Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

co robic? cc czy sn?

Polecane posty

Gość gość

Po ostatniej wizycie u giną jestem rozbita. Moja ginekolog twierdzi, ze nic nie stoi na przeszkodzie abym rodzila Sn mimo, ze jestem po cc. Różnica miedzy porodami to 3 lata. Niby po cc mogę się nie zgodzić na Sn ale moze jednak powinnam spróbować? Cc wspominam nieprzyjemnie, sam zabieg ok ale poznej... Koszmar. Chodziłam zgieta w pól dwa tygodnie i to ciagniecie, przy wstawaniu z lozka nie moglam złapać oddechu.. Masakra. Boje się, ze teraz mi dup..ko za przeproszeniem rozerwie i juz w ogole będę cala pocerowana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja miałam różnicę 4 lata i wybrałam cc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak zle znosisz cc to mozesz sn, jak cos zawsze mozna zrobic cc w razie nieprawidlowego porodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja super znioslam cc, na 3 dzien juz wyprostowana chodziłam... bólu nie pamietam jakiegos wielkiego. Także ja polecam cc, jeśli ktos ma niski prog bólu jak ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja rodziłam dwa razy sn i teraz będzie trzeci raz. Ale gdybym była na Twoim miejscu nie zgodziłabym się na sn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurczę boje się :-( najbardziej tej peknietej macicy (w razie jakby blizna pekla przy Sn) a po cc będę znowu zdychac 2 tygodnie. Dobrze, ze juz więcej dzieci nie planuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moim zdaniem sn to jednak ryzyko po cc...tez miałam cc 7 miesięcy temu, ale ja mam zupełnie inne doświadczenia- jestem zachwycona:D i przy kolejnej ciąży w ciemno chce cc. na Twoim miejscu jednak wzięłabym cc bo sn jest ryzykiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez mam bardzo dobre wspomnienia odnosnie cc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja urodziłam naturalnie i mam dobre wspomnienia. Nie miałam cesarski, a poród miałam lekki, więc nie wiem co ci radzić, bo nie mam porównania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hmm jestem po cc ale mam jedno dziecko cc że wskazań ale ciężko to cc zniósłam w okresie rekonwalescencji nie planuje drugiego dziecka jak narazie . Ciężki orzech masz do zgryzienia sama się swego czasu zastanawiałam właśnie ze względu na pęknięcie macicy to jest ryzyko ale też największe do dwóch lat a jakby z dzidziusiem coś się działo podczas SN zawsze CC mogą przeprowadzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak ja bylam w twojej sytuacji to mi lekarz odradzila sn. Nie wiem czemu. Jest dobra lekarka moze mialam jakas cienka blizne i mam brzydka rane bo zrobil sie bliznowiec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lekarz na usg ocenia blizne i wtedy wie czy po ccjest mizliwy sn czy nie. Zaufaj lekarzowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja wiem czy tak lekarz wie...blizna może wyglądac na gruba a tak naprawdę nikt nie wie jak się macica zachowa podczas intensywnej, kilkugodzinnej pracy...zawsze może jednak nie wytrzymać...jest sens ryzykować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No wlasnie mi moj lekarz to samo powiedzial. Jest sens ryzykowac ? Ale znam dziewczyne, ktora po 3 latach zaszla w ciaze i urodzila sama bez komplikacji wlasnie ze wzgledu na to, ze ciecie zniosla fatalnie. Jest po sn i mowia, ze beda jeszcze planowac 3 dziecko wiec to sn zniosla dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poród to loteria.Może być w miarę lekki albo mega ciężki.Ja rodziłam dwa razy sn (pierwszy koszmar,drugi w miarę),ale gdybym już miała cesarkę nie ryzykowałabym naturalnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
