Buszujący w zbożu

Witajcie. Zdecydowałam, że na dzisiejszy wieczór sięgnę po klasykę, po raz pierwszy w ręce mam j.w.. Jestem na 80 stronie, proszę o informację czy warto to czytać dalej czy bohater cały czas będzie takim skończonym hmm... człowiekiem? Nie wiem czy tracić swoj czas na te książkę. Pozdrawiam