Młode małżeństwo, ciągłe telefony, brak czasu.

Przesadzacie gości u odebrał ważny telefon czy inaczej przeszdadzał by sobie?

A czy Autorka jest samotna ? Nie jest. A czy facet ma ją w tyłku? Nie. Bierze na obiady, kolację, seks, kupuje kwiaty.

Po za tym facet chce dziecko co znaczy że kocha zone inaczej nie chciał by alimentów

Hahaha no super seks, "sorry mała ale muszę odebrać telefon". Kwiaty jej wysłał tylko dlatego, że się do niego nie odzywa, a na obiad z nią przeznaczył całe 45 minut! Pewnie więcej czasu spędza w ciągu dnia w łazience niż z własną żoną.

Ej ale wrócił do niej tak ? To nie jego wina że ze ma taką pracę. Przeznaczył 45 minut pewnie tyle czasu miał tylko. Moze musiał przełożyć inne ważne spotkania.

Chciał zadbać o nia

Dzień ma 24h. Po odjęciu 8h na sen zostaje 16h. Jeżeli facet w ciągu tych 16h jest w stanie znaleźć 45 minut dla rodziny to sorry. Może Ciebie satysfakcjonują takie ochłapy. A z tego co dziewczyna pisze tak jest codziennie.

Zadbać? Przez 45 minut? Serio? Na ten obiad to chyba by do Maca musieli iść...

Ale zaproponował jej 45 min na obiad wróci do domu i zje z nią kolację, spędzi z nią wieczór. Serio az tak ciężko Ci to zrozumieć. Facet pracuje na nich, na nią, na ich dziecko. A ona ? Leży i pachnie i jeszcze fochy strzela.

Po co znaczy odmowa seksu. Prosty przykład wczoraj zabrał ją na kolację później kochali sie wyszedł tylko na 5 min a ta już foch i po seksie. Rozumiesz to ? Bo ja nie.

No jak dla Ciebie odbieranie telefonu w czasie seksu jest normalne to współczuję życia erotycznego.

Dla mnie nie jest normalne bo nie mam faceta biznesmena. Autorka wiedziała za kogo wychodzi. Wtedy jej to nie przeszkadzało. Odebrał ważny telefon. To Tylko dobrze o nim świadczy.

Ty to chyba jesteś jedną z tych kobiet co leżą jak kłoda i czekają aż facet sobie ulży. A autorka pisała, że kiedyś był inny i spędzali razem więcej czasu.

Autorka to ta która leży jak kłoda? Może roztyła się po ślubie, może znudziła mu się, a może ma jakieś problemy w pracy ?

Ciężko zazdrościć Autorce ale nie sposób przyznać racji osobom które twierdzą że nie docenia tego dobrego co ma i że można żyć gorzej.

*nie przyznać

A może za bardzo trąbi o dziecku facet postanowił wycofać się? Ona ma wszystko pieniądze co tylko marzy a jęczy nie wiadomo na co. Po za tym sama napisala ze nie ma przyjaciół pewnie ma podły charakter. Zresztą nie widzicie tego w jej wpisach?

Pieniądze to nie wszystko.

Jak nie ? Siedzi całymi dniami wystrojona w pięknym mieszkaniu. Mogłaby spędzać czas z koleżankami ale ich nie ma ze względu na jej charakter.

Czy ona ma życie poza facetem?

jak bedziesz miec dziecko to i ty bedziesz miec wszystko co potrzeba i mozesz sie starac o kolejne bo was na to stac i dzieci beda oplywac we wszystko skoro maz dobrze zarabia.To chyba uklad idealny. kazda kobieta marzy aby miec dobrze zarabiajacego meza tak aby nie pracowac i moc w domu wychowywac gromadke-nie mowie tu o dostawianiu futer czy bizuterii, ale wiekszych mozliwosciach prokreacyjnych.Zeby miec kilkoro dzieci trzeba miec dobre zrodlo utrzymania i byc w domu