myślę, ze powinnaś posłuchać swojej intuicji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja w październiku 2016 miałam cc dwa miesiące po tym zaszłam w ciążę także teraz mam termin na 12 września. Mój gin jest za tym bym spróbowała naturalnie rodzic chociaż nawet nie zbadal blizny na USG.... Ja jestem przerazona ryzykiem Sn i strasznie tego nie chce, czy mam jakies prawo wyboru, co teraz mogę zrobić jesli mój prowadzący nie chce mi dać skierowania??? Byl ktoś w podobnej sytuacji??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz prawo odmówić podjęcia próby porodu sn jeśli jesteś po cesarce, tak stanowi prawo (poszperaj w goglach, zawsze możesz napisać do fundacji rodzić po ludzku- powinni Ci podać dokładny przepis na który możesz się powołać). ogólnie chodzi o to ze po cc można podjąc próbę porodu sn, tylko za zgodą pacjentki (w tym przepisie chyba jest napisane ze za pełną akceptacją)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny ratujcie, co mam zrobić gdy jestem po cc , roznica miedzy dziećmi będzie ok 11 miesięcy a lekarz nie chce mi dac skierowania tylko karze próbować rodzic Sn ale ja nie chce tak ryzykować! Jakie są moje prawa, czy teraz muszę czekać na skurcze i dopiero w szpitalu upierac sie na cc czy jest jakaś inna opcja? Pomocy!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzięki za odpowiedź, spróbuje jak tak napisac do tej fundacji, może rzeczywiście cos mi podsuną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po pierwsze Twój gin to debil skoro po 11 miesiącach po cc w ogóle proponuje Ci sn...dla mnie to szok:O idz na konsultacje do innego lekarza. napisałam Ci wyżej: napisz albo zadzwon do fundacji rodzić po ludzku- myslę że coś doradzą. jest przepis na który możesz się powolać, który stanowi że poród sn po cc może się odbyć tylko przy pełnej akceptacji rodzącej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trochę późno się wzięłaś za szukanie rozwiązania po termin za pasem, ale ja bym zrobiła tak: zadzwon do rodzic po ludzku, ewentualnie jak tam Ci nie pomogą to do rzecznika praw pacjenta ( z tego co wiem to w szpitalu najczęściej jest ktoś od praw pacjenta) i taka osoba tez poinformuje Cie o Twoich prawach. no i zawsze dobrze byłoby się wybrać do lekarza który pracuje w szpitalu w którym będziesz rodzić- podejrzewam ze drugi raz nie trafisz na wariata który będzie proponował sn przy tak małym odstępie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najprosciej idz do innego ginekologa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem po drugiej cc i też się bałam ale jednak znioslam ja o wiele lepiej. Wiedziałam, co mnie czeka i już na drugi dzień wstałam rano z łóżka. Najważniejsze po cc są te pierwsze dni, żeby nie zginac się właśnie w pół (ten błąd popelnilam za pierwszym razem)tylko co chwilę wstawać z łóżka i nawet w miejscu dreptac. I oddychać głęboko. Ja się bałam sn ale dzieciak się nie obrócił i miałam drugie wskazanie do porodu z tego samego powodu. Po czasie myślę że sn byłoby zbyt ryzykowne nawet przy położeniu glowkowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dopiero teraz bo dzis miałam wlasnie wizytę a bylam pewna ze w mojej sytuacji to bez gadania będę miec ta cesarkę a tu o takim tekstem mi wypalil.... No ale dzięki spróbuje jakoś sie skontaktować z fundacja, pójdę do szpitala w ktorym chce rodzic i może porozmawiać jeszcze z ordynatorem myślicie ze może mi coś pomoc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko tak sobie myślę ze kiedy mam się zgłosić do szpitala, bo podobno w takiej sytuacji nie dopuszcza się do rozpoczęcia skurczy a wiadomo ze od tak sobie nie przyjmą mnie... No nic o wszystkim spróbuje porozmawiać może z tym rzecznikiem praw pacjenta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie różnica między cc to 23 miesiące. Pierwsze cięcie nie było planowane, wystąpiło zagrożenie zamartwicy i wzięli mnie na stół. 2 dni wywoływania porodu plus 12h na oxy plus stres i podwójne znieczulenie mocno dały mi się we znaki. Też chodziłam zgięta w pół, bolały mnie plecy, nie miałam pokarmu itd. Przy drugim porodzie nie zgodziłam się na próbę SN i miałam cc. Było zupełnie inaczej- wszystko na spokojnie, szybko wstałam, kompletnie się nie garbiłam, po prostu nie czułam blizny. Miałam pokarm, dziecko było dużo spokojniejsze niż starsze, do tego poprawiono mi ładnie starą bliznę po cięciu na cito.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skandal jak kobiety w tym kraju są traktowane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćvvb
Dziewczyny czy któraś z was słyszała opinie na temat dr Jackowskiego albo Paluszyńskiego z Torunia??? Bo chcę wybrać się na konsultacje do któregoś z nich ale nie wiem kto jest lepszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×