Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Wioletta30lat

Mąż źle mnie traktuje

Polecane posty

Gość Wioletta30lat

Nie mam już sił Z nikim o tym nie rozmawian. Dlatego muszę się wyglądać tutaj. Wyszłam za mąż 8 lat temu. Mąż byl przed ślubem spokojnym dobrym człowiekiem. 3 lata po ślubie urodziła się nam córka. Gdy miała rok mąż zaczął się zmieniać. Stal się nerwowy. Zaczął na mnie krzyczeć co mnie zdziwiło bo przedtem nie podniósł na mnie głosu. I tak przez te 5 lat stopniowo się zmieniał na gorsze. Teraz jest w takim momencie że mnie wyzywa, poniża, szarpie, szczypie i zaczyna bić. Teraz mamy 4 miesięcznego synka czyli już 2 dzieci. Nie wyrabiam się z obowiązkami domowymi przy dzieciach. Czasami nie jem nic przez cały pół dnia. Mąż przychodzi o 14 z pracy i szarpie mnie i bije że coś tam nie zrobione, że bałagan, że nie miałam czasu np wynieść śmieci. A ja nie wiem jak mu wytłumaczyć że się nie obijam że po prostu brakuje mi czasu. Już nie pamiętam kiedy np pomalowałam sobie paznokcie. A nawet przeciw cały dzień nie mam się kiedy czasami poczesac. Jak mam wytłumaczyć mężowi że ja się nie obijam, że robię to co inne żony. Może znacie jakieś sztuczki psychologiczne żeby mąż zaczął mnie po prostu szanować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prowokacja. A od czubków trzeba uciekać bo się nigdy nie zmienią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na wejsciu rzuc mu smieci w ryj,kopnij w jaja,zabierz walizke,dzieci i wyjdz. Jakby kooorfami pod nosem rzucal to splun mu w twarz i pokaz srodowy palec. Pozniej juz tylko wezwanie z sadu na sprawe rozwodowa,alimenty i jestes wolna i szczesliwa. Prosze bardzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wioletta30 lat
Nie ma możliwości żebym go kopnela tak jak mówisz w jaja. Bo mnie jeszcze bardziej się oberwie. Jestem słabsza. Nie mam też możliwości by odejść. Wiąże nas dużo np kredyt. Budujemy dom. Następny rok idziemy do domu mieszkać. Poradzcie mi coś, żeby się zmienił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przestancie pieprzyc te bzdury o tym jak to bierzecie spokojnego mezczyzne a nagle on was katuje! Dostrzezcie swoje bledy i winy i wyciagnijcie poprawne wnioski!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wioletta lat 30 to ściema

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bierz się DO ROBOTY
autorko, jesteś niezorganizowana i tępa pipa, zamiast oglądać seriale w TV bierz się do roboty aby był porządek w domu a nie burdel, bo jak facet przychodzi z pracy i jest burdel to po prostu traci kontrole i nie odpowiada za swoje czyny. Rób co do ciebie należy, bo on ma stres aby na ten cały burdel zarobić a ty się tylko obijasz, DO ROBOTY!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakbym wrócił z roboty a w domu byłby burdel to bym był na max wkurwíony, wcale mu się nie dziwie, więc przestań się obijać babo i rób co do ciebie należy czyli dbaj o dom i rodzine w tym o męża też, taka twoja rola na tej ziemi, i facet się nie będzie miał o co denerwować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój znajomy pracuje jako kierowca w pizzerii, i rozwozi pizzę, kebaby do klientów. Ile razy mi opowiadał, że zajeżdża do młodej kobiety z dzieckiem, dwójką dzieci, i stojąc w drzwiach , patrzy w głąb mieszkania. Czasem jest taki chlew i syf, ze matko... Proponuję , żebyś przez tydzień nie otwierala telewizora, wtedy że wszystkim się wyrobisz. Taki eksperyment:) Jak gotujesz, to ugotuj większa porcję, część zamroź, za parę dni masz gotowy obiad. Dyscyplinuj córkę, by sprzątała zabawki po sobie, juz lzej. Musisz sie lepiej organizowac. Tu nie chodzi o tę śmiecie, coś jest na rzeczy. Nie piszesz wszystkiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
piertol sie , marne prowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
www.zyciepo30.com.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wioletta30 lat
Dzięki za odpowiedzi. Może rzeczywiście jestem trochę nie zorganizowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wioletta30 lat
Ale nawet jak uda mi się czasem posprzątać na błysk to mąż i tak coś wymyśli żeby mnie gnębić i sprac. Np wypomina mo że kiedyś zrobiłam zły obiad albo że jestem brzydka głupia że moi rodzice mu nie pasują

