Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

nie znam nikogo kto chodzi do kosciola w niedziele na msze.to juz niemodne

Polecane posty

Gość gość

na wsi ludzie chodza na msze ,ale w miescie to rzadkosc ja osobiscie nie znam nikogo w moim wieku ,a mam 32 lata,kto by chodzil ko kosciola na msze swieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja siostra co niedzielę. W okresie bożonarodzeniowym dwa razy dzienie. I co powiesz na taki zryty beret? Mieszka w mieście. Ja z kolei od 5 lat na wsi, i nie chodzę w ogole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masakra ludzie ktorzy chodza na msze w kazda niedziele nie sa na pewno inteligentni ludzie na poziomie i na stanowiskach oraz z wysoka inteligencja nie chodza do kosciola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ostatni raz byłem w kościele podczas mojej pierwszej komuni świętej .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i puste pisowce winni tym co nie chodzą do kościoła odebrać 500+, dopiero na siłę by się barany modliły aby nie stracić 500+. Już teraz co najmniej połowa Tych gorliwych kościenic to wredoty spod ciemnej gwiazdy a wtedy to by co najmniej 2/3 ich by było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja pamiętam za czasów młodości gdy rodzice mnie wyganiali do kościoła mieszkałem na wsi wtedy , obok kościoła była taka fajna miejscówka gdy zbliżała się msza tłok się tam robił jak na lotnisku .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja ogolnie kosciol lubie , jako budynek , posiedziec, pomyslec , w kosciele zawsze jest ,czszegolnie w starych kosciolach chlodno i cicho , na msze nie chodze , od kilkunastu lat , nie moge zdzierzyc tych p*****l wygadywanych przez ksiezy , ostatni raz bylam w kosciele na pogrzebie mamy i jak w pewnym momencie ksiadz zaczal wyliczac co moge kupic dla mamy , jakies msze, modlitwy rozance itd zeby mama szybko do nieba poszla , to mialam ochote wziac jej urne i wyjsc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja również mieszkam w małym miasteczku i nie chodzę do kościoła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ostatni raz bylam z pietnascie lat temu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boże znów psioczenie na kościół. Wydaje mi się że człowiek inteligentny na stanowisku nie traciłby czasu na takie durne rozmówki. Tylko młodzi i głupi ludzie lub starsi ale niedojrzali mentalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zabrać im 500+ jak nie chodzą do kościoła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja znam mnóstwo ludzi, którzy chodzą w niedzielę do kościoła. Są to ludzie z dużego miasta i nie tacy starzy. Dla mnie to strata czasu, ale jak tak lubia to ich sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiekszosc wpisow jest od jednej i tej samej osoby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja sam kościół też bardzo lubię natomiast nienawidzę tego niedzielnego odpicowania gdzie fałszywe mordy idą rodzinami do kościoła na pokazowe. Zakłamany ksiądz p**dzi o czymś o czym nie ma pojecia. Tego nie lubie. Do kościoła poza msza jak najbardziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cleo1976
A trzeba koniecznie robić to, co jest w modzie? Wydaje mi się, że warto zawsze postępować zgodnie ze swoim sumieniem.A w miastach jest wielu mądrych księży, fajnych wspólnot.Każdy może znaleźć coś dla siebie.To raczej na wsiach ludzie są "skazani" na jednego niezbyt mądrego proboszcza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:50popieram .? Kościół może jest nie modny a to rozwody bardzo a czy są aż takie dobre.Ja Lubie iść do kościoła gdzie msze odprawia mądry ksiądz i jak napisała przedmówcy ni w mieście jest ich więcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo to co zostało teraz z mszy to jest żart, kpina i żenada. Wpuszczono gitarki, tańce, przebierańce, zamęt (wkoło wstawanie, siadanie, wstawanie siadanie, klękanie, wstawanie, siadanie, wstawanie siadanie, klękanie, siadanie, wstawanie itd), ręce w górę, ręce w dół, jakieś dziwne powymyślane piosenki, klepanie tekstów zamiast słuchania i zadumy, dyskusje niezwiązane z tematem wiary, jakieś ruchy i odłamy wewnątrz parafialne na które jest ciągłe przyzwolenie. Diabeł się tylko cieszy, gdy w zamyśle to co ma być upamiętnieniem ofiary zmienia się w imprezę i świetnie się tam czuje. Zacznijcie chodzić na msze trydenckie do Duszpasterstwa Wiernych Tradycji Łacińskiej, albo Bractwa Kapłańskiego Świętego Piotra a zmienicie swój stosunek do religii o 360 stopni i okryjecie piękno mszy świętej i modlitwy na nowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale czy czlowiek musi gdzies chodzic? , gdzies nalezec do jakiejs wspolnoty? nie mozna byc poprostu dobrym , uczciwym , empatycznym czlowiekiem ot tak poprostu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To samo przy ołtarzu wkoło zamęt, wkoło się ktoś kręci po prezbiterium, wkoło coś przynosi, odnosi, przynosi odnosi, lata w prawo, w lewo, w tył, w przód, a to z wodą, a to ze ścierką, a to z biblią, a to z dzwonkiem i tak bez końca. A powinien być sam kapłan z dwójką diakonów i tyle. Wszystko powinno leżeć w zasięgu jego rąk, a cała trójka klęczeć przed ołtarzem zwrócona przodem do krzyża i tabernakulum w jednej osi. Nie potrzeba 10 ministrantów i kościelnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, dlatego że msza to nie jest wysłuchiwanie kazania o nie wiadomo czym, tylko upamiętnienie ostatniej wieczerzy, męki Chrystusa i Jego śmierci na krzyżu za ciebie i nas wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na mszy powinno się być aktywnym wewnętrznie - duchowo, czyli rozważać mękę Jezusa w ciszy i skupieniu, a nie aktywnością fizyczną, czyli wkoło zmieniać pozycje, wkoło latać wzrokiem po ołtarzu za kręcącymi się pomagierami, wkoło coś recytować, śpiewać, wymachiwać rękami w rytm gitary do jakichś pielgrzymkowych przyśpiewek. To w co przeistoczył się obecnie kościół to jest jakaś farsa i nieporozumienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś masakra ludzie ktorzy chodza na msze w kazda niedziele nie sa na pewno inteligentni ludzie na poziomie i na stanowiskach oraz z wysoka inteligencja nie chodza do kosciola. xxx No widzisz, a ja widzę coś odwrotnego. Ludzie inteligentni i na poziomie w niedziele idą do kościoła, a te żule i menele wraz z konkubinami stoją pod sklepem i chleją wino. Nie wiem czy jesteś wierząca czy nie, ale jeśli tak to tak sobie tłumacz swoje lenistwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A wszystko przez to głupie posoborowie. Trzeba wrócić do korzeni, bo inaczej tylko będzie się pogłębiał ten rozpad i rosła liczba ludzi odchodzących od kościoła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:33 "..... a te żule i menele wraz z konkubinami stoją pod sklepem i chleją wino...." no przecież kuźwa po to dają za darmo 500+ aby chlać, jakby nie dawali to nie chodziłabym pod sklep

