bo wiem, ze wtedy musieliby wszystko robić sami a termin opiekunka w mojej rodzinie nie istnieje, zresztą np. babcia nie ma szansy żeby sie zgodziła na obcą osobę przy swojej opiece, krzyczy, że nie i tylko rodzinę toleruje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie lubie ludzi po 40 stce w mojej pracy. urodzila2 dzieci robi weki czyta książki i to ja uprawnia żeby miała się za lepsza i mowila mi jaka mam byc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wy bez uczuć tępe baby wszystkie bedziecie stare i zobaczycie wtedy jak będziecie śpiewać. Zero wrażliwości u was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie tez to przeraza a w ogole to chcialabym zeby eutanazja byla legalna dla mnie bo nie chce zyc w tkaim swiecie gdzie nikt nikogo nie kocha i wszyscy maja siebie w d***e i liczy sie tylko EGO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
taka k***a będzie mi fb obczxajac i kontrolować w jakim tempie robie. w d**e niech kierownikowi wejdzie jeszcze glebiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem i to też mnie przeraża. Ja już przeżyłam i przeżywam do tej pory starość swoich dziadków, rok po roku, od 13 lat i przez to czuję sie jakbym sama była stara i wszystkiego mi się odechciewa. Niektórych przerasta opieka nad niemowlęciem,a opieka nad starszą osobą jest 100 razy gorsza i dłuższa. Wiem też, że nie każdy tak ma, są ludzie starsi, którymi nie trzeba opiekować się jak dziećmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co to znaczy nikt nikogo nie kocha? Tylko ci cierpiący fizycznie się liczą? Ja uważam, ze dałam dużo więcej miłości moim dziadkom niż oni mnie; oni się mną nigdy nie opiekowali, nie byłam u nich na wakacjach, nie spędzałam z nimi czasu. To ja to czasem robiłam lub patrzyłam jak moi rodzice to robią, wykańczając się, nie maja wakacji, odpoczynku itd. a oni jeszcze potrafili zrzędzić; moja babcia lubi wygłaszać swoje mądrości i wykorzystywać innych, ale od siebie nic nie da, tylko trzeba jej usługiwać. Co to za miłość, gdy jedna strona jest wykorzystywana i też wegetuje zamiast żyć póki jeszcze jest sprawna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Dokladnie! Moja mama zmarla w wieku 63 lat , nie doczekala emerytury a 43 lata na nia placila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rrrozwódka
autorka zrobiła więcej dla rodziny niż wszyscy komentujący razem wzięci!!! Nikt nie ma prawa jej ganić ani krytykować. Każdemu ma prawo się po tym ulać. Krytykować należy system, który odziera z pieniędzy w postaci podatków, a nie daje nic w zamian oprócz "festynów pod patronatem Macierewicza". Dlaczego nie obrzydza was system, który na nastolatki spycha obowiązek opieki na niedołężnymi członkami rodziny? Gdzie pielęgniarka środowiskowa? Gdzie inne formy wsparcia Państwa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To przykre ale Ci starzy ludzie są specyficzni. Pewnie przez swoją niedołężność. Pamiętajmy jednak że wielu staruszków jest sprawnych i samodzielnych do samego końca bardzo długiego życia:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rrrozwódka
trzeba wyciągnąć wnioski: na starość będziemy niedołężni i śmierdzący - od chorób lub od leków (zakładam, ze już wszyscy w XXI się myją i używają dezodorantów i nie będzie smrodu od niemycia), trzeba tak wychować młode pokolenie (nie mylic z tresowaniem ani hodowaniem) żeby chcieli być z nami w tych trudnych i śmierdzących czasach i widzieli w nas wartości, które im przekazaliśmy a nie tylko g****o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najbardziej obrzydliwe sa staruchy 25 +. Wals sie w doope, biora z doopy do ryja, a potem tym obgoownionym ryjem całuja swoje i cudze babcie składajac im śmierdzace goownem życzenia :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rrrozwódka
wypowiedź powyżej jest co prawda gówniana, ale niestety prawdziwa... rodzinne dzieciaki widzą obsrane noworodki i obsrane staruszki karmione sondą, a te nierodzinne oglądają obsrane laski biorące penisy obsrańców do buzi.... a potem obwiniany jest internet... nastolatki... staruszki... i nie wiadomo co jeszcze - każdy widzi to na co patrzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rrrozwódka ty za to jesteś jedno wielkie rzadkie goowno :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×