Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Nieatrakcyjna dla meza

Czy takie małżeństwo ma sens?

Polecane posty

Gość Nieatrakcyjna dla meza

Znamy się od 10 lat, od 6 jesteśmy małżeństwem. Mamy dwoje dzieci i żyjemy jak współlokatorzy. Nie ma między nami jakiejkolwiek bliskości. Mąż mnie nie przytula, nie obejmuje, nie całuje, nie mówiąc już o seksie. Czuję się kompletnie nieatrakcyjna i bezwartościowa jako kobieta. Mąż pracuje, pomaga w domu, ale to tylko wywiązywanie się z obowiązków. Mnie traktuje jak współlokatorkę... Nie wiem co robić. Z jednej strony nie chcę pozbawiać dzieci taty z powodu braku bliskości, ale z drugiej strony chce mi się płakać jak pomyślę, że już do końca życia nie zaznam uczucia bycia pożądaną i kochaną przez swojego mężczyznę... Czy któraś z Was była w podobnej sytuacji? Są jakieś szanse na poprawę relacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak to jest jak sie pojawiają dzieci. On już nigdy nie spojrzy na ciebie jak na sexi laske bo ty jesteś już jak odgrzewany kotlet. Kobieto nie łudź sie, jedyne co teraz możesz zrobić to odejść od niego i znaleźć sobie.kogoś nowego i tylko wtedy poczujesz to "coś" jak na początku znajomości z mężem. Aha tylko nie rób sobie z tym gościem dzieci bo będzie powtórka z rozrywki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Dlaczego tak myślisz? Jesteś mężczyzną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlatego że teraz wszystko sie kręci wokół rodziny i dzieci najważniejsze blablabla i partner idzie w odstawke. Jakbym ja tak miał to też by mi sie nie chciało uprawiać seksu. Dlatego ja nie popełniłem tego błędu i nie mam dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś A żonę masz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nieatrakcyjna dla męża
Ale ja już nawet nie wymagam, żeby mąż patrzył na mnie jak na super seksi laskę, bo z tej laski, jaką kiedyś może i byłam już niewiele zostało. Ale chciałabym dostać chociaż to minimum czułości. Bo chyba nie jest standardem, że wszystkie małżeństwa, które mają dzieci uprawiają seks dwa razy w roku? Bo u nas tak to wygląda... Tak bardzo zazdroszczę niektórym małżeństwom. Teraz jestem szczególnie wyczulona na wszystkie oznaki czułości u nich i widzę braki w swoim małżeństwie. Czasem myślę sobie, że to przez te kilka dodatkowych kg, które zostały po ciążach... Ale z drugiej strony widzę wiele par, gdzie kobiety są dużo grubsze ode mnie a mężowie nie mogą od nich rąk oderwać. Ostatnio nawet widziałam na plaży. Było małżeństwo z dziećmi, facet szczupły, przystojny, a kobieta mocno przy kości i co? Wręcz odganiała się od męża, jak jej ręce pod kostium wkładał. Aż mnie ukłuło z zazdrości...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ile lat macie teraz? Wcześniej było pożądanie? Pasowaliście w łóżku do siebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znajdź sobie dyskretnego kochanka i poczujesz się jak w niebie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nieatrakcyjna dla męża
Ja mam 30 lat, mąż 33 lata. Na początku seks był codziennie, nawet po kilka razy. Paradoksalnie sytuacja pogorszyła się gdy zamieszkaliśmy razem, a potem było jeszcze gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A pasowaliście do siebie? Zakochani byliście? Skoro było coraz gorzej to dlaczego się pobraliście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On cie nigdy nie kochał widocznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nieatrakcyjna dla męża
Pobraliśmy się, bo przed ślubem było ok. To po ślubie, jak razem zamieszkaliśmy, pożądanie zaczęlo być mniejsze. Ale jeszcze było ok. Tak diametralnie zaczęło się psuć od pierwszej ciąży. Mąż bał się niby że uszkodzi dziecko. Potem dziecko przyszło na świat to pierwszy seks mieliśmy chyba pół roku po porodzie. Potem staraliśmy się o drugie dziecko i sytuacja się poprawiła do momentu, gdy zaszłam w drugą ciążę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może uzależnił się od pornosów i masturbacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ten temat chyba najskuteczniej odstrasza od jakichkolwiek zwiazkow:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nieatrakcyjna dla meza
Nigdy nie zdażyło mi się przyłapać męża na pornosach, czy masturbacji. Wiele razy z nim rozmawiałam, ale to nic nie daje. Już się nawet zastanawiam, czy to po prostu nie przez lenistwo. Mężowi też się przytyło kilka kg, więc może taki wysiłek fizyczny jest dla niego ciężki? No, ale żeby chociaż objął, dał buziaka bez okazji, a tu nic... Jest dobrym ojcem, nie chcę pozbawiać dzieci ojca na co dzien. A z drugiej strony zastanawiam się, czy to nie ma złego wpływu na dzieci. Przecież one widzą co się dzieje i utrwalają sobie w głowie taki obraz związku, a naprawdę nie życzę swoim dzieciom, żeby kiedyś utkiły w takim związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może ma niski poziom testosteronu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czy Ty przytuliłaś męża pierwsza, dałaś buziaka ? może on nieśmiały i myśli tak jak Ty że już jest nieatrakcyjny dla Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety tak zachowuje się większość małżeństw po latach, włączając moje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×