Czy w tej sytuacji mogło do czegoś dojść ?

Z każdym dniem co raz bliżej dnia w którym powinnam dostać miesiączkę (tak mniej wiecej to dzien ustalony). Jednak im bliżej tego dnia, tym większy stres i zdenerwowanie mnie dopada "A co jeśli nie dostanę okresu, bo ciąża?". Otóż nie współżyje (nigdy, jestem dziewicą), wiec z góry mogłabym założyć, że ciąza odpada, ale w ostatnich dniach kiedy spędziłam sporo czasu na różnych forach, stronach i wgl, dopadły mnie okropne mysli, ponieważ na wielu przeczytałam, że podobno można zajść w ciąże bez stosunku. Mam chłopaka, jesteśmy ze sobą szmat czasu i od jakiegoś czasu powoli zaczęliśmy zbliżać się do siebie, w takim sensie, że nie pozostajemy już tylko na pocałunkach i przytulaniu. Np. on masuje moje piersi, ja pieszczę ręka jego członka ( przez spodnie lub bez), on dotyka moich dolnych miejsc intymnych RĘKĄ, przez spodnie, same majtki (nwm czy się gdzieś osuneły). Jeśli ja jestem w samych majtach to on jest w spodniach, a jeśli on jest bez ubrań to ja jestem. Nie było bezpośredniego kontaktu naszych nagich narządów płciowych. Chyba, że ja czułam jego członka jak jakoś leżeliśmy i w swoich okolicach intymnych czułam jego członka ( przez moje majtki i jego majtki i spodnie). Jeśli mnie dotykał "tam" to tylko ręką. Ogółem martwię się, że coś gdzies jakimś cudem mogło się przenieść. W trakcie tego typu bliskości mój chłopak miał raz wytrysk - na siebie, swoją i moją rękę. Ja wtedy byłam całkowicie ubrana. Jeśli potem ja albo on dotknęłam swojego kroku to wyłacznie przez spodnie, a jak wróciłam do domu po kilkudziesięciu minutach to umyłam ręce i potem dopiero skorzystałam i wgl. Bardzo się tym wszystkim martwię i stresuje. Boje się, że coś gdzieś jakimś cudem sie przedostało, dostało, sama nie wiem. Pewnie panikuje i może jestem obiektem kpin, ale przerasta mnie to. Powiedziałam chłopakowi, że jeszcze kompletnie nie jestem gotowa. Możecie mi odpowiedzieć czy w tego typu sytuacjach jest jakies ryzyko ciąży? Mozecie mi poradzić jak walczyć z tego typu myslami. Proszę.

Nie ma ryzyka. Nie jesteś gotowa-nie rób tego.

Chyba nie masz zielonego pojęcia jak dochodzi do zapłodnienia. Od dotykania nie zachodzi się w ciążę. Nie zbliżaj się do chłopaka na bliżej niż 2 m.

W tym przypadku ciaza nie jest możliwa?

Halo?

W tym przypadku nie ma żadnej możliwości, abyś była w ciąży.

Stresuje się, gdzieś w głowie mam myśl. "a co jeśli?", zaprzestalismt pieszczot, no ale to co się stało, to się stało.

Regularnie pojawiają się tu tego typu tematy, jeśli to Ty je zakładasz to po pierwsze nie bierz się za seks, a po drugie idź do psychologa, bo to nie jest normalne.

I koniecznie nos cekiny, zalamujace sie od nich swiatlo zabija plemniki, a po takiej zabawie z chlopakiem zjedz trzy zabki czosnku! Ostroznosci nigdy nie za wiele! Kurcze, ja juz stara jestem, ale to dziwne: maz pracowal na rano, ja na popoludnie. W progu mijalismy sie tylko, w nocy gdy wracalam o 2 , maz juz spal. I nie kochalismy sie z braku czasu i energii juz kilka mc, a ja jestem w 5 mc ciazy i do teraz nie wiem jak! Chyba te plemniki przeszly pod koldra, bo jak inaczej! Tylko maz wierzyc nie chce:(

Po prostu szukam odpowiedzi, bo boje się, że co jeśli okres nie przyjdzie

A jakiej odpowiedzi szukasz? Tyle razy dostałaś mnóstwo odpowiedzi a wciąż męczysz i zakładasz kolejne tematy. Po co pytasz skoro i tak wiesz swoje?

To nie jest normalne... ile ty masz lat ? Bo czytając twoj temat myślę że z 15 ? Chociaż pewnie i 15 latki wiedzą jak zachodzi się w ciążę.

Tak jesteś w ciazy. Bedziesz miec bliźniaki. Wakacje sie koncza wiec wykorzystaj ostatnie dni

A co jeśli Twój ojciec/ brat masturbował się w łazience, spuścił się na deskę klozetową i niedokładnie ją wytarł lub wytarł spermę ręcznikiem (bez wcześniejszego mycia się), a potem Ty dotkniesz tego ręcznika lub wytrzesz nim miejsce intymne? To też będziesz wtedy w ciąży? A to bardzo prawdopodobne, że takie coś już się zdarzyło/zdarzy

TAK, mam sboze na tym punkcie a to mnie wykańcza. Wszędzie widzę możliwości zapłodnienia, nie potrafię sobie z tym poradzić. Im więcej czytam artykułów i tego wszystkiego to się nakręcam.

Idź się leczyć...

Czy wy się nigdy niczym nie stresowaliscie?