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mieszkam na wsi a do kościoła chodzę tylko na śluby i pogrzeby z szacunku do tych osób. W liceum powiedziałam rodzicom, że nie chcę brać już w tym udziału, bo tego nie czuję. Moi rodzice nie mieli nic przeciwko i do bierzmowania już nie poszłam. Oni sami też nie chodzą do kościoła jakieś 10 lat. Właściwie wielu ludzi od nas ze wsi zwłaszcza młodych ok 30-stki nie chodzi i biorą tylko śluby cywilne i generalnie nie widzę żeby katolicy praktykujący jakoś to przeżywali. Wydaje mi sie, że paradoksalnie na wsiach jest większy luz pod tym względem niż w miastach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 35 lat, mieszkam w Krakowie i chodzę co niedzielę. Mamy zupełnie "normalny" kościół i normalnych księży oraz "normalną" mszę. Nie gadają o jakichś dziwnych rzeczach - są czytania, ewangelia, rozważanie na temat tych tekstów itd. Jest spoko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty na serio że na pogrzebie twojej matki ksiądz wyliczał co i za ile można wykupić ? U mnie w parafii jak by coś takiego miało miejsce to na następnej mszy nie ma nikogo .Już raz była taka sytuacja że ksiądz na kazaniu wypomniał ludziom że za mało na składki dawają potem w niedzielę pod kościołem w czasie mszy to stały dwa samochody i jeden rower a po jakimś czasie ksiądz wyleciał bo ludzie się zmówili skargę napisali i nawet podpisy zbierali w tej sprawie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do pani ktora mowi ze tylko msza trydencka. Ta moja kolezanka co kiedys tak te msze uwielbiala a NOM ganila - zapisala swoich synow na ministrantow w swojej parafii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Coś nie zrozumiałaś mnie. Nie pisałam, że NOM to trydencka, tylko że ona krytykowała NOM i zaczęła chodzić na trydenckie. NOM - Novus Ordo Missae, pot. Msza, msza posoborowa - msza w języku miejscowym czyli np. polskim. Msza na którą uczęszczam i do której ona znów wróciła po epizodzie uczęszczania na trydenckie i do Bractwa Piusa. https://pl.wikipedia.org/wiki/Zwyczajna_forma_rytu_rzymskiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×