Twój mąż jest pracoholikiem, w dodatku słabo zorganizowanym. To nie jest sytuacja z gatunku albo-albo. Można prowadzić firmę czy być na wysokim stanowisku a mieć czas dla siebie. Świat ani firma się nie zawali, jeśli ktoś nie odbierze służbowego telefonu o 23, naprawdę. Tym bardziej, że w 90% przypadków telefon o tej porze nic nie wnosi, równie dobrze tę sprawę można załatwić w normalnych godzinach pracy. Macie kasę - namów męża na terapię poki jeszcze są ciepłe uczucia. Trudno się decydować na dziecko jeśli się z założenia będzie samotną matką. Kasa to nie wszystko.

Autorko trafiłaś na złe forum. Tutaj chcieliby mieć takie problemy jak ty. Chyba kafe nie czytasz - tutaj są problemy typu: jak ugotować tani obiad, teściowe,mieszkanie na piętrze, czy da się przeżyć za X w mieście Y. Za bogatego męża to cię zjedzą :) A do hejterow: niestety pieniądze to nie wszystko. Zauważcie dlaczego celebryc***iosenkarze etc to często osoby pozornie szczęśliwe a faktycznie alkoholicy,cpuny,popeniaja samobójstwa etc. Biedny bogatego nie zrozumie i odwrotnie. Ale to nie znaczy że tacy ludzie nie mają problemów.

pewnie ma podły charakter. Zresztą nie widzicie tego w jej wpisach? x Absolutnie tego nie widzimy. Uważamy że Autorka ma spokojny normalny charakter. Najwięcej przyjaciół i znajomych mają zazwyczaj dwulicowe gnidy.

Ja autorkę rozumiem bo sama tkwiłam 7 lat w związku z pracoholikiem. U mnie było to samo. Odbieranie telefonów w łóżku, coraz mniej czasu dla mnie, doszło do tego, że potrafiliśmy w ciągu tygodnia nie spędzić nawet 5 minut razem. On ciągle z nosem w laptopie. Też chciał dziecka, nie wiem po co. Na szczęście nie dałam się w nie wrobić. Dzisiaj jesteśmy po rozwodzie, jestem znowu w związku. Nie mamy aż tylu pieniędzy co z poprzednim mężem ale mamy z coś cenniejszego. Czas dla siebie. A moje dzieci mają ojca, a nie bankomat. Nie mam idealnego życia i związku ale jestem szczęśliwa.

Dziecko potrzebuje mamy i taty. A w tej chwili miało by tylko mnie. Dziecku nie są potrzebne pieniądze, tylko kochająca rodzina. Nie leżę i nie pachne tylko pracuję, rozwijam się. Co do kłody lubię seks, lubię bawić sie nim, ale przepraszam jak mój mąż przerywa i odbiera telefon to od razu przechodzi mi ochota, a rośnie we mnie złość. Póki skupiał się na swojej firmie miał czas na wszystko. Kafe nie czytam, dzisiaj weszłam pierwszy raz. Przed chwilą przeszliśmy przez kolejną kłótnie. Powiedziałam mu, że ma dwie opcje. Albo będzie kończył pracę o 20 inie będzie odbierał służbowych telefonów po tej godzinie, weekend jest dla nas, albo odchodzę. Ma czas na przemyślenie do niedzieli. Jedyne co powiedział ,,Proszę nie płacz".

Nie wiem co mam zrobić, mam ochote wziąć moje tabletki nasenne i przespać to wszystko. A po obudzeniu zobaczyć tego samego człowieka, w którym zakochałam się.

Ja nie wiem, ale skąd pewność, że zamykanie się w pokoju na godziny, ciągły brak czasu i odbieranie tajemniczych telefonów o każdej porze dnia i nocy to tylko praca? Tu nie chodzi o osobę trzecią?

Autorka na normalny charakter? Osoba która wymaga od męża Bóg wie czego, nie ma przyjaciół jest normalna? Ma kasę i to powinno jej zamknąć buzię.

Na tnt jest dzisiaj film o was- obejrzyjcie- adwokat diabła- moze da mu do myślenia.