cesarka to najlepsze co wymyślono!!!!

To chyba bardziej opinie o szpitalach państwowych i prywatnych decydują o takich a nie innych decyzjach.Jest chyba jednak większy komfort psychiczny w prywatnej klinice.

A czy któraś z Was wie do jakiego ginekologa udać się po wskazania do cesarki w Bydgoszczy?Chmara był chyba kiedyś jednym z tych,z którym można było się dogadać.

Przykazania Polki ciężarnej: 1 Chodź na prywatne wizyty do ordynatora 2 Jak nie stać cię na ordynatora to chodź do innego lekarza pracującego w szpitalu w którym będziesz rodzić 3 Ewentualnie powołaj się na to, że twoja ciotka jest kuzynką kolegi z którym ordynator chodzi na wódkę 4 Daj bombonierkę salowej 5 Daj kawę położnej 6 Zrób sobie najdroższe w mieście usg 4D, bo tylko dzięki temu na badaniach prenatalnych nie wykryją u dziecka zespołu Downa 7 Daj kasę pod stołem, w trakcie wizyty, na 3 tygodnie przed porodem 8 Załatw sobie zaświadczenie o tokofobii, taka nowa moda 9 Daj sobie wmówić, że cc to luksus 10 Wtranżalaj najdroższe witaminy, bo jak najdroższe to pewnie najlepsze Amen

19.40 Prywatne kliniki nie przyjmują trudnych ciąż i często nie są przygotowane na trudne lub nagłe przypadki.

gość dziś Hahaha ale ty masz bol dupy :)

Mogę się założyć, że gdyby była możliwość wyboru za free w szpitalach to komentarze o cc byłyby zupełnie inne. Tylko dlatego,ze idą za tym pieniądze, większości kobiet obrywa sie za możliwość wyboru,dlatego że chcą na to wydać kasę.

Chodzi o kombinowanie, dawanie w łapę.

Juz przestan z tym dawaniem w lape bo nie o to ci chodzi, zjechalas na innym temacie dziewczyne ktora miala cc na zyczenie bo sobie wychodzila , jak ty to powiedzialas wyzebrala wyskomlala , w lape nie dala a i tak ci nie pasowalo. Masz jakas schize na punkcie cc? A moze zal d**e sciska ze sama nie mialas mozliwosci ?

20.28 Miałam cc, to po pierwsze. Wyśmiałam dziewczynę, która sobie wychodziła, bo bynajmniej nie chodziła za darmo do lekarza ze szpitala w którym rodziła, a mówię o kombinowaniu. Chodzenie do ordynatora by sobie wychodzić cc to też kombinowanie. Wyśmiewam histerię, "tokofobię" i przekonanie, że jak nie zachachmęcisz cc to dziecko będzie kaleką, a ty jesteś sama sobie winna, bo oszczędzasz na dziecku i jego kalectwo to twoja wina.

Nie ty decydujesz gdzie kto chodzi i gdzie wlasna kase wydaje . U nas w miasteczku jest 3 ginekologow i jeden szpital , wszyscy ci ginekolodzy pracuja u nas w szpitalu a popoludniami przyjmuja prywatnie , no sory panna ja nie jezdzilam gdzies w pisdu zeby tylko nie pojsc do ginia ktory nie pracuje w naszym szpitalu

Nie chodzi o wydawanie kasy. Jakby jedna z drugą miała cc na życzenie w prywatnej klinice to wisi mi to i powiewa. Wkurza mnie dawanie łapówek i myślenie, że kasa uchroni przed ewentualnymi problemami. Tego nigdy nie wiecie. Żadna łapówka nie da wam gwarancji, że dziecko będzie zdrowe. Nawet w trakcie zachachmęconego cc mogą się zdarzyć powikłania, a babkom się wydaje, że cc to pobyt w spa. Nie jestem przeciwniczką cc jako takiego, nawet na życzenie, o ile mówimy o prywatnej klinice, oficjalnym cenniku i usłudze za którą pacjentka dostanie paragon.

Do tego jedna z drugą myśli, że jak jej lekarz pracuje w szpitalu to jej położna na porodówce czerwony dywan powinna rozwijać, a lekarz za prywatne wizyty winien jest odbierać telefon o 3 nad ranem w wigilię. Liczą na jakieś specjalne względy i mogą się przeliczyć.

Czy naprawdę niektórym tak ciężko zrozumieć że niektóre kobiety nie chcą chodzić z pozszywaną i rozepchaną pochwą? A może właśnie krytykują te z was które nie miały możliwości ani wskazań do cc i teraz narzekają bo dawno straciły radość z seksu i życia? Dajcie żyć innym i pozwólcie wybierać. Niestety, taki nasz chory kraj że kobieta nie może sama decydować o swoim ciele i o tym czego chce dla swojego dziecka. Jest jak jest. Póki tak jest to będzie kombinowanie i nikomu nic do tego. Skoro większość wypowiada się za wolnym wyborem w innych sferach życia, ciała, zdrowia, to dlaczego mieszacie się w los cudzej pochwy?

Kobiety dają to lekarze korzystają i biorą i dlatego nic się nie zmienia. Poza tym dlaczego z góry zakładacie najgorsze scenariusze???

Nie chodzi o mieszanie się do cudzej pochwy. Kombinując utrwalacie patologię na którą tak narzekacie. Łapówki to problem odbijający się na całym kraju, a nie tylko sprawa pomiędzy pacjentką, a lekarzem.

a nie brałaś pod uwagę, że zapładnianie bez chłopa już też wymyślono, po wuj chłop, który w nocy będzie ciebie ujeżdżał.,

no właśnie, po wuj chłop, który w nocy będzie ciebie ujeżdżał. raz wkładał, raz wyjmował jakby się kuźwa nie mógł idiota zdecydować albo włożyć albo wyjać

Boję się cc (mam wskazania kardiologiczne), ale jednocześnie nie wyobrażam sobie porodu fizjologicznego. Chyba bym zacisnęła nogi i spanikowała. Po prostu nie wyobrażam sobie, że dziecko wychodzi przez taki mały otwór. Kiedy wyobrażam sobie poród, automatycznie drętwieją mi nogi i ręce. Szacun dla kobiet, które to przeszły. Tym bardziej powinno się zapewniać godne warunki i poszanowanie dla intymności w przypadku porodu sn. A niestety, najczęściej to kobieta kobiecie funduje traumę na całe zycie...