Kobieta bez makijażu to kobieta zaniedbana?

Dlaczego jak się raz zaczęło malować, to nie można przestać albo zrobić sobie przerwy?

Jak kobieta po porodzie nagle przestaje o siebie dbać, to przychodzi na myśl, że wcześniej dbała o siebie nie dla siebie, tylko pi to by złapać faceta. A jak już złapała, urodziła to ma już gdzieś to jak wygląda :D

A ja uważam, że to czy i kiedy kobieta się maluje to jest jej osobista sprawa i nikogo to nie powinno obchodzić. A to, ze ktoś sam sobie wysnuje wnioski, że "malowała się, bo chciała złapać faceta" źle o tym kimś świadczy.

Jeżeli jedynie przestała się malować, to nie przestała o siebie dbać. Chyba, że malowanie było jedynym przejawem dbania o siebie :)

To wasza sprawa czy sie malujecie czy nie Ja mam 2 malych dzieci i zawsze znajde 5min na makijaz, wlosy mam zafarbowane, zeby wybielone, brwi zrobilam permamentne polecem :) Ja musze czuc sie jak kobieta a nie tylko jak mama. Staram sie wygladac tak jak z przed ciazy dla samej siebie. Tak my w wiekszosci kobiety mamy.

I na to wszystko znalazłaś czas już kilka dni po porodzie?

Dlaczego jak się raz zaczęło malować, to nie można przestać albo zrobić sobie przerwy? Xxx Oczywiście że można, ale jak ktoś ma potrzebę, a nie pod dyktando autorki czy innych malkontentek, które będą wtrącać się nawet w takie pierdoły jak makijaż po porodzie.. Ja jeszcze nie widziałam, żeby jakakolwiek koleżanka, która się malowała przestała po urodzeniu dziecka

Mnie zazwyczaj faceci mowia, że lepiej wyglądam bez makijażu, ale to pewnie dlatego, że mój makijaż wygląda jak ten z "instagrama", taka typowa tapeta :D

16.21 Brwi jej przecież nie wypelzly, a zęby nie zżółkły w momencie porodu, a makijaż to jest chwila. Ja chyba dłużej zęby myję niż robię makijaż. Może też powinnam przestać.. Suszenie włosów, to dopiero trwa.. Chyba trzeba przestać myć albo ogolić głowę, żeby nic nie odciągało uwagi od dziecka..

Ale co to znaczy przestała? Dzień po porodzie już nakładała pełen makijaż? U większości ludzi pojawienie się w domu noworodka wprowadza pewien chaos, dezorganizację i zmęczenie, przynajmniej w pierwszych tygodniach, zwłaszcza, gdy nie ma pomocy z zewnątrz w postaci babci. Nie dziwię się, że ostatnie, o czym taka kobieta myśli to makijaż. Zresztą dzieci też są bardzo różne i w bardzo różnym stopniu mogą absorbować.

Ja jak nie idę do pracy to się nie maluję. Nie potrzebuję dziecka, żeby nie robić makijażu. I nie uważam, że bez makijażu jestem zaniedbana ;)

Swojego ryja brzydkiego i tak nie ukryjesz hehe

Do 16.21 nie kilka dni po porodzie ale jakis misiac. Brwi zrobilam teraz 4 miesiace po.

No właśnie, czyli jednak już po okresie połogu. A nie na drugi dzień po wyjściu ze szpitala, o czym pisała autorka.

Jak dla mnie jak ktoś nie ma czasu na makijaż, to nie dba o siebie raczej- przy założeniu, że zrobiłby ten makijaż gdyby czas miała. Ja np codziennie biegam i to jest godzina. Jak ktoś nie ma 5 minut na makijaż, to tym bardziej nie ma go na kompleksowe dbanie o siebie, np sport, zdrowe jedzenie.. aczkolwiek autorka, to po prostu taka dobra duszyczka, która lubi się czepiać innych ludzi, a sama tak czy siak się nie maluje i to jej po prostu nie dotyczy, ale ból tyłka, że ktoś robi inaczej to ma..

Ja sie czulam po porodzie brzydka i musialam sie przynajmniej wymalowac zeby poprawic sobie samopoczucie ;)

Ja nie rozumiem co Wy nie wychodzicie podczas pologu do ludzi 6 tyg? Ja juz spacerowalam z dzieckiem po 5 dniach

Można wychodzić do ludzi bez makijażu. A swoją drogą to czy taki makijaż jest bezpieczny dla dziecka? W tym sensie, że niektórych kosmetyków nie powinno się używać w czasie ciąży i w okresie karmienia.

Jest bezpieczny tylko kwasow i kosmetykow z wit A nie mozna uzywac? To co Ty cala ciaze sie nie malowalas, nie farbowalas wlosow, nie uzywalas dezodorantow nic?

Mnie bawi jak np.jakaś kolezanka mówi: ja dbam o siebie, bo nigdy nie wychodzę z domu bez makijażu :D a paznokcie poobgryzane :D albo zaniedbane stopy :D makijaż nie świadczy o dbaniu o siebie, raczej zdrowa cera, zadbane dłonie i stopy i zdrowe, zadbane włosy. Nie potrzeba do tego tony tapety wystarczy tusz do rzęs i błyszczyk

Większość kosmetyków jest bezpieczna. Lakierów do paznokci i perfum z tego co pamiętam też się nie powinno używać w czasie ciąży. I w ogóle różnych zapachowych rzeczy typu świece zapachowe.

Nie, chyba że bez makijażu się wygląda na zaniedbaną, np ma się problem z cerą albo miałkie rysy. Ja osobiście zaniedbana czuję się wtedy, gdy od paru nocy kiepsko śpię, od paru dni kiepsko się odżywiam, gdy jestem nieumyta czy mam nieumyte włosy. Dbanie o siebei to otaczanie siebie troską, opieką - analogicznie do dbania o kogoś. a nie malowanie się :D

Tak tylko zwykle po urodzeniu dziecka hestes niewyspana, czesto nie ma sie czasu na super zdrowe odzywianie, ma sie brzuszek i nie tylko. Dla mnie chociaz lekki makijaz byl wazny i pomogl mi poczuc sie dobrze.

I co z tego ze nie jestem doskonala ,mam pryszczyki na twarzy , nie maluje sie i nie farbuje wlosow a mam 39 lat i wygladam normalnie.Te sztuczne lale sa piekniejsze? Juz 14 latki sie maluja ,farbuja .Wygladaja na 18 lat.okropne .To ja rozumiem ze ja moglabym sie farbowac juz ale po co jak mam swoj piekny kolor.

Teraz co naturalne to zle widze .panuje durna moda na sztucznosc az rzygac mozna.

No jak ktos ma pryszcze i siwe wlosy to piekna ta natura hahaha Mozna sie malowac tak zeby nie wygladac sztucznie. Kobiety od wiekow dbaly o wyglad. Co tez sie nie golisz bo wolisz nature?

Dopiero jak sie widzi taka bura, zabiedbana babe to mozna pawia poscic

miałkie rysy:D miałki 1. «składający się z bardzo drobnych ziarenek» 2. «nieposiadający głębszych wartości»

Jeśli ładnie wygląda bez niego i go zwyczajnie nie potrzebuje, a poza tym jest zadbana, ładnie ubrana, wydepilowana itd. to nie jest zaniedbana, wręcz przeciwnie :) A co do makijażu to delikatny makijaz zwykle dodaje urody, ale za mocny potrafi zeszpecic

Kobiefa bez makijazu to nie kobieta i tyle w temacie.