pełno bydła na dworcu, Janusze i Bożeny jadą na sierpniówke haha

Wy cwele j****e

weź, posprzątaj mieszkanko, ile jeszcze w takim syfie będziesz siedzieć !

Ja bym powiedział, że zdziski i iwonki z młodymi mariolki i allanki oraz deska i leon. :D u nas tak się mówi :D albo kaśka i witek :D

Mariole i Tomki

A ja autem jadę nad morze 600 km i co ? Tylko pospolity plebs jeździ komunikacją miejską ja p*****le ale trzeba być nieudacznikiem żeby nie mieć własnego auta i prawa jazdy ja już mam trzecie dwa razy zabrali i bez problemów zdawałem powtórnie auta mam dwa , ale biedoki jak autor co siedzi na peronie i do wagonu bydlęcego dopchać się nie może z pięcioma tobołami na tydzień wczasów pod chmurką bo na chotel kasy brakło bida aż piszczy

"chotel" rzekł typowy Janusz.

Gośćnastówę Co ty chrzanisz? Jakie dopchać się do pociągu? Widać, że pociągiem ostatni raz jechałeś w dzieciństwie :) W pociągach są MIEJSCÓWKI. Masz na bilecie nr przedziału i swojego miejsca. I jeszcze coś. Chyba bym musiała na głowę upaść, żeby nad morze przez całą Polskę jechać samochodem. Wolę sobie pospać w sypialnym wagonie w pociągu, gdzie rano zostanę obsłużona kawą lub herbatą. I pewnie się zdziwisz, ale sypialny wagon wypada drożej, niż paliwo :) Kuszetki są trochę tańsze, ale też drogie. I też super się w nich podróżuje.

gość 2017.08.14 A tobie żal tyłek ściska, że nigdzie nie jedziesz? I co ty robisz na dworcu, szwendasz się bez celu?

Gośćnastówę Ależ ja nie cierpię takich typów jak ty. Szpanujesz, a nie masz czym. Dwa razy prawko ci zabrali? Też mi powód do dumy, całe szczęście, że nikt przez ciebie nie zginął, bo przez takich idiotów ludzie tracą życie na drogach. I dodam, że ja też wolę podróżować pociągami, bo fajnie się tak jedzie. Ty się pocisz za kierownicą, a ja sobie piję herbatkę, czytam książkę, albo w ogóle śpię w wagonie sypialnym :)