Fajnie dookoloka malzenstwa wlasnie sie przytulaja ogladaja filmy

uprawiaja seks albo rozmawiaja o marzeniach i czuja sie kochani a ja siedze w internecie i czytam ksiazke. Jedni maja wszystko a inni nic, sobotnia noc jak zwykle sklania do refleksji.

Mam dokładnie to samo. Chętnie poprzytulałabym się z mężem przed telewizorem. Problem w tym, że nie mam męża.

widocznie jestes brzydka

gość dziś -widocznie jestes brzydka v wręcz przeciwnie :) tylko jakoś nie mam szczęścia do facetów :P

ile masz lat? i wlasciwie po co ci to malzenstwo? nie moszesz znalezc sobie kogos na chwilowy uklad

uklad... facetom "w ukladzie" nie zalezy na romantycznych rozmowach itd. Mi zalezy na tego typu romantycznych pierdołach, ze facet sie mna interesuje, adoruje, zalezy mu, obchodzi go moje zdanie. Samo bzykanie to o kant...

ile ty masz lat ze tak gadasz?

Ja mam męża ale on w salonie a ja w sypialni. Takie codzienne romantico to przed dziećmi i w filmach tylko ;)

Czyli co, w malzenstwie nagle ludziom przechodzi milosc? Watpie. I nie mowie, ze codziennie ma byc pelen romantyzm, ale chociaz czuc te milosc na codzien, samotni nie maja nic.

któraś z dziewczyn chce popisać ? :) 24-30 lat okolice Warszawy ? :)

jak masz 16lat to mozesz tak myslec

a

gość wczoraj któraś z dziewczyn chce popisać ? usmiech.gif 24-30 lat okolice Warszawy ? V Dla mnie za młody jesteś ale fajnie, że takie propozycje się tu pojawiają. Wszyscy "Kafeterianie" to w gruncie rzeczy samotni ludzie, którzy chcą kogoś poznać. Człowiek nie został stworzony do tego by być sam :)

niby tak ale.. większość nie ufa znajomości przez internet , w ogóle nie zaczyna bo nie myśli poważnie o tym , i tak bywa że czasem fajni samotni ludzie mijają się gdzieś obok..

Arek1990 dziś - Arku, pamiętam Twój starszy post, że chciałeś kogoś poznać. Żadna panna się nie znalazła tutaj? :P