Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Współpracownik jest coraz bardziej nachalny....POMOCY

Polecane posty

Gość gość

Prubuje zdobyc moje wzgledy szantazem emocjonalnym Prubuje mnie wciagnac na tematy sexu i zwiazkow , pyta co lubie w lozku , mowi ze mu sie snilam , gdy mowie ze jestem zajeta i ze swoim facetem rozmawiam na takie tematy on atakuje "co on ma czego ja nie mam,co?" pozniej przez cala zmiane podklada mi swinie i sie obija. Mowi " no , nie grab sobie bo nie wytrzymasz ze mna" Zdarza sie ze mnie obejmuje , klepie po plecach... Mam dosc , boje sie o prace ale czuje sie pogwalcona !!! POMOCY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To mobbing

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zamiast głupawych tłumaczeń - polecam krótkie "spi.....j" - i profilaktyczną rozmowę z szefem, albo kadrową o ile taką macie w firmie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przełożeni udaja ze nic nie widza bo pracuje tam 6 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie umiesz sobie poradzic z natrętem? bez jaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szry
gość dziś - natret ma to do siebie ze jest natretny. nagraj jakas z nim rozmowe w ktorej Cie tak dreczy, podczas ktorej dajesz WYRAZNIE i bez zadnych aluzji do zrozumienia, ze nie chcesz miec z nim nic wspolnego. z takim nagraniem idz do szefostwa, jak to nadal nic da(albo zagroza zwolnieniem, zebys bron boze nic w tej sprawie sama nie robila... czasami bezpieczniej zakladac czarne scenariusze) - zglos to... pewnie do jakiegos mecenasa. niech ktos bardziej obeznany z prawem pokieruje co z tym zrobic dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz co, mam dość podobnie w pracy, choć może w mniejszym nieco stopniu. Staram się wszystko obracać w żarty i ucinać niewygodne rozmowy. Też czasem przeginają moi koledzy w pracy, nie wiem to chyba z nudów. Ogólnie kiepsko, znalazłam wydawało się fajną pracę, ale zobaczymy jak to dalej będzie wyglądać. Jak byś chciała, to chętnie pogadam z Tobą, zajrzę tu jeszcze. Pisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
miałam taki przypadek ,powiedziałam szefowi ze nie mogę z nim pracować bo dreczy mnie psychicznie i albo on albo ja,i go zwolnił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a to dręczenie to było namolne zadawanie pytan ad życia osobistego i łażenie za mną i gadanie do mnie ,więc lepiej wczuwajcie się jak odbiera was druga osoba ,osoba bez wyczucia może myśli że jest zabawna ale to może się kiepsko skończyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak mówią inni, nagraj go i zrób z tego aferę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzis uderzyl mnie w dlon bo odpysknelam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MagdaK

Może warto poradzić się jakiegoś doświadczonego w takich sprawach prawnika? Ja ze swojej strony mogę polecić Pana Tomasza Tomaszczyk. Skuteczny i rzetelny, na pewno podpowie co robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
6 minut temu, Gość MagdaK napisał:

Może warto poradzić się jakiegoś doświadczonego w takich sprawach prawnika? Ja ze swojej strony mogę polecić Pana Tomasza Tomaszczyk. Skuteczny i rzetelny, na pewno podpowie co robić.

 Czy pan Tomaszczyk klepie cię po d.pie? Łapie za cycki? No za friko takiej reklamy się nie robi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Sprawa miała miejsce dawno , ale skoro miała męża to co pierwsze to powinna jemu o tym zdarzeniu powiedzieć .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dnia 26.08.2017 o 01:43, Gość szry napisał:

gość dziś - natret ma to do siebie ze jest natretny. nagraj jakas z nim rozmowe w ktorej Cie tak dreczy, podczas ktorej dajesz WYRAZNIE i bez zadnych aluzji do zrozumienia, ze nie chcesz miec z nim nic wspolnego. z takim nagraniem idz do szefostwa, jak to nadal nic da(albo zagroza zwolnieniem, zebys bron boze nic w tej sprawie sama nie robila... czasami bezpieczniej zakladac czarne scenariusze) - zglos to... pewnie do jakiegos mecenasa. niech ktos bardziej obeznany z prawem pokieruje co z tym zrobic dalej.

zgadzam się, myślę, że takie postępowanie przyniesie przynajmniej poczucie, że jesteś w porządku i zrobiłaś wszystko co w swojej mocy, żeby siebie obronić, adwokat też może pomóc, popieram

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

HR.

Jeślito nie pomaga ani nikt nie reaguje strzel go publicznie w pysk. Od razu zaczną się pytać dlaczego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika

1. Nagrywaj

2. na wszystkie pytania "nie mam ochoty o tym rozmawiac" jak ponawia to pytaj czy ma problemy ze sluchem.

3.Co znaczy obejmuje? łap jakis ciezki przedmiot i powiedz ze jak Cie jeszcze raz dotknie to mu rozwalisz na lbie.

...i zrob tak jak nie poslucha (to jest obrona wlasna masz do niej prawo).

Zadnych plaskaczy bo moze oddac,z odleglosci w leb i uciekaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćSamotny
24 minuty temu, Gość Monika napisał:

1. Nagrywaj

2. na wszystkie pytania "nie mam ochoty o tym rozmawiac" jak ponawia to pytaj czy ma problemy ze sluchem.

3.Co znaczy obejmuje? łap jakis ciezki przedmiot i powiedz ze jak Cie jeszcze raz dotknie to mu rozwalisz na lbie.

...i zrob tak jak nie poslucha (to jest obrona wlasna masz do niej prawo).

Zadnych plaskaczy bo moze oddac,z odleglosci w leb i uciekaj.

 Ha ha ha ha ha ha ha ha ha Monisiu mocna jesteś ha ha ha a ponoć Monisie to super kochanki, prawda to?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika
2 minuty temu, Gość gośćSamotny napisał:

Ha ha ha ha ha ha ha ha ha Monisiu mocna jesteś ha ha ha a ponoć Monisie to super kochanki, prawda to?????

Nie wiem, gdyz nie mialam za kochanke zadnej Monisi.

Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

do problemów związanych z pracą i ZUS polecam kancelarię JST z Warszawy, a dokładniej adwokata Tomasza Tomaszczyka, specjalista w tych dziedzinach, a jednocześnie prawnik z ogromnym doświadczeniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MiaS

I ja się podpisuję pod Panem Tomaszczyk. Mnie akurat doradza w sprawach firmowych ale wiem, że też często przyjmuje sprawy o mobbing, doradza co robić w takiej sytuacji i jak się zachować. Myślę, że jeśli ktoś podejrzewa, że jest ofiarą mobbingu to zdecydowanie warto skonsultować to z prawnikiem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×