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wioletta30 lat
Mówię mu właśnie że ma mnie szanować ale on się tylko śmieje. Czuję się przy nim brzydka , mała, głupia, śmieszna. Potrzebuję takiej pomocy ze może ktoś zna jakieś sztuczki psychologiczne żeby wzbudzić w nim poczucie winy albo szacunek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wioletta30 lat
Dlaczego piszecie że to prowokacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ahhhhhhhhhhhhhhhh prowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wioletta30 lat
Dziś to samo. Wrócił z pracy. A tu stos naczyń do mycia. Naprawdę nie miałam czasu. Mały nie chciał spać a starsza cały czas coś chciała. wkurzył się. Umył sam. Ale ile się przy tym nagadal jaka to ja jestem. Potem byliśmy na zakupach. I jak zwykle zdenerwował się i zaczął mnie przy ludziach szczypać. Już nie mam siły Przy nim trzeba jak z jajkiem. Cały czas mam takie wrażenie że wybuchnie. Nie wiem co się z nim dzieje. Nawet jego mama powiedziała kiedyś że dawniej był wesołym chłopakiem a teraz stał się jakiś taki nerwowy że go nie poznaje. oczywiście nie mówiłam jej o tym jak mnie traktuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Leniwa baba jesteś, tylko wymówki, bierz się w garść kobieto, facet ma racje, powinien lać cię po ryju aż zrozumiesz i zaczniesz dbać o dom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gośćnastówę
Bez kitu moja mama miała nas czterech i jakoś sobię radziła ale teraz to wszystkie narzekają bo im ku/rwa czasu brakuję na Fejsie jesteście leniwe i nie zorganizowane nic dziwnego jak wszystko w domu mamusia robiła a córeczka po dyskotekach się kurw/iła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gośćnastówę
I dobrze robi może ręcznie ci przetłumaczy bo jak się jest tłukiem pancernym to nawet najprostsze czynności robisz trzy razy dłużej i przestań narzekać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Koniecznie z nim porozmawiaj, poinformuj tez swoich rodzicow, ze cie bije.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jestes glupia ani leniwa. Z malym niemowleciem jest duzo pracy, z dwojka malych dzieci jeszcze wiecej. Powiedz rodzicom, ze maz nie docenia twojej pracy, ze jest agresywny wobec ciebie. Pomysl o terapii malzenskiej albo chociaz wsparcia dla siebie i przemysl, kiedy moglabys wrocic do pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Malzenstwo i bachorki to niewyobrazalne szczescie. Kazdy umiera z zazdrosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobito zrozum ze facet nie chce niemoty Ogarnij sie i zacznij organizować kazdy dzień Nie siedz na kompie,nie ogladaj tv,tylko rob swoja robotę,bo to właśnie jest twoja praca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skąd ja to znam, mi to się potem nawet nie chciało starać, bo po co jak i tak wynajdzie powód do afery, a jak wróciłam do pracy to całkiem zminimalizowałam swój wkład w obowiązki domowe:) Efekt? Syf, kiła i mogiła :) wyobraźcie sobie, że nawet wtedy nie kiwną palcem żeby coś wokół siebie zrobić tylko tak żył i spał w tym syfie (spał w innym pomieszczeniu) Ja tylko robiłam wokół siebie i dzieci. Potem rozwód, teraz mieszkam sama, nikt mi nie zrzędzi, nikt mnie nie denerwuje, no może czasami mój narzeczony :) Ale to w porównaniu z tamtym to jest nawet urocze:). Gary w zlewie hmmm, a nie macie zmywarki cztery osoby dwoje małych dzieci i bez zmywarki? Tutaj to tylko terapia szokowa, musi zostać sam z dziećmi pod jakimś pretekstem, kilka dni. I jeszcze jedno, z twojej wypowiedzi wynika, ze jesteś płochliwa i się nie bronisz. Podnieś trochę głos na niego, nie bój się, że cię uderzy jak uderzy to co? Postrasz go, że będziesz, zmuszona porozmawiać z rodzicami o tym jak cie traktuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie sluchaj,to nie twoja wina,po prostu Twoj mąż jest toksyczny jak inni tutaj piszacy ze jestes leniem itp. Poczytaj o toksycznych ludziach i jak z nimi postepowac. A najlepiej zostaw tego chama na kilka dni samego z dziecmi a ty gdzies wyjedz np do jakiejs kuzynki sobie. Moze wtedy zrozumie jak wyglada twoj dzien w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mąż nie ma prawa cię bić ani poniżać.A zorganizowana nie jesteś..Nie pracujesz i nie ogarniasz domu.Każdy ma i miał dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak bije i źle traktuje to niepotrzebnie decydujesz się na kolejne dziecko, dom. Tu trzeba myśleć o rozstaniu, bo miłości w tym związku chyba nie ma. Porozmawialabym z nim stanowczo, z rodzicami tez i albo się ogarnie, opanuje emocje i zaczniecie normalnie zyc albo rozwod. Dla mnie to niepojęte żeby mąż mnie ciągle szarpal i popychal. Swoją drogą też mam dwoje dzieci, wrocilam do pracy kiedy mlodsze mialo 8 miesięcy, niania do domu na 5-6 godzin kiedy ja w pracy a po pracy wszystko robiłam. Mąż też coś w domu robi, ale wiadomo, że kobieta zdecydowanie wiecej. A do pracy nigdy nie poszlam nieuczesana czy zaniedbana. Wszystko się da, trzeba się zorganizować, zdyscyplinowac, wziąć w garść. Nie masz czasu sie uczesac albo pomalować paznokci? Wymyslasz. Może po prostu lapiesz doły w tym domu z dziećmi, ktore też widząc Twoje emocje są piszczace i marudne? Statsza do przedszkola, małe do zlobka albo niania a Ty do pracy, ewentualnie posiedz zanim roczek skonczy i wtedy. Nie kazdy nadaje się na gospodynię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×