Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Sąsiadka regularnie wytrzepuje koce na moje okno.

Polecane posty

Gość gość

J.w., sąsiadka wytrzepuje koce, dywaniki prosto na moje okno (mieszka piętro wyżej,ja na parterze). Na parapet i do mieszkania lecą mi więc kocie kłaki, wlosy, liście z kwiatków no i kurz oczywiście. U mnie praktycznie zawsze jest uchylone okno więc wszystko leci do środka. Za każdym razem gdy tylko widzę, że lecą śmieci strzelam oknem - normalny i kulturalny człowiek zastanowiłby się czemu, że może to nie w porządku. Ale nie ona. Serio, przed chwilą skończyłam sprzątać. Ledwie mi podłoga wyschła a ta wywalila koc za okno i trzepie. Białej gorączki dostałam, słowo daję... Pizgnęłam oknem aż zatrzeszczalo. Wskurałam tyle, ze nawalila mi smieci na parapet :( Serio nie mogę zrozumieć tej kobiety. Jest po sześćdziesiątce, bardzo zadbana, pracuje na wysokim stanowisku w mundurówce, zdawało by się, że jest kulturalna. A od kiedy pamiętam - teraz jest wdową i mieszka sama - zawsze zmiatala na mój balkon psie kupy, resztki kości, wszelakie śmieci. Nigdy się nie przejmowała, że ktoś pod nią mieszka. Mi jest glupio, MI - nie potrafię jej zwrócić uwagi bo jest starsza ode mnie, mogłaby być moją matką i powinna podstawowe zasady życia w bloku znać, ba po prostu zachowywać się kulturalnie. Nie jest zniedołężniała żeby nie móc zejść z pierwszego piętra i wytrzepac sobie swoje kocyki na dworze. Poradzcie mi proszę co mam zrobić, bo dłużej nie zdzierżę tej baby :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napisz list Na Jej adres. Tak zrobilam ze szczekajacym psem sasiadow. Potem i tak PSA im zabrali ;). No albo osobiscie porozmawiaj i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ze jest starsza nie znaczy ze nie mozesz jej zwrocic uwagi , bez przesady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Stara dupa mysli ze jej wszystko wolno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeciążona nie wie ze ty trzaskasz oknem z tego powodu, myśli ze masz tam ciagle przeciągi. Idziesz, mówisz : bardzo przepraszam, ze zwracam uwagę ale chciałabym prosić aby nie wytrzepywala pani byle byle byle bo mi to wszystko wpada do mieszkania. Mam nadzieje, ze rozumie pani jaki to dla mnie kłopot. Bądź grzeczna bo póki co to zachowujesz sie jak jakaś dzika. Skąd ona mawiedziecco ci siedzi w głowie ? Rozmowa !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Musisz sąsiadce to powiedziec a nie nam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem, że nie powinnam zwracać uwagi na jej wiek. Taki mam durny charakter , że nie lubię sobie robić wrogów. No i zawsze się daje kopać w tyłek.. O liście myślałam, chyba od tego zacznę. Jeśli nic się nie zmieni to pójdę na zebranie wspólnoty i narobię jej wstydu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ona jest inteligentna kobietą, doskonałe wie, że zachowuje się po chamsku. Gdyby bylo inaczej trzepalaby wszystko z balkonu, od południa gdzie wszyscy mogliby ja zobaczyć. A tak chowa się i trzepie wszystko z mało widocznego okna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Misa93
Niestety ale w takiej sytuacji powinnaś z nią porozmawiać. Jeśli tego nie zrobisz to dalej będzie się tak zachowywać. Natomiast nie powinna tak robić to świadczy tylko o jej braku kultury. http://www.premiumcollagen5000.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobra, może się w końcu zbiorę na odwagę.. Dziękuję wszystkim za odp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro jest wspólnota to jest pewnie i zarząd, raz w tygodniu jest zebranie zarządu, możesz im to zgłosić ustnie albo pisemnie w formie skargi. Zarząd jest od tego żeby interweniować w tego typu sytuacjach. Kiedyś sprzatalam w bloku gdzie była wspólnota, na każdą zgłoszoną sprawę prawie natychmiast reagowali i zwracali uwagę na niestosowne zachowania, dawało to efekt bo lokatorzy stosowali się do zasad panujących we wspólnocie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×