czy warto isc na studia ?

Witam , mam 21 lat. Mam juz mieszkanie z moim narzeczonym , dziecko w drodze. Aktualnie uczę się w szkole policelanej nova na kierunku archiwista . Lubię ten kierunek , nauka mi dobrze idzie i mam ostatni rok juz. Niestety los nie byl w zyciu dla mnie laskawy i odrazu po maturze musialam isc do pracy zeby w domu wszystkich wykarmic i siebie. Poznalam wtedy mojego i ucieklam do niego z mojego rodzinnego domu. Ucieklam 600 km dalej. Nie zaluje , jestem szczesliwa bardzo ze sie wszystko uklada. Tyle ze od matury, od 3 lat marza mi sie studia. A wlasciwie filologia rosyjska. Rosyjski byl moja najwieksza miloscia w liceum. Nadal palam checia nauki do tego jezyka , chce nadal chlonac wiedze ale wiecie jakos patrzac ze zycie moje sie tak rozwinelo. Nie bylo czasu na studia. Tu praca aby zyc i zeby nas komornik nie wyeksmitowal (jak jeszcze mieszkalam w domu rodzinnym) potem przeprowadzka ,zmiana pracy, szkola, zareczyny , teraz male dzidzi w drodze a w planach slub. Jak to wszystko pogodzic ? Drogie kafeterianki boje sie studiow i ze tego wszystkiego nie ogarne. Zycie mnie przytlacza od zawsze. Lecze sie na nerwice od 10 roku zycia( wina moich rodzicow) mialam juz depresje ale ona czasami mija i znow przychodzi. Mam czasami dosc tego zycia. Chce bardzo na Te studia ale mam w zyciu inne obowiazki , moze mi doradzicie ?

Ktos cos napisze ? Ktos sie okaze dobra dusza ?

zawsze warto inwestować w siebie, nauka da Ci o wiele więcej niż samą wiedzę i umiejętnosci, bedziesz miała odskocznie od codzienności, nopwych ludzi, tematy do rozmów, a później mozliwosc znalezienie lepiej płatnej pracy, bedziesz czuła sie dowartosciowana, bedziesz mogła dalej rozwijac i być z siebie dumną:) ja jestem przed 40-stką. Od października chcę iśc na wsb na studia z rachunkowości. Co prawda pracowałam dotąd jako pedagog specjalny, ale zawsze lubiłam liczenie, księgowosć, pomagałam innym w tym zakresie tak dodatkowo. pomyślałam ze jak skończe studia bedę miała możliwosc znalezienia pracy lepiej płatnej i takiej która odświeży mnie, bo pedagog to trudny zawód..http://www.wsb.pl/wroclaw/kandydaci/studia-i-stopnia/kierunki-i-specjalnosci/rachunkowosc, mimo wieku wiem nadal ze warto się rozwijać, zmuszać głowę do pracy, zeby dłuzej sie cieszyc dobrym zdrowiem no i móc zarabiac, spełnaic się, dasz radę, głowa do góry i powodzenia:)

Dziś ważne jest mieć fach w ręku. Papierek nie daje gwarancji że się znajdzie dobrą pracę. Ja chodzę do http://www.dental.szczecin.pl/ i już niedługo będę mogła być higienistką. A to dobry zawód.